Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Lodówka turystyczna

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108173
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 09.06.2011 12:08

Nigdy nie przewoziłem zamrożonego mięsiwa do Chorwacji więc nie wiem jaki będzie efekt.

Jedno jest pewne, lodówka turystyczna to nie zamrażarka :idea:
fasi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 837
Dołączył(a): 22.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) fasi » 09.06.2011 12:11

Janusz Bajcer napisał(a):Aby taka lodówka dobrze chłodziła (nie mroziła) powinna być wypełniona produktami na full, wtedy ma mniej powietrza do schłodzenia :wink: :lol:


No i dobrze wkładać tam produkty uprzednio schłodzone w tradycyjnej lodówce. Wtedy lodówka/chłodziarka ma mniej roboty :)

Dario85 napisał(a):Ok Janusz, ale pytanie czy jeżeli ją doładuję na full (zamrożone głęboko mięsiwo, wkłady mrożące itp) jest sens włączac lodówkę skoro niższa temp jest przy wyłaczonej. Zobacze jak to będzie z biegiem czasu ...tzn jak to się bedzie kształtowało do jutra :)


Wg mnie jest.
Zapewne do wyjazdu masz jeszcze trochę czasu więc potestuj w poszukiwaniu optymalnego dla siebie rozwiązania.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 09.06.2011 12:44

Dario85 napisał(a):Ok Janusz, ale pytanie czy jeżeli ją doładuję na full (zamrożone głęboko mięsiwo, wkłady mrożące itp) jest sens włączac lodówkę skoro niższa temp jest przy wyłaczonej. Zobacze jak to będzie z biegiem czasu ...tzn jak to się bedzie kształtowało do jutra :)


Daj sobie spokój z mrożonym mięsem. Kupując kilka kawałków na grilla na miejscu nie zbankrutujesz a zaoszczędzisz sobie ewentualnych kłopotów żołądkowych albo faktu, że po dotarciu na miejsce nakarmisz zawartością lodówki rybki :wink: Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest zatrzymanie się tam gdzie kręci się odojak albo janjetina :D

Edit: Włączanie lodówki kiedy w środku masz coś zamrożonego nie ma sensu bo wdmuchiwane jest tylko lekko schłodzone powietrze z zewnątrz lodówki a każdy ruch powietrza w środku lodówki przyspieszy rozmrażanie.
RobertZ
Croentuzjasta
Posty: 138
Dołączył(a): 18.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) RobertZ » 09.06.2011 19:33

Rysio napisał(a):Edit: Włączanie lodówki kiedy w środku masz coś zamrożonego nie ma sensu bo wdmuchiwane jest tylko lekko schłodzone powietrze z zewnątrz lodówki a każdy ruch powietrza w środku lodówki przyspieszy rozmrażanie.


Wydaje mi się że wentylatorek na obudowie lodówek z ogniwem Peltiera jest do schładzania tego właśnie ogniwa a lodóweczka jest hermetycznie zamknięta? Chyba że się mylę.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 09.06.2011 20:46

gralec napisał(a):Kolego bocian żebyś sie nie zdziwił ale nocowałem już też, wszystko zależy od tego jak sie przygotuje do drogi (kilka dni głębokiego mrożenia prowiantu powoduje że 48h przetrwa bez problemu)

Kolego gralec, sądzę, że tej lodówki na wkłady nie otwierasz po drodze. A mi taka lodówka służy do przechowywania produktów także na podróż...
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 09.06.2011 20:58

RobertZ napisał(a):Wydaje mi się że wentylatorek na obudowie lodówek z ogniwem Peltiera jest do schładzania tego właśnie ogniwa a lodóweczka jest hermetycznie zamknięta? Chyba że się mylę.


No właśnie chyba nie do końca jest hermetyczna, bo w przeciwnym przypadku nie skraplałaby się woda w takiej ilości w jakiej się skrapla, co jest jednym z problemów właśnie tych lodówek. Do końca nie jestem pewien tego co piszę bo lodówkę na ogniwie Peltiera miałem 2 tygodnie i się jej pozbyłem na rzecz lodówki w tym stylu na potrzeby życia campingowego :)
RobertZ
Croentuzjasta
Posty: 138
Dołączył(a): 18.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) RobertZ » 09.06.2011 21:40

ja też nie wiem do końca ale rzeczywiście troszkę wody w jej okolicach można znaleźć.

