Łódka na dwa tygodnie w sierpniu.

W sierpniu wyjeżdżam na dwa tygodnie do Dalmacji i potrzebuję łódkę.
Byłem w Chorwacji w tym regionie parę lat temu i wiem, że bez sprzętu pływającego traci się połowę atrakcji.

Jak najtaniej zorganizować sobie taką możliwość?
Kupić ponton i zabrać? Wynająć łódkę na miejscu?
[choć wiem że ceny za dobę są zatrważające]
Fajnie żeby była z małym silnikiem.
A może ktoś z forumowiczów ma łódź na miejscu i może mi wynająć?

Proszę o podsunięcie pomysłów, które biorą pod uwagę ograniczony budżet,
bo wiem, że są tacy którzy doradzą mi kupno lub czarter jachtu,
tym dziękuję, i czekam na rozsądne odpowiedzi.
Pozdrawiam.
PP

platypus napisał(a):
W sierpniu wyjeżdżam na dwa tygodnie do Dalmacji i potrzebuję łódkę.
Byłem w Chorwacji w tym regionie parę lat temu i wiem, że bez sprzętu pływającego traci się połowę atrakcji.

Jak najtaniej zorganizować sobie taką możliwość?
Kupić ponton i zabrać? Wynająć łódkę na miejscu?
[choć wiem że ceny za dobę są zatrważające?

Fakt

platypus napisał(a):Fajnie żeby była z małym silnikiem.
A może ktoś z forumowiczów ma łódź na miejscu i może mi wynająć?

Wynajęcie oczywiście za samo pilnowanie łodzi.

platypus napisał(a):Proszę o podsunięcie pomysłów, które biorą pod uwagę ograniczony budżet,
bo wiem, że są tacy którzy doradzą mi kupno lub czarter jachtu,
tym dziękuję, i czekam na rozsądne odpowiedzi.
Pozdrawiam.
PP

Pozostaje tylko dłubanka z pnia.

Ps. Sorry za uszczypliwość, ale pływanie nie jest najtańszym sportem. Jednak jeśli chcesz popływać z silnikiem musisz zainwestować w sprzęt i patent sternika. Koszt tej rozrywki, to minimum cztery tysiące złotych.

Pozdrawiam.
smoki3

Pozostaje tylko dłubanka z pnia.
Ps. Sorry za uszczypliwość, ale pływanie nie jest najtańszym sportem. Jednak jeśli chcesz popływać z silnikiem musisz zainwestować w sprzęt i patent sternika. Koszt tej rozrywki, to minimum cztery tysiące złotych.
Pozdrawiam.

Właśnie miałem nadzieję, że ktoś z tego typu radami
daruje sobie udział w dyskusji...
Biorąc pod uwagę fakt że na łódki z małymi silnikami nie trzeba mieć patentów,
a porządny ponton można kupić za 1000.

I NIE

"Wynajęcie oczywiście za samo pilnowanie łodzi."

ale liczę, że może dużo taniej niż kilkaset zł za dzień, jak proponują miejscowi...

PS: Jeszcze raz dziękuję najmądrzejszym z najmądrzejszych i liczę na zrozumienie.

platypus napisał(a):Właśnie miałem nadzieję, że ktoś z tego typu radami
daruje sobie udział w dyskusji...
Biorąc pod uwagę fakt że na łódki z małymi silnikami nie trzeba mieć patentów,
a porządny ponton można kupić za 1000.

Poczytaj sobie TU

platypus napisał(a):

PS: Jeszcze raz dziękuję najmądrzejszym z najmądrzejszych i liczę na zrozumienie.

platypus napisał(a):
Właśnie miałem nadzieję, że ktoś z tego typu radami
daruje sobie udział w dyskusji...
Biorąc pod uwagę fakt że na łódki z małymi silnikami nie trzeba mieć patentów,
a porządny ponton można kupić za 1000.

Mylisz się, niestety, w obydwu kwestiach.
Patent musisz mieć na każdy sprzęt z silnikiem.
A "porządny" ponton za 1000zł, i to w sezonie - zapomnij.

Nie podałeś bardzo istotnego kryterium wyboru rozwiązania: ile osób będzie na pokładzie. Im więcej, tym mniej realna staje się opcja zakupu "porządnego' pontonu z przyzwoite pieniądze. Wiele zostało napisane na ten temat na forum. W wielkim uproszczeniu mogę powiedzieć, że dla 4 osób musisz poszukać pontonu co najmniej 3,5 metra. A to już znacznie powyżej 1000zł.

witam serdecznie,
przy okazji tego tematu takie przemyślenie mam, no to może kupić "na spółkę" taki zestaw, koszt dzielony na dwa daje możliwość kupna nawet nowego zestawu zadowalającego prawie wszystkich czyli np 15 km i 3,5 m, właściwie to się dziwię że jeszcze na forum takiego tematu nikt nie zaproponował, co wy na to ???
pozdrawiam jak zwykle.

bogdan63 napisał(a):kupić "na spółkę"

Powiedziały jaskółki, że niedobre są spółki

platypus napisał(a):W sierpniu wyjeżdżam na dwa tygodnie do Dalmacji i potrzebuję łódkę.
Byłem w Chorwacji w tym regionie parę lat temu i wiem, że bez sprzętu pływającego traci się połowę atrakcji.

Jak najtaniej zorganizować sobie taką możliwość?
Kupić ponton i zabrać? Wynająć łódkę na miejscu?

Pozdrawiam.
PP

Kilka lat temu sam stałem przed takim dylematem.
Porównałem ceny czarteru na miejscu i ... kupiłem sprzęt używany (ok. 2 letni tj. ponton 2,7 + silnik 4,5 kM. Na 2 lata mi wystarczyło, a później sprzedałem, zrobiłem uprawnienia motorowodne i kupiłem większy ponton i silnik. Ps. Apetyt rośnie w miarę jedzenia (a na używanym sprzęcie prawie się nie traci o ile jest markowy i zadbany.
Pozdrawiam

Ps. Przy silniku do 7,5 kM nie trzeba mieć uprawnień do pływania do 200m od brzegu, a dodatkowo jeżeli ponton nie przekracza 3mb , to nie trzeba wykupować winiety.

Czarek