LOST in Losinj

napisał(a) **CROberto** » 03.03.2016 10:50

malina1959 napisał(a):Wiesz Robercik, ja Cię systematycznie kątroluje.......tylko po cichu, ale skoro tak, to teraz
będę gadała

No.....powtórzę się CUD ....MIÓD......MALINA..... :smo:

Stasiek18 napisał(a):Wróciłeś z relacją w wielkiej formie
To cieszy.
Deszczowa chmurka rewelacja.
I gratuluję odwagi..............

A ...dzięki Ci bardzo

Odnośnie zjazdu to zachowałem się lekkomyślnie .....ale to trochę Twoja wina,bo nie ostrzegłeś przed zagrożeniem w swojej relacji.... :oczko_usmiech:

anakin napisał(a):Widoki super,chmura też.
Droga trochę mniej (chybabym się nie odważył po deszczu tam zjechać)...

Właśnie to te widoki mnie otumaniły.... :oczko_usmiech:

Jak się pokazały, to jeszcze usłyszałem śpiew syren i miępociągnęło........

Magdalena S. napisał(a):Piękne fotki.

Odurzające.... :oczko_usmiech:

agata26061 napisał(a):No,chmura deszczowa extra.

Mnie cieszyła podwójnie...
Nacieszyłem oczy.....

Nacieszyłem ducha.....jak zlała makaroniarzy, i tą całą resztę, co mi czasami na bezludną plażę dopływają... :oczko_usmiech:

napisał(a) **CROberto** » 04.03.2016 00:10

Tym późnym powrotem nadwyrężyłem cierpliwość moich dziewczyn.....znowu.... :mrgreen:

Chciałem dziś pojechać na plażę, do której wyczaiłem dojazd wczoraj....
To ta za zielonym labiryntem.....
Jest piękna,ale musi poczekać na taki dzień ,w który z samego rana wprawię je w sielankowy nastrój witając obfitym śniadaniem....
Obfite śniadanie w miarę wczesną porą zapewni im siłę i czas ,aby dotrzeć tam przed południem..... :mrgreen:

Dziś na to nie ma szans...
Jestem na cenzurowanym

dlatego stawiam na pewniaka z dostawą na samą plażę....
Jedziemy do Koromacno.....

Dostałem się pod krzyżowy ogień pytań.....ze trzy razy............żeby sprawdzić czy moje poprzednie odpowiedzi pokrywają się z kolejnymi.......

Musiałem złożyć śluby czystości moich intencji......

Sytuacja jest napięta...... :lool:

Straciłem wiarygodność-pracuję cienżko by wiarygodnym być ,ale cóż..... czasem moja aureola spada mi na oczy... :mrgreen:

Wszystko ma być łatwe......jeszcze raz łatwe........przyjemne i piękne.... :!:

Jestem pod presją......boję się złapać kapcia po drodze ,albo tego że szlaban się nie otworzy......
Z tym szlabanem te nie takie śmichy - po minięciu go jedzie się ze trzy kilometry w dół.....
Albo drzemy sandały.....nawet nie chcę o tym myśleć.... :oops:

Kartę magnetyczną odbiera się w restauracji Gromaca, przy głównej drodze w Belej.
Mam nadzieję że nic się ostatnio nie zmieniło - dużo od tego zależy - to nie moja walka o tron,ale o łoże i stół :mrgreen:

Na szczęście krążące nade mną w wakacje fatum, przestaje krążyć tak gdzieś po jedenastej :oczko_usmiech:

- dojechaliśmy bez przeszkód... Obrazek

Pompuję łajbę i funduję moim paniom podróż za jeden uśmiech....
Do plaż z "daszkiem" można się dostać brodząc po pas , ale dno przy skałkach byłoby wyzwaniem dla fakira -nie chciałbym żeby majłajf "zaćmił ząb " w szczególności dzisiaj.... :mrgreen:

Zjeżdżając w dół

Obrazek

napisał(a) **lotnikwsk** » 04.03.2016 00:39

Ale dałeś czadu

tymi fotkami :wink:

napisał(a) **dr.kokos** » 04.03.2016 12:28

szacun... kopara opadła i rymów nie znajduję ...

napisał(a) **leopantera** » 04.03.2016 20:41

Z tym szlabanem te nie takie śmichy - po minięciu go jedzie się ze trzy kilometry w dół.....
Albo drzemy sandały.....nawet nie chcę o tym myśleć.... :oops:

Kartę magnetyczną odbiera się w restauracji Gromaca, przy głównej drodze w Belej.
Mam nadzieję że nic się ostatnio nie zmieniło - dużo od tego zależy - to nie moja walka o tron,ale o łoże i stół

O jakim szlabanie piszesz? toż tam w 2004 nic nie było !

napisał(a) **Stasiek18** » 05.03.2016 17:40

Plaża Koromacno to dla mnie numer 1 w tamtym rejonie.
Dobrze że udało ci sie tam dotrzeć :papa:

napisał(a) **anakin** » 05.03.2016 21:37

Stasiek18 napisał(a):Plaża Koromacno to dla mnie numer 1 w tamtym rejonie.

