napisał(a) AndrzejJ. » 15.11.2010 23:01
Proszę wstać Królowa idzie!Izba Lordów.,,To tutaj Jej Wysokość Królowa każdego listopada otwiera obrady Parlamentu, wygłaszając tradycyjną mowę z majestatycznego tronu, ustawionego w najbardziej honorowym miejscu sali. Lord Kanclerz siedzi dokładnie naprzeciw Królowej, na tradycyjnym Worku Wełny, wielkiej poduszce wypchanej wełną - jest to tradycja sięgająca Średniowiecza, kiedy to surowiec ten był głównym towarem eksportowym Anglii.''Nad ławami,bo foteli tam mało,wiszą mikrofony.4 kamery wycelowane na siedzenia.
Dziwne.Lordowie i tłoczą się na ławach.Ba,za siedzenie na nich nie pobierają wynagrodzenia.
Izba Gmin.,,Sala obrad przypomina chór, członkowie gabinetu siedzą na frontowych ławach, dokładnie naprzeciw przedstawicieli opozycji. Odległość pomiędzy tymi ławami wynosi dokładnie długość dwóch mieczy i jednej stopy. Członkowie nie mogą przekraczać wyznaczających ten dystans czerwonych linii, co ma służyć zagwarantowaniu bezproblemowego przebiegu obrad i powstrzymać co bardziej krewkich parlamentarzystów przed sięgnięciem po zgoła "nieparlamentarne" środki perswazji.'
Na środku sali stoi Stół Izby, na którym spoczywa berło Lorda Speakera, nadzorującego obrady.''
I znowu wiszące mikrofony i 4 kamery.Balkon dla publiczności odzielony grubą szybą od sali parlamentarnej od czasu jak ktoś z publiczności rzucił coś na premiera.
Big Ben.Wieża Wiktorii.
Pomniki.Popiersia.Obrazy.Twarze i postacie,które przeminęły,a i niektóre które jeszcze są,a które zasłużyły się dla Wielkiej Brytanii.
Bilet dla dorosłego 14 funtow.Kupuje się go w białym budynku naprzeciwko wieży Wiktorii. Przy wejściu robią Ci zdjęcie i wieszają Ci na szyi identyfikator.Przewodnik powoli prowadzi Cię przez stulecia.
Dla turystów siadanie w ławach obudwu Izb surowo zabronione,na fotelu królowej tym bardziej.