Wiem tylko że przewożąc takową lodóweczkę powinniśmy zadbać o dopływ powierza w okolice wentylatorka bo od tego zależy jej sprawność.

dla mnie lodóweczka jest potrzebna i na trasę (uwielbiam kanapki :) ) i zawożę troszkę wędlin i serków do Chorwacji. Naprawdę nie dużo, dlatego kupiłem takową dwa lata temu:

http://allegro.pl/lodowka-samochodowa-turystyczna-11l-12v-grzeje-gw-i1645688238.html

Dodatkowa jej zaleta że można użyć jej do zaniesienia produktów spożywczych np. na plażę (chociaż ja tego nie robię).
rafal1435
Odkrywca
Posty: 67
Dołączył(a): 26.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) rafal1435 » 10.07.2011 08:50

ja jezdze na Chorwacje juz chyba 8rok z rzedu, zawsze uzywamy lodowki jakiejs (bardzo duza! ok 45l) z firmy "no name" kupionej na wyprzedazy za chyba 80zl... (ma i 12V i 230V), miesow mrozone trzyma sie bez problemu do samej Chorwacji w samochodzie a nawet by potrzymalo jeszcze z 24h (my zawsze jezdzimy ok 10-12h na Chorwacje - jezdzimy mniej wiecej w srodek Chorwacji, kolo Sybenika), nie wiem na co postoj na wegrzech robic ale jak ktos chce to ok, spokojnie wytrzyma. Pozniej lodowke bierzemy na plaze, zawsze wkladamy dwa-trzy zamrozone napoje i dwa z lodowki oraz jakies zarcie ;) (lodowke nie podlaczamy nawet pod 12V) o 8 wyjezdzamy na plaze a o 16-17 wracamy i na koniec jeszcze jest cos chlodnego do wypicia
Jak ktos chce wziasc zwykle mieso(nie mrozone) to spokojnie da rade, tylko najlepiej wlozyc z dwie butelki zamrozone zeby temp byla niska :) w aucie z klima bedzie tam panowal chłód :)
PS. nie rozumiem ludzi piszacych ze nie zbiednieja jak kupia na miejscu pare kawalkow miesa... nie wiem jak Ty ale ja na miesie oszczedzam jakies 1000zl, w lidlu 5kawalkow miesa hamburgerowego kosztowalo 45zl w tamtym roku... cena za mieso tam jest jak u nas za zloto
marcel232
Croentuzjasta
Posty: 263
Dołączył(a): 20.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcel232 » 14.07.2011 16:28

Juz pisalem wczesniej o lodowce sprezarkowej WAECO CF-50 (51litrowej). w tym roku przeszla swoj chrzest.

przy + 32 stopniach w apartamencie (valalta) w lodowce bylo -22. fakt, ze sprezarka chodzila non-stop ale po to byla kupiona. Lodowka moze byc zasilana 230V albo 12V - pobiera w okolicach 50W czyli tyle ile jedna zarowka swiatel mijania.

czy jest warta swojej ceny??? hmmm no na pewno nie bo kosztowala tyle co 3 wolnostojace lodowki domowe ale jesli dla kogos koszty nie maja takiego wielkiego znaczenia to naprawde moge polecic.

dlaczego bralismy mrozonki z polski?? bo 3-4 tygodnie spedzamy zawsze na wakacjach i oboje z zona (i corka) nie jestesmy jakimis wielkimi smakoszami lokalnych 'specjalow' a cenimy sobie polska kuchnie - ja ZAWSZE gotuje :) jak jestem w domu to zona nie ma prawa niczego w kuchni dotykac :) na pewno nie wiezlismy mrozonek zeby 'zaoszczedzic'.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.07.2011 16:47

Witam.

Miałem pożyczoną w tym roku WAECO CF-30. Mógłbym rzeczywiście polecić jeżeli ktoś ma od kogo pożyczyć. Cena nowej to bowiem 2700 złotych.

