Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Łódź do turystyki przybrzeżnej

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 01.10.2009 14:16

Wikingi też mają tak wysunięte dno z wycięciem na stopę silnika, ale jak widać na tym obrazku:
http://cache1.willhaben.apa.net/mmo/6/1 ... 800799.jpg
zwykły pantograf używany w łódkach żaglowych ma wystarczający wysięg, żeby to wystające dno ominąć. Tylko może być problem z miejscem między pływakiem a silnikiem głównym.

To co ja widziałem, to był dodatkowy stelaż. Nie oglądałem tego z bliska, ale to była rura z nierdzewki wygięta w łuk opasujący pływak (albo dwie takie rury), z jednej strony przykręcona do pawęży, a po drugiej stronie albo wykorzystano uchwyty na wiosła, albo uchwyt do przenoszenia pontonu, albo było doklejone takie gniazdo (gniazda?) na jakim stawia się daszek. Do tej rury były dospawane dwa wysięgniki (też z rur z nierdzewki) i do nich deska tak, że silnik wisiał z tyłu za pływakiem. Nie był między pływakiem a silnikiem głównym.

Konkretne rozwiązanie i tak trzeba dopasować do konkretnego sprzętu.

pozdrav K
mottom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 02.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mottom » 01.10.2009 14:33

MorskiPas'ie - oczywiście, że wszystko można sobie "dospawać" :lol: (lub prawie wszystko), lecz niestety każdy dodatkowy element (w tym silnik zapasowy) niestety zwiększa rozmiar i ciężar sprzętu, który trzeba przewieźć na miejsce.
Dla mnie podstawowym argumentem ZA pontonem była mobilność i łatwość przechowywania (spakowany w torbie można schować w piwnicy a przewozić w bagażniku/boxie itp - nie trzeba przyczepki).
Każdy dodatkowy element (znacząco w tej skali duży lub ciężki) powoduje, że ten mój podstawowy argument upada.
Oczywiście - ten temat nie jest o samych pontonach :oops: tylko o łodziach, a te i tak są "nieskładalne" (więc jakieś dodatkowe 20 kg nie powinno robić większej różnicy :wink: )
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 01.10.2009 15:16

Ja nie każę nikomu instalować dodatkowego silnika, ja tylko napisałem, że jak się go nie ma to nie powinno się odpływać za daleko od bezpiecznego brzegu. Wiosła są tak samo dobrym napędem rezerwowym, ale na krótki dystans. Zasadą generalną jest: pływaj tak, żebyś w razie awarii mógł bezpiecznie wrócić.

Napisałem "od bezpiecznego brzegu" bo akurat w Chorwacji nie każdy brzeg jest bezpieczny, a nawet można powiedzieć, że większość jest niebezpieczna i trzeba naprawdę starannie wybierać miejsca podejścia do lądu.
niedzwiedz40
Croentuzjasta
Posty: 210
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) niedzwiedz40 » 01.10.2009 16:51

terenowiec napisał(a): Duże fale 5 - 10 metrowe, o których ktoś w innym wątku wspomniał, wywrócą większość jednostek - i to wiedzą niemal wszyscy. Jeżeli jest gdzieś w forum napisane o tym, że ktoś pływał przy 4, 5 czy 6 Beauforta i fali 1,5 metra lub więcej - chętnie poczytam. .
Może ja się podziele doświadczeniem.
wiec na początek coś o falach fala jest wysoka i jest długa wiec jej niebezpieczeństwo żależy od długości ( nie mylic z szerokością)jeśli fala ma 2m wysokości i jest długa na 10-13m to mało co ją odczujemy jeśli zaś ma 2m i jest długa na 4 to na 100% na szycie jest już załamana i to własnie jest przyczyną wywrotek . jeśli chodzi o moje skakanie po falach to powiem tak .zaczynając od pontonu im większy balast tym ponton był bardziej stabilny , jeśli płynąlem pod fale to 1 etap gdy fala udeża w dziób to praktycznie bez gazu gdy dziób jest pod wodą lub w fali nadal bez gazu bo za sek nastepuje efekt jak ja to nazywam dynamitu jak by ktoś podłoży dynamit pod dzióbi, wypycha nagle w góre jeśli masz wtedy gaz to masz murowaną tzw. świece .gazu godaje gdy załamanie dochodzi do połowy pontonu i ujmuje tak by osiąśc zaraz za grzywą fali, jesli płyne z falą to można powiedziec że serfuje płyne po jej szerokości zaraz przy grzywie płyniecie z fala prostopadle do niej jest trudne.jeśli chce wykonac po tem zwrot i ustawic się pod fale płynę aż do miejsca gdzie brak załamania lub dodaje mocno gazu by wyrwac się z tego klinu i podejśc pod grzywę poprzedzającej fali tam wykonuje zwrot czasu jest na tyle by zwrot polegał na ustawieniu się dziobem pod fale nigdy nie udało mi się zawrócic o 180* , jeśli chciałem przemieścic się na wiekszy dystans np w zdłuż brzegu to etap pierwszy pod fale prostopadle lub około 20* a potem serfowanie z falą w żądanym kierunku gdy dopłynołem blisko plaży to powtarzałem całą procedure i taki zygzak wychodził. nie wiem co wiecej napisac opisuje tu fale na Bałtyku 1.5 m -2m , a i jeszcze jedno co jakiś czas trzeba zaserfowac by pozbyc się z pontonu wody wylatuje wtedy ona przez zawory w rufie lub bezpośrednio przez pawęż a wody tej jest masa 2 fale i ponton cały, jeśli chodzi o boczne udeżenia fali byłem w szoku gdy zgasł mi silnik dostałem 6-7 fal bezpośrednio z boku i zadna nie wywróciła pontonu moża powiedziec że gdy przechył dochodził do krytycznego ponton sam ustawiał się i serfował.
terenowiec
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 347
Dołączył(a): 28.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) terenowiec » 01.10.2009 19:39

