Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

LOST in Losinj

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 27.02.2016 23:51

Obrazek




Obrazek




Obrazek





Kościół Sv.Ivan jest zamknięty na cztery spusty....
Kręcę się po terenie wokół niego zaglądając w różne zakamarki...
Usytuowany jest na niewielkim wzniesieniu ponad ulicą ,w górnym piętrze tej części wyspy.
To także punkt widokowy,wyspa jest długa i wąska,więc spoglądam na morze w obie strony.
Na wschodnim wybrzeżu słońce właśnie dotarło do Veli Losinj, próbuje zapewne budzić tambylców przedzierając się pierwszymi promieniami przez zdezelowane okiennice.....
Panorama na miasteczko i morze, cieszy teraz i moje oczy.... 8)


Obrazek





Obrazek



Na zachodniej stronie szpaler drzew trochę utrudnia obserwację...
Pomiędzy gałęziami dostrzegam fragment tęczy.... :roll:
Co jest :?: gdzieś tu pada deszcz.... :?
Wchodzę na drewniany stół ukryty w cieniu starej sosny,by wdrapać się na jej konary.

Obrazek


Teraz widzę lepiej - zbliża się paskudztwo o kosmicznym kształcie strasząc żeglarzy...
Zrzuca z siebie mnóstwo wody która siecze spokojną toń.
Łódki próbują uciekać,ale widzę że daremny to trud....
Te które już dopadło, nikną z widoku jakby je wessało.

Obrazek





Obrazek





Muszę mieć te zdjęcia.
Wchodzę jeszcze trochę wyżej,a następnie podtrzymując się gałęzi ponad głową oddalam się od pnia.
Zatrzymuję się dopiero ponad skarpą schodzącą do ulicy.
Teraz mam najlepszy widok , i cykam ,cykam i cykam... 8)

Czuję pierwsze uderzenie wiatru na twarzy,czuję zapach deszczu.....
Ulewa mnie nie ominie...
Opuszczam się w dół, i gdy zeskakuję na ziemię z miejsca zbiegam w stronę auta.
Zmierzam teraz w kierunku końca wyspy,by gdzieś tam na tego "obcego" się zaczaić ....


Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek



Żeglarzy potężnie zlało,chmura szybko się kurczy i zmienia kształt.
Nic to - nie zostałem "łowcą burz"... :wink: ale przynajmniej nałapałem całkiem sporo ładnych miejsc... :)
I choć z "obcego" zostały strzępy, nawałnica nie ustępuje...


Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek




Obrazek




Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek




Szczęśliwie wypatrzyłem sobie wcześniej schowek... :D
Przeczekuję w ukryciu z dziesięć minut,wracam do furki,i po raz pierwszy w Cro ustawiam dmuchawę na ciepłe powietrze...
Opcja expresowe osuszanie. :oczko_usmiech:




Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek



Podążając w kierunku krańca wyspy wciąż jestem wysoko - widoki kapitalne - widzę spowite mgłą kontury kilkunastu wysp 8)
I nagle, droga pikuje ostro w dół -postanawiam zjechać nie zdając sobie sprawy co mnie czeka....
Zjazd przypomina szusowanie narciarza,tyle tylko że w większej skali.

Po drugim lub trzecim zawijasie, tuż za zakrętem wpadam na płynące błoto niosące żwir... 8O
Nawbijało mi się tego w bieżnik dość sporo - tracę dobrą przyczepność... 8O
Spadek terenu to jakieś 15% ....krótka prosta i nawinka 180*
Droga wspaniała - taka jakie kocham-ale w tych warunkach nie ma mowy o miłości... :wink:
Znowu jestem mokry - teraz od potu....

Dojechałem na sam dół ,i tam od razu nawracam -postanawiam że zdjęcia porobię innym razem ...
Mój pośpiech wymusza obawa o drogę powrotną - strach się bać co będzie, gdy tego płynnego błota naniesie więcej...
Jako kierowca większego strachu nie przeżyłem.
Jadę pod górę - już nie daleko do końca tych serpentyn ,gdy z za zakrętu samym środkiem zjeżdżają dwa auta...
W pewnym momencie rozpaczliwie mrugają mi długimi nie zmieniając toru jazdy...
Zmuszają mnie do zjechania na "wątłe" pobocze, w konsekwencji czego zatrzymuję się zupełnie.....sieeet....vaffanculo....job..... upss....
Do tej pory nie wiedziałem że umiem kląć w tylu językach..... :oops:
Nagrzeszyłem co nie miara, przez jakichś wymoczków bambolini.... :evil:

