Liguria Garda Dolomity-"restauracja" wątku. Siena/Pisa

Franz napisał(a):

tony montana napisał(a):Nasze pierwsze razy w Italii to rok uwaga.... 1997. Przełom sierpnia i września. Bibione hihi plus oczywiście Wenecja.

W 1981 roku autobus nas dowiózł do Wenecji, skąd pociągiem przejechaliśmy pod samą granicę francuską, skąd do Francji już stopem. Z powrotem mieliśmy więcej czasu, więc jechaliśmy we dwójkę najpierw autostopem, a samą końcówkę do Wenecji znowu pociągiem.

Pozdrawiam,
Wojtek

to musiała byc przygoda!!

Porto Venere (1)



Przyjeżdżamy popołudniem










Isola Palmaria - kapliczka w zoomie






Promenadka






















Chiesa di San Pietro. Obiekt łączy dziś w sobie dwa budynki: starszy wzniesiony na planie okręgu prawdopodobnie około VI wieku w stylu romańskim i nowszego zbudowanego w latach 1256-1277 w stylu gotyckim.


w środku







Mare w kierunku Lerici







Grota Byrona







Pod Castello Doria




Kościół św. Wawrzyńca (Chiesa di San Lorenzo) - XII sec. - o różnych porach dnia














Popołudniowe widoki na zatokę


Wieczorne widoki na zatokę


CDN

tony montana napisał(a):

Bardzo w moim guście.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Bardzo w moim guście.

W moim też .

No to w moim też Moi Drodzy

tony montana napisał(a):No to w moim też Moi Drodzy

Ale Ty chyba tak średnio lubisz Italię

mysza73 napisał(a):

tony montana napisał(a):No to w moim też Moi Drodzy

Ale Ty chyba tak średnio lubisz Italię

No, jeśli już muszę jechać, to jadę

Verona

Tak po łebkach, zdjęć mam więcej ale po co
Amfiteatr










Znany plac Verony, delle Erbe






Tu zawsze dużo ludzi - choć założę się, że o 6 rano NIE


Zwracam uwagę na pochmurne niebo w Italii. W lipcu.


W LIPCU...


8 lipca....nawet jakaś kropla jest na zdjęciu....NIE OD POTU


Anastazja


Cudowna w środku


Cattedrale


Arno. I chmury 8 lipca




Ponte











Porta dei Bombardieri


Chiesa di Santa Maria ANtica




Zamyślony Dante


Dżulia




Hmm


Starożytne coś


San Fermo


Wchodzimy tutaj


Inside






Widok na Piazza


TUALET


Jedziemy dalej


To już prawie za miastem


cudo - Chiesa Di San Zeno








Zenon - Patron Verony


Jest klimat








Krużganki

tony montana napisał(a):Verona

Tony, muszę przyznać, że solidnie potraktowałeś temat .
Czterech pięknych kościołów Verony w komplecie jeszcze chyba nie widziałam na forum.

Ale...

tony montana napisał(a):Arno. I chmury 8 lipca

To Adyga płynie .

W zeszłym roku zaczęliśmy chodzić po Weronie począwszy od murów ponad miastem. Zeszło nam do wieczora.

Pozdrawiam,
Wojtek

Marzenka tak oczywiście przy Arno ostatnio chodziłem hihi
Adyga Sisi certo
Wtedy w Weronie sporo zobaczyliśmy, zdjęć mam bardzo dużo, ale w większości liche. Kupiliśmy tę kartę na wszystkie kościoły hihi oplacało się to naprawdę

Franz napisał(a):W zeszłym roku zaczęliśmy chodzić po Weronie począwszy od murów ponad miastem. Zeszło nam do wieczora.

Pozdrawiam,
Wojtek

O, a my po murach w Weronie chyba jednak nie chodziliśmy hmmm
No, w każdym razie ładne miasto. Tylko za dużo turystów hihi jakbym sam nim nie był

Mantova (Mantua) i Sabbionetta

Przy pochmurnym lipcowym niebie przybywamy do Mantovy




Żywego ducha...


Co się dziwić - Włosi nie chodzą w deszczu






No później trochę lepiej już


I od razu inaczej to wygląda




Barokowe wnętrze świątyni


Jakiej - nie pomnę


Niebo lepsze






Żegnamy się z Mantuą - na pewno ładne miasto, nasz odbiór jednak zakłóciła ulewa, która trwała pierwszą godzinę zwiedzania


Sabbionetta
Do tego miasteczka przygnała nas sława tego miejsca jako "idealnego miasta Renesansu"


Miasto zostało w 2008 roku wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.


Niebo mamy ładne




Miasto budował ród Gonzagów


rzekomo budowano chcąc pozostać wierny ideałom Leonardo da Vinci




Takie puste uliczki w Sabbionetta


Powiem tak: jakoś nas to miasto idealne nie urzekło. Widziałem wiele ładniejszych. Kuda jej do urokliwych malutkich francuskich miasteczek (czy innych małych miast w Italii typu San Leo)



Nieco ukryta kopułka


Później zawitamy do Parmy

tony montana napisał(a):Sabbionetta
Do tego miasteczka przygnała nas sława tego miejsca jako "idealnego miasta Renesansu"

tony montana napisał(a):Powiem tak: jakoś nas to miasto idealne nie urzekło. Widziałem wiele ładniejszych. Kuda jej do urokliwych malutkich francuskich miasteczek (czy innych małych miast w Italii typu San Leo)

Patrząc na Twoje zdjęcia tego miasteczka, to też nie zrobiło na mnie wrażenia.
Mam takie odczucie, że jest ono smutne. Prawie wcale nie widać w nim zieleni. Tylko na jednym zdjęciu gdzieś w oddali mignęły mi jakieś drzewa.

megidh napisał(a):Patrząc na Twoje zdjęcia tego miasteczka, to też nie zrobiło na mnie wrażenia.
Mam takie odczucie, że jest ono smutne. Prawie wcale nie widać w nim zieleni. Tylko na jednym zdjęciu gdzieś w oddali mignęły mi jakieś drzewa.

Tak, ja zawsze porównuję do innych miejsc, które jest mi dane zobaczyć. W tym "rankingu' Sabbionetta wypada średnio na jeża

W ogóle jakoś od miasteczek klasycznie renesansowych, czy w ogóle barokowych wolę takie z szachulcami z kamienia (jakie są w większości we Francji czy na Wyspach)