Lodówka turystyczna

Alen napisał(a):POSIADAM MODEL ...... FIRMY....

Moim zdaniem taka wyliczanka jest pozbawiona sensu.
Już tłumaczę dlaczego.
Wszystko co widzisz na rynku produkowane jest w 2-3 fabrykach w Chinach - oczywiście mam na myśli element chłodzący, bo reszta to tylko plastikowa obudowa.
W zależności kto zamawia taką lodówkę i jakie logo zostanie na niej umieszczone cena albo idzie w dół albo w górę. Ale cały czas masz ten sam produkt.
Ja swoją kupiłem w ub. roku w Auchan za ok. 139 PLN z jakimś tam logo w stylu: "ciańgciańg"
Wracając do domu w Media Markt widziałem identyczną (a nie podobną) tyle że z logo Severin - wzornictwo, kolorystyka i tabliczka informacyjna wewnątrz lodówki to samo co w ww. "ciańgciańgu" Jedna tylko była różnica - cena za "Severina" = 399 PLN.
Moim zdaniem kupowanie tych lodówek a raczej "schładzarek" wg. tego jakie mają logo to nabijanie komuś kasy bo i tak dostajesz ten sam produkt.
Chyba, że komuś zależy nie na tego typu lodówce tylko na zamrażarce samochodowej - ale to inna bajka i inna kategoria cenowa.

Alen napisał(a):PRZEBYWAŁEM Z NIĄ W temperaturze .....

Lodówka była testowana przy temperaturach 40-50 st. w cieniu. Praktycznie cały czas "chodziła" jak nie w samochodzie to przez noc w hotelu. Wyłączałem ja tylko na 3-4 godziny dziennie, żeby sobie odpoczęła.
Co do temperatury wewnątrz to nie wiem ile bo nie jeżdzę z termometrem ale najważniejsze, że jedzenie i picie było chłodne - czyli wg mnie swoje zadanie spełniła.

Alen napisał(a):ZAKUPIONY w ....

Jest tego od groma na Allegro - moim zdaniem do 180 PLN to dobra cena, powyżej przepłacasz.

Alen napisał(a):Zauważyłem że pomiędzy nimi są duże różnice
Niektóre schładzają tylko o 10st a inne nawet 22st

To co piszą w instrukcjach darowałbym sobie

Pewnie masz trochę racji ale nie do końca
Z ceną prawie zawsze wiąże się jakość i materiały użyte w produkcji.
A co za tym idzie może przez to zwiększać jakość chłodzenia.

Posiadam lodówkę Severin KB 2921 25l. Testowałem ją w trakcie kilku wypadów wakacyjnych i długich podróży (do trzech dni w trasie). Lodówkę oceniam na bdb. Ponieważ nie jest to lodówka z kompresorem użytkować należy ją świadomie (znać ograniczenia konstrukcyjne) i wówczas bardzo się przydaje.
Moje "bhp" dla tego typu lodówek.
-Zawsze wkładać do lodówki rzeczy schłodzone (wyjęte z normalnej lodówki) do tego dwa wkłady z zamrażalnika.
-Nie uruchamiać wentylatora przy temperaturze otoczenia powyżej 23C. (Oznacza to że tego typu lodówki mają sens tylko w samochodach kombi z klimatyzacją).

Przy takim użytkowaniu, przewożone produkty nawet po trzech dobach są mocno schłodzone, a rzeczy typu wędliny, sery, są równie świeże jak wyjęte ze stacjonarnej lodówki.