Chyba byście się dogadali z Roberetem.
Ty byś chodził, a on by za Tobą jeździł. :mrgreen:

napisał(a) **CROberto** » 06.03.2016 16:53

lotnikwsk napisał(a):Ale dałeś czadu
tymi fotkami

dr.kokos napisał(a): szacun...kopara opadła i rymów nie znajduję...

Doktorze Cocobello...niech pan nie cuduje.... :lol:

dzięki....

leopantera napisał(a):O jakim szlabanie piszesz?toż tam w 2004 nic nie było !

Już kilka lat jest - dzięki cromaniakom wiedziałem jak się z nim uporać...

Stasiek18 napisał(a):Plaża Koromacno to dla mnie numer 1 w tamtym rejonie.
Dobrze że udało ci się tam dotrzeć

U mnie też wysoko się plasuje ...
Nie udało mi się jej "zadeptać" tak jak tobie, bo moc zobowiązań miałem - kobitki były nielitościwe tego dnia dla mnie... :papa:

anakin napisał(a):Chyba byście się dogadali z Robertem.
Ty byś chodził,a on by za Tobą jeździł .

No nie wierzę, że Ty myślisz,że ja doopy z mojego lwa nie ruszam....
Btw.
Pewnie że byśmy się dogadali -ja też w kółko lubię łazić - zazwyczaj ruchem odwrotnym do kierunku wskazówek zegara...
Ale jakby co ,to mógłbym iść na kompromis... :mrgreen:

napisał(a) **21monika** » 07.03.2016 12:08

Super chmury z deszczem i tęczą

Drogi po deszczu nie zazdroszczę.

napisał(a) **CROberto** » 10.03.2016 23:24

21monika napisał(a):Super chmury z deszczem i tęczą
Drogi po deszczu nie zazdroszczę.

Ta była najfajniejsza - przyszła szybko-ładnie wyglądała,i szybko zniknęła....
Były też inne ciekawe ,ale utrzymywały się przez większość dnia....

napisał(a) **CROberto** » 10.03.2016 23:28

Żeby zrobić tyle bajzlu na plaży ,to trzeba się trochę nanosić..... :roll:

Uważam że w tym nie ma żadnego przypadku-wszystko zostało perfidnie zaplanowane :wink:

ale tak to bywa, gdy się podpadnie....
Sam bym się zabrał na raz - potrzebny mi tylko ponton,wiosła,płetwy i trzysta kun- takim zestawem jakoś oblecę jeden dzień... :oczko_usmiech:

Ale dziś pokuta,a po niej.......odpustpodbnozupełny......

Zakaz migracji i exploracji....mam być duszą towarzystwa choć jeden dzień w tygodniu.... :wink:

Zbyt wiele mnie to kosztuje-jak do niego nie dojdzie ,to się zafochuję i jutro nie pójdę po chleb......
......a może jednak pójdę,bo....nie będę sam sobie nakładał kary... :mrgreen:

Jeden kurs był za jeden uśmiech.....drugi za jedno piwo.....
Jak pokombinuję ,to wyjdę jeszcze na swoje przy powrocie.... :mrgreen:

Całą tą grotą dzielimy się na pół ze słoweńską parką -ciągle się miziają i szepczą do ucha....są ,a jakby ich nie było...

Teraz gdy komnata umeblowana ,to myślę że to nie takie złe, że tyle tych betów na dziś potrzebowały - trzecia parka się tu nie wciśnie.... :oczko_usmiech:

Błogość.....

Siedzę na granicy wody z zimnym browarkiem ,a ciepłe prądy tej zatoki omywają mi nogi....
Małe fale mlaskają o skały- groty potęgują ten dźwięk-poza tym spokój...

Z tysiąc refleksów na sekundę serfuje po miniaturowych grzbietach-odbicia tych psotników gonią się po ścianach....
Zadzieram głowę do góry, i spoglądam na rozedrgane od nich sklepienia.....

Groty ,skalne postumenty,głaziory i korytarze między nimi tchną intensywną w tym miejscu magiczną wonią morską...

Sielanka, że przysnąć można......

Pilnuję się przed tym, bo by mi się browarczysko zgrzało :oczko_usmiech:

Poza tym czas by uciekł ,a jest tu co oglądać....

Zakontraktowano u mnie dwa rejsy.....Julia dodatkowo waves drifting.....

Trochę mi zejdzie..... :roll:

muszę to jakoś ułożyć ,bo mam jeszcze w planie przyglądnąć się majaczącej w oddali wyspie Pag.....
Jak na świadomego zagrożeń ,na pierwszy raz obleci.... :mrgreen: