rufus295 napisał(a):amatus1 napisał(a):Sv. Jure odpada, nie bede tam wjeżdzał, szkoda mi autka i nerwów
Że się zapytam, jakim autkiem jedziesz że może mu się coś stać? . Ja w tamtym roku byłem w Lokvie(Ruskamen), w tym również jadę i na Jurę znów wjadę. Waaaaarto! W drodze na Imotski, Krawica, jest Blagaj-też warto zobaczyć. W Kremenko byliście?. Trasa rewelacja, jedzenie również, klimat w knajpie też nie do podrobienia.
W Kremenko bylismy córce się podobało:).Klimat fajny, specyficzny jednak zamówiliśmy patere z mięsem i nie do końca nam smakowała- ociekajaca w mega tluszczu... Co do Jure to czytając niektórych relacje i patrząc na drogę to stwierdziliśmy że to nie dla nas. W zeszłym roku jechałem poczciwa już trochę letnia astra i odpuscilismy:) by jej nie nadwyrezac. Wiele więcej przyjemności sprawa nam wchodzenie własnymi nogami ale akurat temperatury zniechęcają. Solin i Klis wcześniej zaliczone jak byliśmy rok w Rogoznicy. Kravica nas kręci:) i chyba jakiś rejs na wyspy...A co do Dubrovnik to w czerwcu jest tam dużo mniej ludzi nie w lipcu tak jak i całej cro.