Re: Liga Mistrzów UEFA- dyskusja
napisał(a) Raul73 » 10.04.2014 06:29
Tak na chłodno...
Wczorak Atletico po raz kolejny pokazało, jak grać z Barceloną: krótko, agresywnie, pozwalając im klepać do 40-go metra, a dalej nie zostawiajać ani metra swobody. Do tego wyłączyć Messiego (co akurat istatnio trudne nie jest) i zneutralizować Iniestę (co jest o wiele trudniejsze, ale wczoraj się kapitalnie udało).
Tak grał i wygrywał z nimi Mourinho - i jak widać Simeone jest pojętnym uczniem.
Ancelotti już mniej - dlatego przegralostatnie GD i wykartkował Ramosa. Może, gdyby miał Khedirę, mógłby zagrać tak jak wczoraj Atleti - tylko czy miałby tyle odwagi?
Atletico jest piekielnie mocne dla każdego. Co prawda nie grają zbyt widowiskowo i nie strzelają wielu bramek, ale do nudnej Grecji Rechhagela z 1994 r. też nie można ich porównywać. Walka, walka, walka... ok ażdy centymetr boiska. Czyli to, co lubimy
A Barcelona? Nie ma poważnego trenera na ławce, zarząd się posypał, największe gwiazdy u schyłku kariery i biegać im się nie chce, nie ma obrony ani bramkarza. Co gorsza dla nich, nie ma też w La Massi młodych, którzy mogliby wypalone gwiazdy zastąpić, a przed 2-letnie embargo nowych kupić sobie nie mogą (pewnie stracą Halilovicia).
Dobrze to im nie wróży...