Pozdrawiam.
kotecek5
Odkrywca
Posty: 61
Dołączył(a): 16.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kotecek5 » 14.07.2011 17:33

My tak samo co roku bierzemy lodówki turystyczne.W jednej mam produkty niezamrożone a w drugiej zamrozone.Drób i tak kupuję w Chorwacji bo boje się przewozić mimo dobrych lodówek.Jedną mamy z zasilaczem(temperatura regulowana ciepło lub zimno) i drugą na wkłady(polecam wkłady żelowe).
W tamtym roku sprawdzałam cenę schabu w Chorwacji i...kosztował kg tyle co u nas -20zł więc schab wezmę tylko jeden upieczony a tak kupię tam.
luk006
Mistrz Świata FIFA
Avatar użytkownika
Posty: 1551
Dołączył(a): 19.12.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) luk006 » 15.07.2011 07:06

Widzę, że ten wątek dotyczy lodówek na zasilanie 12V ale pozwolę sobie dorzucić "trzy grosze" w sprawie mojej lodówki bez zasilania :D .

Nabyłem takową, o pojemności 24 litrów, w jednym z supermarketów za oszałamiającą kwotę 19,99 zł. do teg 4 wkłady za 5,99 zł. Oprócz zamrożonych wkładów do lodówki zawsze wkładam dwie zamrożone wody o pojemności 0,5l.

Po przejechaniu 1200 km oraz po ok. 15h od włożenia zamrożonych wkładów i wód, przy "normalnym" użytkowaniu lodówki, czyli wkładaniu i wyjmowaniu jedzonka i napoi co kilka godzin/minut po dojechaniu na miejsce okazało się, że... w części butelki z wodą nadal jest lód :D . Znaczy to tyle, że mimo, iż zamknięcie jest na pokrywkę, czyli niezbyt szczelne, lodówa i tak trzyma nieźle temperaturę. Biorąc pod uwagę fortunę, którą wydałem na zakup lodówki czyli całe 25,98 zł. jestem z niej zadwowolony :D . Należy równiez doliczyć do tej inwestycji olbrzymią kwotę za dwie zamrożone wody o poj. 0,5l. :P

Oczywiście dodam, że lodówa nie służy do schładzania/zamrażania produktów, a bardziej do utrzymywania temperatury artykułów do niej włożonych.

Naturalnie browarek spożywany na działce przy grillu w 25-30 stopniowej spiekocie, po kilku godzinach od włożenia do tej lodówki nadal utrzymuje odpowiednią temperaturę. Cieszy mnie to niezmiernie :lol: , gdyż jak wiadomo ciepły browar to zdecydowanie profanum niż sacrum :D .
mdz
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 04.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) mdz » 19.06.2012 09:09

Witam
I ja nabyłem lodówkę w Carre..... tylko na 12V.
Czy można i jak długo taką lodówkę pozostawić w aucie z wyłączonym silnikiem? Jak długo aby nie przesadzić z rozładowaniem akumulatora?
Pozdrawiam
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 19.06.2012 10:23

podczepiam siępod temat - bardzo zaintrygowała mnie opinia na temat wożenia wyłączonej lodówki! czy jest jakieś rozstrzygnięcie w tej kwestii? czy wiatraczek chłodzi, czy ociepla?

mam lodówkę 12V z dokupionym konwersterem na 230V na campingi

zatem - po drodze włączona, czy wyłaczona?
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 19.06.2012 10:30

mdz napisał(a):Czy można i jak długo taką lodówkę pozostawić w aucie z wyłączonym silnikiem? Jak długo aby nie przesadzić z rozładowaniem akumulatora?

Ja raz pozostawiłem na jakieś 6-7 godzin. Na drugi dzień zapalałem auto na pych... na szczęście trochę z górki było :wink: .
2-3 godziny nie stanowiło problemu, zostawiałem tak wiele razy.

Krystof napisał(a):po drodze włączona, czy wyłaczona?

Zawsze jeździmy z włączoną. Wiatraczek rzeczywiście trochę grzeje.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
Lodówka turystyczna - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone