Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

LOST in Losinj

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9331
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 20.03.2016 18:32

Wszyscy się pochowali, i czekają jaki obrót sprawy nabiorą :?: 8O
Lepiej siedzieć cicho i puki co się nie wychylać :wink:
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 20.03.2016 18:38

CROberto napisał(a):Upsss......jaka tu cisza........ :roll:
Ale się przestraszyło towarzystwo...... 8O :wink:

Męska część czytaczy boi się, że następnemu uczucie wyznasz ..... i nikt się nie .. wychyla :roll:

:)
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 20.03.2016 22:52

elka21 napisał(a):Wszyscy się pochowali, i czekają jaki obrót sprawy nabiorą :?: 8O
Lepiej siedzieć cicho,i puki co się nie wychylać

Myślisz że Ani jeszcze jakimś kazaniem walnie.... :?: 8O

:oczko_usmiech:





Bea.ta napisał(a):
CROberto napisał(a):Upsss......jaka tu cisza........ :roll:
Ale się przestraszyło towarzystwo...... 8O :wink:

Męska część czytaczy boi się, że następnemu uczucie wyznasz ..... i nikt się nie .. wychyla :roll:

:)

Ten cytat bez ostatniego zdania które napisałem ma zupełnie inną wymowę.....
I choć trudno się do czegoś przyczepić, to znów pokazałaś że jesteś bezserca.... :roll: :oczko_usmiech:
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 21.03.2016 18:05

CROberto napisał(a):Ten cytat bez ostatniego zdania które napisałem ma zupełnie inną wymowę.....

Bo ostatnie zdanie to całkowita nieprawda 8)

CROberto napisał(a):I choć trudno się do czegoś przyczepić, to znów pokazałaś że jesteś bezserca.... :roll: :oczko_usmiech:

Ale czy to znowu Cię zaskoczyło/zdziwiło/przeraziło???? nigdy serca nie miałam, więc co będę udawać?? :)
:oczko_usmiech:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 22.03.2016 16:19

Bea.ta napisał(a):
CROberto napisał(a):Ten cytat bez ostatniego zdania które napisałem ma zupełnie inną wymowę.....

Bo ostatnie zdanie to całkowita nieprawda 8)


Anochybażetak... 8O :wink:
Bea.ta napisał(a):
CROberto napisał(a):I choć trudno się do czegoś przyczepić, to znów pokazałaś że jesteś bezserca.... :roll: :oczko_usmiech:

Ale czy to znowu Cię zaskoczyło/zdziwiło/przeraziło???? nigdy serca nie miałam, więc co będę udawać?? :)
:oczko_usmiech:

No znowu......
Bo myślałem że jakiś progres jest,ale jak sama mówisz jednak nie..... :( :oczko_usmiech:
W trosce o Ciebie Beato,może wyślę jedno takie pluszowe ....możezaczęłabyśsięoswajać jakby za trybił efekt placebo :oczko_usmiech:
Z góry zaznaczam, że to nie jest oferta matrymonialna
:!: :)
:smo:
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 22.03.2016 17:35

CROberto napisał(a):No znowu......
Bo myślałem że jakiś progres jest,ale jak sama mówisz jednak nie..... :( :oczko_usmiech:

Mnie to wcale nie martwi, że zmian nie ma :)

CROberto napisał(a):W trosce o Ciebie Beato,może wyślę jedno takie pluszowe ....możezaczęłabyśsięoswajać jakby za trybił efekt placebo :oczko_usmiech:

Mam se je wszczepić??? :)

CROberto napisał(a):Z góry zaznaczam, że to nie jest oferta matrymonialna :!: :)
:smo:
:lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool:
Ani przez sekundę tak jej nie odebrałam :)

My tu gadugadu a ludzie na coś czekają :) więc pisz Waść :)
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 22.03.2016 22:35

Bea.ta napisał(a):
CROberto napisał(a):W trosce o Ciebie Beato,może wyślę jedno takie pluszowe ....możezaczęłabyśsięoswajać jakby za trybił efekt placebo :oczko_usmiech:

Mam se je wszczepić??? :)

:lool: :lool: :lool:

Może nie rób sobie podwójnej krzywdy.... :oczko_usmiech:
Bea.ta napisał(a):My tu gadugadu a ludzie na coś czekają :) więc pisz Waść :)


Się zastosowałem , i się napisało Psze Pani :)
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 22.03.2016 22:52


Pięknoty w końcu wdrapały się na brzeg, i stanęły przy moim boku.
Krajobraz, i morska muza działa niczym zaklinacz- tarczyca mojej kobry klęśnie..... :oczko_usmiech:
Samotność, na tym największym zakolu, tej ogromnej zatoki jest obezwładniająca-dziewczynom wypadły bety z rąk....
Szybko reaguję zanim zaczną się rozbierać..... 8O
Informuję że do wypatrzonego miejsca mamy jeszcze kilometr-ale w trybie nadzwyczajnym mogę pójść na kompromis i zatrzymamy się gdzieś w pół drogi.....