Ruszam z ręcznego kilka razy......bez skutku....
Następuje we mnie przemiana - zaczynam się modlić.... :mrgreen:
Tak sobie myślę, że to kara za pogrywanie z moimi dziewczynami... :oczko_usmiech:
Mam wstrząs emocjonalny 6 stopni w skali Richtera..... :mrgreen:

9 stopni w skali Richtera miałem pół godziny później, gdy stanąłem w korku.
Otworzyli most obrotowy na który wcześniej nie zwróciłem uwagi......(myślałem że taki jest tylko przy Osorze)
Ukradło mi to czterdzieści pięć minut bo pierwsze puścili auta z tamtej strony...
Ślubna mi nigdy nie wierzy, że nie mogę szybko wrócić ponieważ ciąży nade mną jakieś fatum ..... :oczko_usmiech:
Chyba sami widzicie ,że tu nie ma mojej winy.... :oczko_usmiech:


Droga powrotna


Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek


te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11424
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 28.02.2016 09:56

dopiero się ujawniam...
chciałbym tak zgubić się na Losinj, zakątki rewelacja
tej deszczowej chmury szczególnie zazdroszczę
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 28.02.2016 10:47

Po żwirku i błocie na tych serpentynach 8O
to już chyba nie atrakcja :? :wink:
pablos77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 22.06.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) pablos77 » 28.02.2016 10:59

Bardzo piękne miejsca. Zanotowałem w notatniku wyjazdowym. :papa:
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9331
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 28.02.2016 11:08

Zdjęcia ze ścianą deszczu rewelka
Kryjówka przed deszczem też, tyle tylko, że trzeba pamiętać, aby przykucnąć od zawietrznej: :wink:
maarec
Croentuzjasta
Posty: 252
Dołączył(a): 02.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) maarec » 28.02.2016 12:38

CROberto napisał(a):
maarec napisał(a):Zbieram listę miejsc do odwiedzenia samochodem na Cresie, Mali i Veli Losinj - jeżeli uda nam się wyjechać to będziemy tam 2- 2,5 tyg zmieniając 2-3 campingi. Problem polega na tym, że jedzie z nami 12 miesięczna księżniczka, która nie do końca jest świadoma tego co ją czeka ( i rodziców ). Martwi nas dojazd, pożyjemy zobaczymy.

na miejscu na pewno będziemy dużo jeździć (bo młoda śpi) więc pora opracowywać trasy :)

Dojazd nie powinien Cię martwić-polecam przeprawę z Brestovej -nie wydałem jednej kuny na drogi w Cro.
Przy tak długim pobycie zwiedzisz dużo - po tygodniu księżniczka będzie zahartowana.... :wink:

Agata
Danka
Krzyszfof
Ela
Zbyszek
-Dziękuję za dobre słowo i życzenia :D :papa:


Od kilku miesięcy planowałem dojechać na raz - mam 1000km, będę ruszał na noc - ok g 19tej, problem polega na prędkości przejazdowej max 95kmh ze względu na przyczepę na haku. Prawdopodobnie będzie to trzeba podzielić na 2 dni i jeden z nich spędzić np w Wiedniu, chodź tam to powinienem być w środku nocy i może uda się dotrzeć dalej na południe Austrii lub do Słoweni. W miejscowości Ptuj jest fajny camping termalny, 20km od autostrady.

P.S.

fajne fotki, miejsce zapisane, jak będzie sucho to może dotrę tam na koniec wyspy :)
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11424
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 28.02.2016 13:00

podobne zdarzenie drogowe przeżyłem na Bałkanach i w PL;
ekipa z naprzeciwka ominęła mnie jakby nigdy nic, a ja prawie nie narobiłem w g... raz w grząskim jak się okazało poboczu, raz na sporej stromiźnie z przepaścią za kufrem, ale widoki zawsze rekompensowały stres i nerwy :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.02.2016 16:24

maarec napisał(a):Od kilku miesięcy planowałem dojechać na raz - mam 1000km, będę ruszał na noc - ok g 19tej, problem polega na prędkości przejazdowej max 95kmh ze względu na przyczepę na haku


Witam

Spoko da się na raz

W zeszłym roku wracałem z Banjole(987 km)
Zajęło mi to 14,5 godziny z godzinnym postojem
Autko mam słabiutkie 75 KM,budka Niewiadka

Pozdrawiam :papa:
malina1959
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5741
Dołączył(a): 13.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) malina1959 » 28.02.2016 21:28

CROberto napisał(a):Muszę mieć te zdjęcia.

