sezamek1 napisał(a):Dżejan napisał(a):mało czasu to wrzucam tylko parę fotek z dzisiejszej wycieczki na plażę Nugal
z Tucepi szliśmy nadbrzeżem a potem przez las ok 1 godziny
jak na razie to najpiękniejsza plaża na jakiej byłem...
Witam,
Kolego napisz proszę jak z Tucepi dotrzeć do tej pięknej plaży - zdjęcia super. Może uda Ci się zrobić jakąś makietkę z trasówką?
pozdro sezamek1
Dżejan napisał(a):agata26061 napisał(a):Mam takie pytanie, czy na tą plaże da się zejść ze spacerówką, w której urzęduje 2,5 letni szkrab? Wiem, że od Tučepi trzeba ją najpierw obejść, ale czy to zejście jest łagodne czy po stercie kamieni?
ze spacerówką nie ma szans, z góry schodzi się ścieżką po kamieniach i korzeniach, jak na szlaku górskim...
sezamek1 napisał(a):Dżejan napisał(a):mało czasu to wrzucam tylko parę fotek z dzisiejszej wycieczki na plażę Nugal
z Tucepi szliśmy nadbrzeżem a potem przez las ok 1 godziny
jak na razie to najpiękniejsza plaża na jakiej byłem...
Witam,
Kolego napisz proszę jak z Tucepi dotrzeć do tej pięknej plaży - zdjęcia super. Może uda Ci się zrobić jakąś makietkę z trasówką?
pozdro sezamek1
dino1 napisał(a):Witam
Wybieram się do Tucepi, interesuje mnie gdzie można nie drogo ale smacznie zjeść? i jak jest z zakupami spożywczymi, czy można spokojnie zaopatrzyć się w produkty na śniadanie i kolacje np. dla dzieci?:)
bop napisał(a):Witam wszystkich.
Właśnie planuję pierwszy wyjazd rodzinny do Chorwacji. Trafiłem tu przypadkowo, ale znalazłem wiele ciekawych informacji, za które serdecznie dziękuję i dodatkowo spodobało mi się Tucepi, więc może tam trafię.
Mam jedno pytanie ogólne, a mianowicie jak najlepiej zrobić z kwestią pieniędzy, tzn. mój pomysł jest taki, żeby wziąć Euro i trochę Kun a gdzie się da płacić kartą. I teraz: ile tego brać (Euro i Kun) - ewentualnie czy da się tam wypłacać z bankomatów np. w Euro czy tylko w Kunach, czy akceptowane są karty debetowe i kredytowe? Czy za kwatery trzeba płacić w Euro?
Proszę o prosta instrukcję - najlepiej tych, którzy sami to sprawdzili.
Pozdrawiam, Bohdan.
Powrót do Nasze relacje z podróży