Piotrek_B---masz sporo racji, ale ...
Mam znajomego, który sprzedaje i prowadzi serwis AGD. Potrzebowałem kupić odkurzacz, On proponował ok 500 zł, w "markiecie" "taki sam" 270 zł. Spora różnica, wybieram więc tańszy, "taki sam". Nie był taki sam, taką samą miał obudowę, wnętrzności wykonane z innych materiałów. W oryginale, metalowe, mocne plastiki, w "markietowym"--plastiki słabej jakości.
Wyrób polski, firmowy

Maciek - przy róznych czy podobnych sprzętach masz 100 % racji.
Ja natomiast odniosłem się do konkretnego modelu Severin vs. no name. Były to 2 identyczne lodówki, to samo wzornictwo, ten sam kolor, ta sama (z identycznymi napisami) tabliczka informacyjna przyklejona wewnatrz produktu.
Różniły się tylko i wyłącznie ceną i to sporo.
A że mam trochę znajomych importerów chińskich to też dużo wiedzy uzyskałem od nich jak tak na serio, w większości wypadków, wygląda dziś produkcja tzw. markowa i no name.
W każdym razie skutecznie mnie nauczyli jak kupić dobry produkt chiński za pół ceny a jak się nie dac wpuszczać, że niby kupuję tzw markowy - bo w wielu przypadkach jest to to samo.
To nie te czasy co kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu, kiedy każdy poważny koncern miał swoją fabrykę - dziś są to firmy zewnętrzne produkujące dla wszystkich i niestety w wielu przypadkach produkty róznia się od siebie tylko etykietką.

A co kupi konsument to już jego prywatna sprawa

Użyłem "" pisząc taki sam, specjalnie. To był taki sam odkurzacz, dokładnie ten sam model. A jednak "taki sam".

Mam też Karchera kupionego w Obi. Zepsuł się po 13 miesiącach, żona pojechała do serwisu, a tam wyśmianą ją, za cenę i za plastikową pompę. Moja myjka z taki jaki ja mam numerem seryjnym, wg producenta, powinna kosztować mniej i powinna mieć pompę metalową. Ale Obi ma specjalne ceny, niższe oczywiście, oszczędności więc gdzieś muszą powstać.
To co widzimy jako takie samo, często jest "takie samo", niestety


Też mam wśród znajomych importerów artykułów chińskich, wiele z nich (artykułów) jest wysokiej klasy

Sprawdźcie sobie ,że większośc tych schładzarek zawiera Ogniwa Peltiera /to te płytki ,które odprowadzają ciepło/ tego samego typu i mocy. Przy zasilaniu sieciowym ogniwa pobierają większą moc i minimalnie więcej schładzają.
Przy zasilaniu 12V wydajność jest trochę mniejsza i moc pobierana również.
Ponadto wykonałem kilkanaście pomiarów swojej lodówki i w temp otoczenia 20-25 C , wewnątrz temperatura jest niższa o ok 16C od temperatury otoczenia / tj. 5 -9C/.
W wyższych temperaturach zewnętrznych jest w środku ok. 12-14C.
Ale w upały robię tak jak piszą przedmówcy.dwie zamrożone na kośc mineralne do środka i po dwóch dniach w lodówce jest jeszcze miły chłodek.
W stosunku do temp. zewnętrznej w środku wszystko świeże.
Ale trzeba pamiętać ,że to urządzenie przenośne i campingowe ,a nie stacjonarne.
Znając jej ograniczenia jestem zadowolonym użytkownikiem

Zwracam uwagę na jedna rzecz, najczęściej pomijaną, przez wiekszość wypowiadających się.
Bezpieczne przechowywanie wędlin odbywa sie w temp DO 4 st. C.
W temperaturze wyższej, a taką będzie 6-9, do dzieła zabiorą się drobnoustroje, które nie za bardzo są porządane przez nasz organizm.
Wędliny spakowane prózniowo, także powinny być przechowywane do 4 st. C, co jest napisane na etykietach; lub powinno być.
Reasumując.
Mineralna do lodówki na transport do cro i ilości przewożone na czas podróży oraz na 1-3 dni.
Resztę mozna sobie spokojnie podarować.
Te lodowki, czy urządzenia lodówko-podobne, są dobre na wycieczki, plaże, żeby parę kanapek i napojów włożyć.

Do przechowywania żywności, jak w domowej, sie nie nadają!

co sądzicie o lodówkach Kamai. np ten model Digital
Czy ktoś to eksploatował ?


pełny opis na http://www.kamai.pl/index.php?cPath=56_61&page=3

FUX napisał(a):Do przechowywania żywności, jak w domowej, sie nie nadają!

