Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

LOST in Losinj

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 04.10.2015 20:24

anakin napisał(a):Ale żaden Murzyn (ups, przepraszam...........Afroamerykanin :oczko_usmiech: ) zza drzew nie wyskoczył? :mrgreen:
Bo jakimś wó-dó tam zalatuje............ :? :wink:

No murzynek Bambo ,to mi tam nie straszny,bo od pierwszych lat życia jesteśmy kumplami... :)
Te istoty trudne do zidentyfikowania były,i letko straszyły...... 8O :oczko_usmiech:
Obrazek

TomKinS napisał(a):Takiego pala jak pokazałeś to Azja Tuhajbejowicz by pozazdrościł :P

Pala jak pala,ale....... widoku z niego to ho ho...... :mrgreen:
piotrf napisał(a):Kolejna straszna wyspa Chorwacji :roll:
Jeżeli dalej w Tą stronę pójdzie,trzeba będzie z wróżkami i czarownikami tam jeździć...

Btw w jakim wieku ta córka wodza :?: :wink:
:mrgreen:

:lool: :lool: :lool:
No letko tam już nie ma.... :oczko_usmiech: tylko R. Makarska i Dubrownik bezpieczny się ostał.... :mrgreen:
Jak sam widzisz, na wyspy drogo teraz to wszystko wyjdzie.... :oczko_usmiech: ale za to luzy będą... :lol: A córka wodza w wieku......akuratnym.... :mrgreen: ale nie nasz typ... :wink:
:papa:
minimartini napisał(a):Hej :)
...żebyś sobie nie myślał,że mnie tu nie ma i nie zaglądam :wink: :oczko_usmiech:
Oj zaskoczyłeś mnie tym Losinj-oj bardzo :mrgreen:
Obserwujemy z ciekawością-oboje z Marcinem.

No hej ! Martyna :)
A jak mnie zaskoczyło...ho ho... :mrgreen:
Fajnie że zaglądacie,cieszę się bardzo... :D żółwik dla M , dla ciebie wiadomo co :smo:
:papa:
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 06.10.2015 22:54

CROberto napisał(a):
Muszę sprawdzić czy w niej nie kryje się jakiś większy kamień - taka wiedza może mi się ewentualnie przydać...


:lool:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 07.10.2015 21:34

mervik napisał(a):
CROberto napisał(a):Muszę sprawdzić czy w niej nie kryje się jakiś większy kamień - taka wiedza może mi się ewentualnie przydać...

:lool:

Wyobraź sobie jakikolwiek drobny defekt, który unieruchomił by mi auto w tym terenie....
Rozwalić misę olejową lub wahacz było by dramatem.... 8O nawet nie wiem czy na tej wyspie byłaby jakaś szansa na lawetę...
Kilka poprawek to im na tych drogach zrobiłem... :oczko_usmiech:
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 08.10.2015 08:23

Zaglądam i widzę, że jest coraz ciekawej.
Coś jak mieszanka trokuta, z Metajną, doprawiona chłopakami ze Zrce ...
Zrobiliby imprezkę wokół pala (pod warunkiem, że córka wodza oferuje jakiś ziołowy speed :wink: ).
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 08.10.2015 08:31

CROberto napisał(a):Jak widzicie, po Pagu krążą straszne legendy....... :oczko_usmiech:
Tutaj strasznie jest na prawdę..... :mrgreen:


Aż normalnie włosy dęba stają 8O
Dobrze, że miałeś ze sobą trochę tej koki... koko znaczy. Uffff!
W sumie to... sama też bym się skusiła :mrgreen:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 08.10.2015 17:34

Roxi napisał(a):Aż normalnie włosy dęba stają 8O
Dobrze, że miałeś ze sobą trochę tej koki... koko znaczy. Uffff!
W sumie to... sama też bym się skusiła :mrgreen:

Wiecznie mnie gdzieś poniesie.....wiecznie mi się coś przytrafi.... 8O :wink:
Co to będzie się na Pagu działo... :?: Obrazek :!: :!: :!:
Btw.
Nie wiem co ten batonik ma w sobie,ale córa wodza taki taniec przy palu odstawiła, jak współczesne księżniczki przy rurce w klubie Go Go.... :oczko_usmiech: :mrgreen:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 08.10.2015 17:35

Buber napisał(a):Zaglądam i widzę, że jest coraz ciekawej.
Coś jak mieszanka trokuta, z Metajną, doprawiona chłopakami ze Zrce ...
Zrobiliby imprezkę wokół pala (pod warunkiem, że córka wodza oferuje jakiś ziołowy speed :wink: ).

Wojtek zjechałem z fotela..... :lool: :lool: :lool: i to bez udziału jakichkolwiek substancji....
Wystarczył Twój wpis... 8)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 08.10.2015 22:30

CROberto napisał(a):Moje lwiątko dawało radę,aczkolwiek powiem że drżałem o jego łapki...
Żona po tych wakacjach zapowiedziała że nigdy nie pojedziemy Jej autem do Chorwacji.... 8O :wink:

Z dotychczasowych moich doświadczeń najgorzej wspominam koszmar, jaki przeżywały uszy, słysząc przez kilka kilometrów darcie ostrych gałęzi po obu bokach samochodu. O zawróceniu nawet marzyć nie można było.
Ale to nie w Chorwacji, tylko w Anglii się przydarzyło...

Pozdrawiam,
Wojtek
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 11.10.2015 17:48

Franz napisał(a):.....

Dla mnie to byłby koszmar poczwórny...
Pierwszy to ten co u Ciebie dla uszu,drugi dla wyobraźni w między czasie,następny dla oczu, a ostatni dla portfela.... :roll:
:papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 15.10.2015 13:40

CROberto napisał(a):
Za wąskim pasem plaży zielony mur....

Obrazek



To jakby z jakiegoś "KRUZOE Robinsona" ;)
rapez
Croentuzjasta
Posty: 456
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) rapez » 15.10.2015 18:57

Moje rejony :mrgreen: Mój raj.
Nie opodal jest robinsonada gdzie mieszkałem w tym roku.
Co rok wracam w to miejsce choćby na tydzień; moim skromnym zdaniem nie ma ładniejszego klimatu w całej Chorwacji.
Nie wiem kiedy byłeś; ale w Zabodarski przy plaży budowali nowe toalety w końcu... (ja byłem w połowie lipca).
W te wszystkie miejsca da się dojechać samochodem (nawet bardzo niziutkim) i prawie na każdą plażę, tylko trzeba znać drogę; gdzie skręcić itd. Nie ma tych plaż w żadnym przewodniku.
Gdy byłem tam pierwszy raz, ścieżki znaczyłem kamieniami :!:
Linia brzegowa jest piękna, ale Ty już to wiesz.

- czekam na dalszy ciąg relacji i zasiadam do czytania.
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 15.10.2015 20:59

rapez napisał(a):....

Witaj !
Klimat mi tam odpowiadał jak najbardziej... 8)
Pewnie tam kiedyś wrócę na dłużej....
Gdzie ta robinsonada ?
Byłem w połowie sierpnia,ale jak pewnie rozpoznałeś- na ostatniej zach. plaży Zabodarski - ona na tron się nie załapała ,bo nic tam nie budowali...
Pewnie takie drogi są ,skoro tak mówisz,ale póki co żadnego kumpla na tamte wycieczki bym nie namawiał....
Zapraszam :)

tony montana napisał(a):To jakby z jakiegoś "KRUZOE Robinsona" :wink:

Muszę Ci tony powiedzieć że naśladowców to on tam miał - tylko Piętaszka na Piętaszkę zamienił... :oczko_usmiech:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 15.10.2015 21:02


Oddałem córce wodza anielskie wiórki, przez co teraz jestem na głodzie.... :oczko_usmiech:
Muszę wracać.....
Trochę mnie trzęsie... 8O daje znać o sobie niski poziom cukru... :mrgreen:
Wracając z lewej strony od punktu wejścia na wybrzeże,natknąłem się na szeroką i prostą drogę...z początku.... :roll:
W rozmiękłej ziemi wyraźnie widać odciśnięte ślady opon....


Obrazek




Podkusiło mnie.....
Po pięciu minutach marszu droga skręca raz w lewo, raz w prawo...
Co chwilę są kolejne rozwidlenia - każde z początku wygląda na drogę "główną"....
Ze dwa razy muszę zawrócić ,ponieważ do przejścia potrzebne byłyby mi gumiaczki.... :mrgreen:

Dochodzę do wniosku, że się troszkę zagubiłem... :oops:
Wszystko byłoby proste, gdyby świeciło słońce - wiedziałbym jakie są kierunki świata.....
Pomogłoby nawet, jakby chociaż raz poderwał się do lotu samolot sportowy z pobliskiego lotniska...
Ale przy tej pogodzie, nikt nie ma powodu do latania....

Trafiłem w skomplikowany w tych warunkach zielony labirynt....
Dziewczyny znów będą głodne.... :oczko_usmiech:
Po ponad godzinie wyszedłem na asfalt nieopodal lotniska.....uff....
Teraz mogę iść szukać auta..... Obrazek

Wróciłem przed jedenastą... 8O
Po raz kolejny kajałem się przed dziewczynami.... :roll:
Ponownie padły kosztowne obietnice...Obrazek
Nic nie mówiłem, że miałem małe problemy z nawigacją - jeszcze by zawetowały moje przyszłe pomysły...

Zagwarantowałem wspaniałe popołudnie....
Pod warunkiem ,że wyjrzy słońce...


Wyjrzało ....choć z początku nieśmiało....

LUBENICE



Obrazek




Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek




Jest tam kilka fajnych zakamarków.... 8)

Obrazek





Obrazek





Obrazek


Niechcący :wink: wlazłem komuś na podwórko... :)
Widok z tarasu przedni.... 8)




Obrazek



Potem mała sesyjka.....



Obrazek





Obrazek





Obrazek




Obrazek


-A może byśmy tak Syrenki moje zeszli tam spacerkiem.... :?:
- GRRRRRRRRRRRYYYYYYYYY...... :evil:

Słyszał kto kiedy ,żeby Syrenki "śpiewały" jak........głodny Pitbull.... :roll: 8O :wink:

-Nooo dobra, to teraz....... Valun.... :( :wink:









Stasiek18
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 857
Dołączył(a): 05.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stasiek18 » 17.10.2015 22:25

Co?!
Nie zszedłeś na tak piękną plażę?
Ja bym sobie nie darował :D
SgwdYrEira
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4294
Dołączył(a): 18.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) SgwdYrEira » 17.10.2015 22:49

CROberto napisał(a):LUBENICE


smorza ;)

_DSC3162_stitch.jpg


CROberto napisał(a):-Nooo dobra, to teraz....... Valun.... :( :wink:


Wybiegając w przyszłość.....

_DSC2977.JPG


Pozdrawiam,
Pirat
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
LOST in Losinj - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone