Pochylnie pracują w godzinach od 8-mej do 19-tej. Dzięki pięciu pochylniom, statki na Kanale na odcinku długości 9,6 km pokonują 99,5 m różnicy wysokości. Pochylnie mają długość od 350 do 550 m, pokonanie jednej zajmuje około 15-20 minut. Odcinki pomiędzy pochylniami mają długość od 2 do 2,9 km. Przy prędkości naszej łódki, czas pokonania wszystkich pięciu pochylni to około 3,5 godziny – pod warunkiem, że na każdej niemal od razu trafimy na zielone światło, że nie będziemy musieli czekać w kolejce do wózka . Wiadomo, biała flota ma pierwszeństwo! Dobrze wiedzieć, o jakich godzinach spodziewać się wycieczkowców na trawie … O tej porze roku małych łódek nie było zbyt wiele, więc kolejka się nie wydłużała. Zazwyczaj na wózku byliśmy sami, tylko w drodze powrotnej na trzech pochylniach jechaliśmy z jeszcze jedną łódką.
Statki są przetaczane na wózkach umieszczonych na szynach. Pochylnie poprowadzone są w linii prostej, zgodnie z linią trasy kanału. Pochylnia posiada dwa równolegle torowiska, między dolnym a górnym stanowiskiem. Na każdym torowisku porusza się jeden wózek. Każdy wózek ma ciężar własny 24 tony i nośność 50 ton. W przypadku jednoczesnego obciążenia obu wózków, dopuszczalna nośność jednego wózka wynosi 38 ton.
Tory zaczynają się na górnym stanowisku (pod wodą), jeszcze przed szczytem zapory (grobli), zamykającej dany odcinek Kanału. Takie rozwiązanie umożliwia po zamknięciu grobli i wypompowaniu wody prowadzenie prac remontowych bez zamykania większych odcinków kanału.
Wózek wciągany jest na linach na szczyt pochylni, a potem torami opada do dolnego stanowiska i również tutaj schodzi pod wodę. Każda pochylnia jest dwukierunkowa, czyli podczas jednego „kursu” można jednocześnie wciągać jeden statek, a opuszczać drugi. Szerokość pochylni umożliwia swobodne mijanie się nawet dosyć dużych jednostek pływających. Nieopodal pochylni umieszczone są hale maszynowni.
Na każdej pochylni znajduje się urządzenie do przeciągania jednostek pływających, maszynownia z kołem wodnym (lub turbiną), rurociąg stalowy odprowadzający wodę na koło wodne lub turbinę, kanał obiegowy, filary kół linowych na górnej i dolnej stacji pochylni. Cztery pochylnie mają jednakową konstrukcję, natomiast piąta – pochylnia Całuny – zamiast koła łopatowego wyposażona została w turbinę.
Cała energia do napędzania pochylni pochodzi z wody wypływającej z kanału specjalnym upustem, który kieruje strumień na potężne koło łopatkowe. Napęd przekazywany jest za pomocą kół i lin stalowych.
Na pochylniach obecnie zainstalowane są kamery, dzięki którym sterujący ruchem pozwala lub nie pozwala wpłynąć łódce na wózek, o czym załogę informuje zielone lub czerwone światło po odpowiedniej stronie torowiska.
Łódka, wielkości zbliżonej do naszej, pojawiła się tylko jedna - na dodatek znacznie później, gdy siedzieliśmy przy pierogach . Fotek nie mamy, załapała się tylko wcześniejsza ekipa na skuterach.
Jakiś pogląd więc sobie wyrobiliśmy, a reszta - następnego dnia - to na naszej pochylni będzie już troszkę improwizacją