Nie nadają się z definicji, bo rzeczywiście wędliny powinny być przechowywane w niższych temperaturach, niż jest nam w stanie zapewnić lodówka turystyczna.
Ja jednak przechowuję i będę przechowywała. Taka krakowska np po 2 dniach w lodówce turystycznej jest całkiem dobra i wygląda też dobrze.
Nie popadajmy w przesadę, gdyby tak zwracać na wszystko uwagę, to byśmy nic nie mogli zjeść.
Cukierki, które wpadły do piasku też mają świństwa na sobie, a wystarczy tylko dmuchnąć

Ile czasu można wałkować TEN temat.???
Podsumowując!!
Jechałem z "lodówką" samochodową na ogniwach "Poltiera" do Włoch /Liguria/ ,Wenecja i z powrotem.
Do takiej lodówki trzeba zapakować 3x1,5 litra mineralnej Zamrożonej na KOŚĆ i 4wkłady zamrożone/lodówka 32l./.
I po 48 godz podróży , nocleg w Oekotel w Graz przy włączonej lodówce non-stop/ w hotelu do sieci 230V., w aucie 12v/ produkty typu :ser ,jogurty , wędlina ,masło , i specjalistyczne lekarstwo wymagające temp poniż . 10st C , miały temp 4-6st.C.
Mam podłączony termometr zewn/wewn i monitoruję temp.
Temp na zewnątrz 35-38C ,we wnątrz -klima 26C.
Wróciłem w Tą niedzielę.
Wczesniej jeździłem do Cro 5x w ten sam sposób.
Nic w lodówce się nie zepsuje.
NOOOOOOOOOOOOOO!!! Ale pół prosiaka tak się nie da transportować , tylko podręczne ,drobne wiktuały.
Brac lodówkę , ale z zamrażaczami i podłączoną do napięcia 12/24V,
ale pamiętać co To jest i do czego służy.
Pozdrawiam!!!!
Niestety Ja już po urlopie

Witam
Za dwa tygodnie wybieram się pod namiot do Baska Voda. Czytając te posty to zaczynam się zastanawiać czy ma sens kupować taką "lodówkę" i dodatkowo płacić na polu namiotowym za przyłącze energii elektrycznej (około 12zł/1 dzień)

zbifal napisał(a):Witam
Za dwa tygodnie wybieram się pod namiot do Baska Voda. Czytając te posty to zaczynam się zastanawiać czy ma sens kupować taką "lodówkę" i dodatkowo płacić na polu namiotowym za przyłącze energii elektrycznej (około 12zł/1 dzień)

Przecież prąd przydaje się nie tylko na potrzeby zasilania lodówki...wybór należy do Ciebie.

Dr.Watson napisał(a)::evil:
Ile czasu można wałkować TEN temat.???
Podsumowując!!
Jechałem z "lodówką" samochodową na ogniwach "Poltiera" do Włoch /Liguria/ ,Wenecja i z powrotem.

Jakbyś jeszcze podał w podsumowaniu co to za lodówka, byłoby OK.
Co prawda podjąłem już decyzje i jedzie do mnie lodóweczka na płytkach Poltiera, ale zawsze ktoś skorzystać może jeszcze.

[/quote]

[color=red]Jakbyś jeszcze podał w podsumowaniu co to za lodówka, byłoby OK.
Co prawda podjąłem już decyzje i jedzie do mnie lodóweczka na płytkach Poltiera, ale zawsze ktoś skorzystać może jeszcze.[/quote]



GioStyle Elektrobox Shiver./Allegro 179 PLN/
Mam też mniejszą 24 l ,ale ponieważ WSZYSTKIE prawie mają takie same ogniwa /ta sama moc/ to Ta mniejsza schładza o 4 st.C lepiej.
Tylko ,że potrzebna była mi większa ,więc musiałem zadowolić się gorszym chłodzeniem ,a większą pojemnością.
Pozdro!!