Kurcze Niedźwiedź 40 to wygląda na to, że pontony to jednak dzielne jednostki! A to o czym piszesz to jakim pontonem robiłeś? Rozumiem oczywiście, że w czasie takiego płynięcia prędkość nie jest duża i nie udało Ci się przekraczać 10 km/h?
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 01.10.2009 19:53

Moje doświadczenie "sztormowe" wygladało tak.
Zalew sibeniku od strony Krka. Rib 5m, prędkość około 50km/h i pasażerowie riba nie czują wiatru!!!!!
Jakbysmy stali w miejscu... :roll:
Wpływamy do kanalu sibenickiego i zaczyna piź... i falować; mijamy główki i ....
wieje z dwóch stron!
Nie ma fali; jest kipiel!!!!!
Pod wiatr na zachod i ostry zwrot na poludnie. Parę minut i cisza...
Jeden raz coś takiego przeżyłem. Znajomi od riba stwierdzili, ze w tym miejscu, to standard... :twisted:
Najczęściej stacjonuja w Zablace.
niedzwiedz40
Croentuzjasta
Posty: 210
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) niedzwiedz40 » 01.10.2009 20:03

terenowiec napisał(a):Kurcze Niedźwiedź 40 to wygląda na to, że pontony to jednak dzielne jednostki! A to o czym piszesz to jakim pontonem robiłeś? Rozumiem oczywiście, że w czasie takiego płynięcia prędkość nie jest duża i nie udało Ci się przekraczać 10 km/h?
tym pontonem co fotke zamieścił MorskiPas predkośc gdy "serfujesz" to może byc wielka bo gaz na maksa występuje taki efekt jak by zasysania ale pod fale to może 5-10 na godzine a może i nawet nie
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 01.10.2009 20:19

niedzwiedz40 napisał(a):byłem w szoku gdy zgasł mi silnik dostałem 6-7 fal bezpośrednio z boku i zadna nie wywróciła pontonu moża powiedziec że gdy przechył dochodził do krytycznego ponton sam ustawiał się i serfował.


To potwierdza moje zdanie (nie poparte taką praktyką jak Niedźwiedzia), że trzeba być "artystą" żeby przewrócić ponton. :)

To dotyczy też każdej łodzi motorowej, wywrotka jest ostatnią rzeczą jaka może się zdarzyć, bo środek ciężkości jest bardzo nisko.
Jacek L
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 629
Dołączył(a): 10.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek L » 02.10.2009 10:19

Masz całkowitą rację - żeby wywalić ponton albo szeroką stabilną skorupę ,to już naprawdę trzeba być gigantem :D

Mnie w pontonach nie podoba się, że ponton pływa na fali , a skiper w pontonie :wink: do łódki aż tak się nie nalewa ...

No i ta miękka podłoga co chwilę uderzająca w twarz :D
niedzwiedz40
Croentuzjasta
Posty: 210
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) niedzwiedz40 » 04.10.2009 18:23

zerknijcie na to mysle że była to dobra okazja
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=761376621
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 04.10.2009 19:25

niedzwiedz40 napisał(a):zerknijcie na to mysle że była to dobra okazja
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=761376621


Ale co to jest? Z daleka wygląda jak RIB, ale z bliska już nie, a jeśli to nie RIB to ile to waży razem z przyczepą?. Cena faktycznie przyzwoita.
niedzwiedz40
Croentuzjasta
Posty: 210
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) niedzwiedz40 » 04.10.2009 19:31

to kabinowy RIB cena własnie dziwnie przyzwoita 6,2m długości 2,5 szerokości
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 04.10.2009 19:41

niedzwiedz40 napisał(a):to kabinowy RIB cena własnie dziwnie przyzwoita 6,2m długości 2,5 szerokości


Popatrz na zdjęcie od rufy, tam jakoś tak za bardzo płynnie pływaki przechodzą w plastik. Dlatego wydało mi się, że to łódź laminatowa stylizowana na RIB-a (zresztą co by nie mówić to linię ma piękną). Na następnym zdjęciu widać głęboką bakistę wchodzącą w pływak, ale takie rzeczy też się robi w pontonach (są schowki na zbiornik paliwa w tubie), więc w sumie to nie wiem co o tym myśleć.

RIB albo nie RIB - oto jest pytanie.

Mnie się to podoba i moim zdaniem na tym można już sobie pozwolić na na "survival" w cro w miarę bezpiecznie i komfortowo. Nawet jeśli to nie RIB bo to tylko jest kwestia ciężaru (przy holowaniu).
Ostatnio edytowano 04.10.2009 19:48 przez MorskiPas, łącznie edytowano 2 razy
niedzwiedz40
Croentuzjasta
Posty: 210
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) niedzwiedz40 » 04.10.2009 19:46

hybryda :) no z przodu balony ma na bank . no i własnie ta sylwetka oj.....
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 04.10.2009 19:53

Aukcja jest zakończona, nie wiem, czy planowo, czy ktoś to już kupił, ale jeśli jesteś zdecydowany na zakup to skontaktuj się ze sprzedającym i zapytaj. Ta łódka jest dla Ciebie idealna, bo pozwala i poskakać na fali i powłóczyć się turystycznie.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
Łódź do turystyki przybrzeżnej - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone