Londyn - majówka 2022 - Michał

Ze sklepu z cukeirkami wyszło by mnie kilogram więcej, chyba nie powinnam tam zaglądać

Ten młyn....kiedys jako dziecko lubiłam, teraz chyba bym sie bała.... nie wiem czemu...pamiętam gdzieś na Ukrainie, być może w Winnicy lata temu wsiadłam z rodzicami na takiego kolosa - tyle, że otwartego, strasznie się wtedy bałam

majkik75 napisał(a):Docieramy aż w okolice Ambasady Polskiej w Londynie. Ale to musi być jakiś "oddział" (nie wiem ) Bo to nie jest ta główna bardziej w centrum

DSC_9064_00151.jpg

Głosowaliśmy tutaj w październiku 2019 roku w wyborach do Sejmu i Senatu

Kapitańska Baba napisał(a):Ze sklepu z cukeirkami wyszło by mnie kilogram więcej, chyba nie powinnam tam zaglądać

Ten młyn....kiedys jako dziecko lubiłam, teraz chyba bym sie bała.... nie wiem czemu...pamiętam gdzieś na Ukrainie, być może w Winnicy lata temu wsiadłam z rodzicami na takiego kolosa - tyle, że otwartego, strasznie się wtedy bałam

Tak, w sklepie poszaleliśmy

Co do London Eye, porusza się bardzo wolno i jest wrażenie stabilności ruchu, nic nie szarpie. Kabiny z pełnym przeszkleniem. Ale wysokość jest ... Dlatego są w środku ławeczki, można usiąść i nie podchodzić do okien

pozdrawiam, Michał

majkik75 napisał(a):
Co do London Eye, porusza się bardzo wolno i jest wrażenie stabilności ruchu, nic nie szarpie. Kabiny z pełnym przeszkleniem. Ale wysokość jest ... Dlatego są w środku ławeczki, można usiąść i nie podchodzić do okien

pozdrawiam, Michał

Tamto moje tez nie szarpało ale fakt, nie było zakryte więc siedziałam wczepiona pazurami w krzesełko

Hej

Bardzo długo zabierałam się za tą relację .
Miasto mojej młodości, planów, spełnionych i niespełnionych marzeń.
Psychika podpowiada, żeby nie oglądać.
Ale muszę , kochałam to miasto i znałam jego zaułki.
Będę tu zaglądać

michał

Idziemy jeszcze do Shakespeare's Globe - czyli repliki teatru elżbietańskiego gdzie były wystawiane sztuki Szekspira.

Czy wiesz, że w Gdańsku miała powstać taka replika?
Przez lata zbieraliśmy forsę i oglądaliśmy teren pod teatr - zaraz przy Zielonej Bramie.
Szlag mnie trafia, główny pomysłodawaca projektu, nie wymienię nazwiska, odwiedził mnie wtedy ..i podziwialiśmy ściany bez żadnego gwoździa
Spaliło na panewce, teatr szekspirowski w Gd jest... jaki jest, każdy może ocenić tę bryłę.

https://teatrszekspirowski.pl/o-gts/

Sorry.

Katerina napisał(a):Hej

Bardzo długo zabierałam się za tą relację .
Miasto mojej młodości, planów, spełnionych i niespełnionych marzeń.
Psychika podpowiada, żeby nie oglądać.
Ale muszę , kochałam to miasto i znałam jego zaułki.
Będę tu zaglądać

No proszę ... Czyli mieszkałaś / żyłaś w Londynie ... ? Popatrz, magia tego miasta chyba jednak działa, córka cały czas powtarza, żeby chciała tam mieszkać ... Zobaczymy ...
A piszesz "kochałam" ... Czyli coś się stało, że już nie "kochasz" ... ? Jeśli mogę spytać ...

Londyn tętni. Żadna inna stolica przez nas odwiedzona, nie żyje jak Londyn. Jasne, w Berlinie czy Rzymie jest też momentami "gorąco" ale to jest coś innego. I ten tygiel kulturowy.

pozdrawiam serdecznie, Michał

Katerina napisał(a):michał

Idziemy jeszcze do Shakespeare's Globe - czyli repliki teatru elżbietańskiego gdzie były wystawiane sztuki Szekspira.

Czy wiesz, że w Gdańsku miała powstać taka replika?
Przez lata zbieraliśmy forsę i oglądaliśmy teren pod teatr - zaraz przy Zielonej Bramie.
Szlag mnie trafia, główny pomysłodawaca projektu, nie wymienię nazwiska, odwiedził mnie wtedy ..i podziwialiśmy ściany bez żadnego gwoździa
Spaliło na panewce, teatr szekspirowski w Gd jest... jaki jest, każdy może ocenić tę bryłę.

https://teatrszekspirowski.pl/o-gts/

Sorry.

Nie wiedziałem ... Wypełnia to jednak moją opinię o Polsce i Polakach ...
Ale podziwiam ludzi takich jak Ty, którzy chcą by coś sie w naszym otoczeniu zmieniło

pozdrawiam, Michał

Przemieszczamy się teraz na 58 Sheffield Terrace - kolejne miejsce z listy Córki - dom gdzie żyła i pisała Agata Christie ...
Ale po drodze ... alone in the Tube ...


Po drodze z stacji metra mijamy kolejną piękną dzielnicę, tak typowo, klasycznie ...


I tak sobie stoi ten McLaren przy chodniku




A dom Agaty Christie wygląda tak




Dalej kierujemy się w okolice Kensington Palace






I już sam pałac i początek parku czyli Hyde Park


Chwilę siadamy na trawce, odpoczywamy






I ruszamy, przecinając bokiem park


pozdrawiam, Michał

majkik75 napisał(a):Przemieszczamy się teraz na 58 Sheffield Terrace - kolejne miejsce z listy Córki - dom gdzie żyła i pisała Agata Christie ...

Też bym poszła zobaczyć.
Uwielbiam książki Agaty Christie. Wnioskuję z zainteresowania Córki, że ona też je lubi.

megidh napisał(a):

majkik75 napisał(a):Przemieszczamy się teraz na 58 Sheffield Terrace - kolejne miejsce z listy Córki - dom gdzie żyła i pisała Agata Christie ...

Też bym poszła zobaczyć.
Uwielbiam książki Agaty Christie. Wnioskuję z zainteresowania Córki, że ona też je lubi.

Uwielbia. W ogóle czytanie obecnie, tym bardziej dla 17 latki to nie jest mainstrimowe zajęcie A córka właśnie m.in. Agatę Christie po prostu kocha.

pozdrawiam, Michał

Z tych miejsc nietypowych.

Mapka


Ślepa uliczka niedaleko Trafalgar Square




W serialu Killing Eve, siedziba MI6


Strona
https://www.thegeographicalcure.com/pos ... ho-fantasy

Serial, jaki córka bardzo lubiła i chciała zobaczyć jedno z miejsc gdzie się rozgrywała akcja

pozdrawiam, Michał

I pozostaje nam jeszcze jedno miejsce. Walkie-Talkie, czyli Sky Garden. Należy zarezerwować bilety wcześniej, choć są za ... free
https://tickets.skygarden.london/WebSto ... &c=Tickets

Rezerwuje się na daną godzinę, choć to też jest delikatnie umowne. Stajemy w kolejce do wejścia, czekaliśmy może z 20 minut na wejście. Sprawdzenie toreb/plecaków i wchodzimy do windy. W windzie mieści się jakieś 12 osób. na 35 piętro wjazd to parę sekund

I muszę przyznać, ze po wyjściu następuje lekki szok. Wyobraźnia działa - na samym szczycie wygiętego drapacza chmur zrobiono wywalony ogród z bajecznym widokiem Na pewno gdybyśmy akurat trafili słoneczne popołudnie, to było by lepiej ...













I wchodzę trochę wyżej (tak, da się jeszcze po schodach na kolejny poziom) ...






I już widok z najwyższego tarasu. Wszędzie są knajpki i restauracje, gdzie można sobie usiąść i coś wysączyć w niebie








Nie ma wyznaczonego czasu pobytu, więc siedzieliśmy tam dobrą godzinę i patrzyliśmy z góry na miejsca które udało się odwiedzić w ciągu tych 3 dni ...
Stajemy w kolejce do windy by zjechać na dół




I już na zwenątrz








Fantastyczne miejsce

pozdrawiam, Michał

Dom Pani Agaty bardzo mi się podoba. Elegancka klasyka - w moim stylu

Kapitańska Baba napisał(a):Dom Pani Agaty bardzo mi się podoba. Elegancka klasyka - w moim stylu

Zgadzam się I ta wisteria pięknie się pnąca ...
Prawie jak u mnie


pozdrawiam, Michał