Krystof napisał(a):zimnych i bez procentów ... taka ciekawa rzecz, ciekawe, czy to też macie - ze swoim wrażliwych gardłem nie mogę pić lodowatego mleka, czy wody - od razu mi sięgardło zapala - natomiast, gdy piję browary, to nic mi się nie dzieje... czy to nie dziwne? czy jest tu laryngolog?
Krystof napisał(a):zimnych i bez procentów ... taka ciekawa rzecz, ciekawe, czy to też macie - ze swoim wrażliwych gardłem nie mogę pić lodowatego mleka, czy wody - od razu mi sięgardło zapala - natomiast, gdy piję browary, to nic mi się nie dzieje... czy to nie dziwne? czy jest tu laryngolog?
arten napisał(a):Podczas zeszłorocznej podróży zabrałem lodówkę na230V wysokości ok. 50 cm do mojego kombiaka i miałem święty spokój z dylematem czy lodówka 12V "da radę".Na upartego mozna dokupić przemiennik prądu 12V/230V i uruchomić ją też podczas podróży.Ja tego nie zrobiłem bo żonka powiedziała że jej to niepotrzebne.
arten napisał(a):Podczas zeszłorocznej podróży zabrałem lodówkę na230V wysokości ok. 50 cm do mojego kombiaka i miałem święty spokój z dylematem czy lodówka 12V "da radę".Na upartego mozna dokupić przemiennik prądu 12V/230V i uruchomić ją też podczas podróży.Ja tego nie zrobiłem bo żonka powiedziała że jej to niepotrzebne.
Na upartego mozna dokupić przemiennik prądu 12V/230V i uruchomić ją też podczas podróży.Ja tego nie zrobiłem bo żonka powiedziała że jej to niepotrzebne.
Sorry. Ale z tego co zrozumiałem, chcesz podłączyć lodówkę 230V w samochodzie