[quote="Lednice"
]Nad morzem na Litwie są popularne miejscowości Nida i Połąga, ale setek apartamentów tam się nie spodziewaj. Tam jest po prostu za zimno latem i nie ma tłumów.
Atrakcją są Litwy, Łotwy, Estonii są właśnie miasta.
Moich znajomych zachwycił jako całość Tallin, Ryga i Wilno nie rzuciły na kolana, choć kilka miejsc jest tam bardzo ciekawych. No do tego dodaj kilka zamków pałaców jak Troki, Rundale, Mitawa, Sigulda,
czyste jeziora i lasy, puste plaże, zimny Bałtyk
I to wszystko [/quote]Wprawdzie wątek sprzed roku ale przez przypadek przeczytałem i z wieloma tezami w nim się nie zgodzę.
Dojazd nad morze na Litwę jest bardzo dobry od kowna jest darmowa autostrada i dość szybko możemy się tam dostać.
Litwa ma niewiele morza a plaż coś koło 20 kilometrów.Największy kurort to Pałąga ,z noclegami nie ma problemu,oferujący kwatery stoją na wszystkich drogach dojazdowych ze zdjęciami.Tam
są niestety tłumy.Miejsce popularne wsród np.Białorusinów .
Kłajpeda ,miasto mi przypomina zabudową Gdańsk,muzeum morza ,delfinarium i mierzeja kurońska,super wydmy.
Co do temperatury to tak jak u nas jak trafisz na pogodę .Tu jest jakaś relacja
http://www.kroliczekdoswiadczalny.pl/20 ... kowno.htmlŁotwa -lini brzegowej ma coś koło 600 km czyli tyle co Polska a ,że jest ich 2 mln to tłumów nie ma .
Plaże czyste .W Lipawie codziennie była grabiona.długie i szerokie.
Podczas pobytu tylko raz było wietrznie ale i to miało swój urok,taka sztormowa pogoda była niezłą atrakcją dla dzieci.
Morze z długą płycizną więc nie takie zimne.Do tego cisza ,super parki i brak tandetnej chińszczyzny,szaszłyków,straganów itp.
Naprawdę można odpocząć.Złocisty piasek.
Co do angielskiego to młodsi znają.W ZSRR wszyscy uczyli się angielskiego,natomiast z rosyjskim wcale nie jest tak kolorowo,starsi owszem znają natomiast młodsi niekoniecznie chcą mówić.
Widziałem taką scenkę :do knajpki przyszło małżeństwo z dzieckiem ,może 10 letnim.Rodzice mówili po rosyjsku,obsługa po łotewsku.Ten mały chłopiec był tłumaczem.
Ceny na łotwie droższe niż w Polsce.Myślę,że podobne do chorwackich.
Co do Rygi jest przepiękna.
W Estonii nie byłem
Podsumowując Łotwę naprawdę warto zwiedzić ,myślę,że jest doskonałą alternatywą dla tłocznego polskiego pobytu.Znam kilka osób,które były i wszystkie są zadowolone.Nie ma walki o plażę,parawanów itp .