-Nie mówisz tego poważnie,prawda ?!!!
-Bardzo poważnie,tam po drugiej stronie zatoki jest takie miejsce które Niemcy nazywają Caribbean Bucht....
-To będą mieli więcej miejsca, ja się stąd nie ruszam...
-Nie bądź taka uparta, bo gdy zobaczysz później moje zdjęcia to będzie Ci żal....
W tym momencie musiał dmuchnąć silniejszy wiatr,gdyż do moich uszu dotarł świst....a może to jednak sssyk.... :oczko_usmiech:

Należę do tych szczęśliwców którzy mają serce wielkie jak klapa od sedesu-oferuję że przeniosę wszystkie bay-bety sam... :roll: :wink:
Opowiadam o jednej z wielu urzekających zatoczek tylko dla nas ,gdzie będziemy mieli cień.... 8)
Julka złote dziecko -chce iść aż na karaibską plażę, i mówi że będzie niosła swoje rzeczy.... 8)

-Tak mi z rachunków wyszło że mam dwa głosy,a ty jeden.....
-Pójdziemy ze względu na Julkę i cień.... :evil:

Julia wlała tyle słodyczy w moje serce,że jadowite spojrzenie wcale nie jest dla mnie jadowite.... :oczko_usmiech:
Mijamy kilka pustych małych plaż,dochodzimy do punktu z którego dostrzegam dopływające na "Karaiby" motorówki.... :evil:
Zawracamy, i lokujemy się w takiej klimatycznej z półkami skalnymi pod drzewem....

Obozowisko rozłożone,leżę na brzegu zanurzony częściowo w morzu,patrzę na niebo i se dumam.... :D
Dochodzę do wniosku, iż dobrze się stało,że tu zostaliśmy....
Tam w pobliżu karaibskiej zatoki wbity jest w plażę ten ogromny pal...
Mógłby rozbudzić fantazję pewnej pani , skierowaną na "przewodnika tejże wyprawy" nanizanego na szpic.... :mrgreen:


W drodze......

Szukając szczęścia... :wink:

7.JPG


8.JPG


19.JPG


13.JPG


14.JPG


16.JPG


15.JPG


11.JPG


9.JPG




Jest fajnie , na początek może być :wink: ale pójdę poszukać je jeszcze w innym miejscu.... 8)





Ostatnio edytowano 09.06.2021 19:19 przez CROberto, łącznie edytowano 1 raz
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 23.03.2016 01:04

W takich okolicznościach zrozumiały jest nawet niepochamowany apetyt na szczęście :lol:


Pozdrawiam
Piotr
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 24.03.2016 19:50

piotrf napisał(a):W takich okolicznościach zrozumiały jest nawet niepochamowany apetyt na szczęście :lol:

Pełna zgoda Piotrze :D
Taka rozpusta to nie grzech.... :wink:
Apetyt ostrzyłem przed wyjazdem tym krótkim filmem.... 8)
Liska Slatina-to te "Karaiby" :wink: na które pójdę...



Pozdrav.
maarec
Croentuzjasta
Posty: 252
Dołączył(a): 02.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) maarec » 24.03.2016 22:10

fajny, piękny filmik.

mnie też te Twoje Karaiby czyli Liska Slatina przypadły do gustu. Jako, że wyjazd wydaje się być coraz bardziej realny to zastanawiam się jak blisko do tej plaży udałoby się dotrzeć samochodem. Widzę, że najlepiej chyba tuż przed wjazdem na lotnisko odbić w prawo. Na street view początkowo jest tam nawet szeroko.

zastanawiam się tylko czy dobrze zlokalizowałem to miejsce..hmm mógłbyś pokazać dokładnie gdzie te Karaiby ? :)

Edit.

ok, widzę już dokładnie gdzie to jest, nazywają to miejsce jeszcze Bijela plaża. Widzę gdzie zjechać na bok ale do przejścia będzie spory kawałek, z naszą roczną pociechą będzie trudno.
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 27.03.2016 23:48

maarec napisał(a):........