Noooo powiem Robercie, że zrekompensowałeś czas oczekiwania......foty zacne :) :smo:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 28.02.2016 23:27

te kiero napisał(a):dopiero się ujawniam...
chciałbym tak zgubić się na Losinj, zakątki rewelacja
tej deszczowej chmury szczególnie zazdroszczę


No w końcu... :wink:
Fakt, że sporo tam rewelacyjnych miejsc - dzikich i odosobnionych cała masa-przez miesiąc można być codziennie w innym...
Chmura tak mi się spodobała ,że o mało nie zjechałem z gałęzi jak ją fociłem... :lol:
lotnikwsk napisał(a):Po żwirku i błocie na tych serpentynach 8O
to już chyba nie atrakcja :? :wink:

Tych najgorszych nie mam na zdjęciach.....(ale można ludzikiem się przejść na google e )

pablos77 napisał(a):Bardzo piękne miejsca.Zanotowałem w notatniku wyjazdowym. :papa:

Dużo już tych pereł chorwackich tam masz... :?: :papa:
elka21 napisał(a):Zdjęcia ze ścianą deszczu rewelka.
Kryjówka przed deszczem też,tyle tylko,że trzeba pamiętać,aby przykucnąć od zawietrznej :wink:

8)
Jakbym zapomniał, to mokre gacie by mi przypomniały... :oczko_usmiech:
maarec napisał(a):...fajne fotki,miejsce zapisane,jak będzie sucho to może dotrę tam na koniec wyspy :)

Droga jest lajtowa gdyby nawet było mokro- należy tylko odpuścić zjazd na samym końcu...
Zresztą taka ulewa o nasileniu punktowym nie trafia się często...

P.S.
Pojechałem przez Ausrię i Słowenię,przez Postojnę,Rupę i wyjechałem w Opatija,potem Brestova-przeprawa tylko 20 min. promy pływają często.Dojazd do M.Losinj 60 km. widokową trasą 8)
Jadąc "na raz" , polecam wyjechać ok.szesnastej - wtedy jesteś na miejscu raniutko kiedy dziecko jeszcze śpi (możesz sam się w nocy kimnąć gdzieś na parkingu z godzinkę ,a nikt tego nie zauważy... :wink: )

malina1959 napisał(a):Noooo powiem Robercie,że zrekompensowałeś czas oczekiwania.....foty zacne :) :smo:

Noooo powiem Gosiu,że uszczęśliwiłaś mnie swoją wizytą.....dzięki :smo: :D

-----
Cześć Tomek :)
malina1959
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5741
Dołączył(a): 13.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) malina1959 » 29.02.2016 19:46

CROberto napisał(a):
malina1959 napisał(a):Noooo powiem Robercie,że zrekompensowałeś czas oczekiwania.....foty zacne :) :smo:

Noooo powiem Gosiu,że uszczęśliwiłaś mnie swoją wizytą.....dzięki :smo: :D

Wiesz Robercik, ja Cię systematycznie kątroluje.......tylko po cichu, ale skoro tak, to teraz
będę gadała :smo: :)
Stasiek18
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 857
Dołączył(a): 05.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stasiek18 » 29.02.2016 19:53

Wróciłeś z relacją w wielkiej formie :)
To cieszy.
Deszczowa chmurka to rewelacja.
I gratuluję odwagi aby kontynuować ekstremalną wyprawę do końca drogi :wink:
Teraz sie wydaje że strach ma wielkie oczy 8O :?
:P
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 29.02.2016 20:18

Widoki super, chmura też. :D
Droga trochę mniej (chybabym się nie odważył po deszczu tam zjechać)... :?
Magdalena S.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 921
Dołączył(a): 03.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magdalena S. » 29.02.2016 22:46

CROberto napisał(a): nałapałem całkiem sporo ładnych miejsc...

Nałapałeś :D Piękne fotki.
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 02.03.2016 16:32

No, chmura deszczowa extra. Ale takie rzeczy to tylko w Cro... Oczywiscie tak piekne
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
LOST in Losinj - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone