napisał(a) crono » 07.04.2012 17:54
My planowaliśmy zdobycie,, szczytu ,,w późnych godzinach popołudniowych,
ale wiadomo jak to jest z planowaniem czegoś na wakacjach.
Poniosło nas w samo południe ,skwar niesamowity,coś około 36stopni w cieniu. Zdjęć żadnych z wejścia nie zapodaję, bo co to za przyjemność oglądać spocone ludzkie sylwetki , niektóre w wieku 40+.