Dojazd jest trudny....
Z rocznym ,a nawet trzyletnim dzieckiem na Liski Slatina bym się nie wybierał.
Dużo zależy od tego jakie masz auto - "niskie" odpada :!:
Tak w ogóle jakby policzyć później lakiernika,to lepiej zdecydować się na rent a boat.... :mrgreen:

Tu masz taką mapkę, którą zamieszczałem na początku relacji :

Punkt 1. to wejście na wybrzeże przez mokradło.
"Karaiby" znajdują się tuż poniżej punktu 2.
Łatwo rozpoznać to miejsce po dużym jasno błękitnym kolorze morza (ogromny obszar, cudowny piasek na dnie-głębia do dwóch metrów) 8)




Obrazek


Btw.
To co widzisz na mapie satelitarnej jest złudne... :? większość "dróg" i ich rozwidleń skrywają korony drzew ....
Z poziomu auta widzisz tylko zielone ściany labiryntu.....
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 30.03.2016 19:17

Pomny pojmania przez wyznawców VooDoo :wink: nie zamierzam ryzykować-woduję moje canoe tłentyłancentury i przeprowadzę patrol z morza.....
Muszę zachować ostrożność, bo nie mam już zapasów koki , śpiewać dziś też mi się nie chce.... :oczko_usmiech:
Na domiar wszystkiego, nim wrzuciłem na pokład zroszony prowiant,spostrzegam że strategicznie najważniejsze miejsce jest obłożone......

Julia zakrzyknęła że płyniemy po przygodę,a po chwili nuci jakieś przedszkolne szanty o bursztynku czycuśtamtakiego..... 8)
Celem jest dopłynięcie do "Raju"..... :wink:
Tam, po zakotwiczeniu łupiny, moja mała rozkoszna aspirantka, na ewentualnego przyszłego kapitana tych wypraw ma plan.....
Będziemy nurkować......szukać pięknych okazów muszli.......i......przeprowadzimy wojnę...... 8O

Podczas nurkowania mamy chwytać z dna piach,formować go w kulki i się nim obrzucać....... :lol:
Ciekawe pomysły ma to moje dziecko,nie:?: muszę robić za ojca ,za brata i za kumpele z podwórka..... :lol:
Całe szczęście, że poznałem wszelkie plany zawczasu - zostawiam aparat na brzegu.....

Płynie nam się cudownie.....
Spokojny błękitny Jadran upstrzony mnóstwem turkusowych łat i żółtym dnem,wygląda jakby się przebrał za morze Karaibskie..... 8) :wink:
Nadmorska linia brzegowa, którą wnikliwie obserwuję zdaje się być bezpieczna....
Na całej długości widzę jedynie kilku kandydatów na jeńców.... :mrgreen:
Skwar, który wysysa złoty trunek z mojego organizmu, zapewne przepędził wyznawców Voodoo w cień dżungli ,i szmatkują tam te swoje laleczki.... :mrgreen: :oczko_usmiech:

Gdy docieramy na piaszczystą mieliznę okazuje się, że kotwicę tu zrzuciły dwie jednostki......
Jak dla mnie ,to za dużo :roll: przecież jedna mi wystarcza żeby podpiąć swoje canoe.... :mrgreen:
Właśnie przeżywamy ten najwspanialszy wakacyjny czas....

Mnóstwo zabawy,dwie wojny domowe...... :wink: jesteśmy gotowi i na trzecią światową, jakby kto nam tu próbował wpłynąć :mrgreen:
Muszli wyjątkowych nie ma,ale Julka i tak grzebie w piasku ,jakby na dnie miały leżeć perły..... :lol:
Dryfuję sobie leniwie ,a moim zmartwieniem jest to jak ją stąd teraz zabrać..... :devil:
Jest przeszczęśliwa -jak się zmęczy to podpływa bliżej brzegu-woda tam sięga jej pasa - szwenda się po równym dnie....
Wyciągnęła z niego jakieś pińćset pamiątek.... 8O

Po dwóch godzinach ,które zleciały jakby kto wiosłem trzasnął udaje mi się ją skłonić do powrotu...
Wykładam jej jak na tacy,że zmartwiona mamuśka gotowa dać jej szlaban na kolejną eskapadę......
Cóż będę dziecku tłumaczył, że tatuś jak tylko ją odstawi,to znów będzie się wyżywał na sandałach, bo wróci tu porobić zdjęcia..... :devil:


Oddalając się od CROberto Beach..... :wink:

17.JPG



Kolejne też prywatne......

18.JPG


20.JPG


57.JPG


58.JPG


54.JPG


55.JPG


56.JPG


52.JPG





Tutaj,........ wstrzymuję oddech...
Kto, czyta od początku - ten zna powody...


53.JPG


Czy udało mi się przejść dalej :?: dowiecie się, w kolejnym odcinku..... :mrgreen: :wink:


















Ostatnio edytowano 09.06.2021 19:57 przez CROberto, łącznie edytowano 1 raz
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 31.03.2016 18:16

Szczęściara z Twojej córki... :wink:

A plaże - bajeczne! :D
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 31.03.2016 18:42

Robert ... odnoszę wrażenie, że zagubiłeś się w tej relacji bo coś długo i długo się robi - pół roku już :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
LOST in Losinj - strona 17
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone