Tak się składa , że w tym roku ominie nas uroczystość rodzinna. Owszem możemy zadzwonić. Ale jak znam jubilata to ucieszy się jeśli dostanie pocztówkę z życzeniami z "stamtąd". Pocztówka owa wyląduje na poczytnym miejscu itd Jest szansa , że dojdzie w 10 dni?
A jak zapakuję ją w kopertę i zrobię z tego list?