Ja również nie jestem obiektywny, ale daleko mi do fanatyzmu prezentowanego przez
Blaugranę (taki typo wy kataloński kompleksik
![Mr. Green :mrgreen:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_mrgreen.gif)
), więc pozwolę sobie na komentarz dopiero dziś - na spokojnie.
Po pierwsze Real przegrał nie przez sędziego, a przez Ancelottiego. Mourinho pokazał, jak się gra z Barceloną - krótko, agresywnie i nie za wyosko obroną. A co wczoraj zrobił Carlo? Obrona na 40 metrze - nic dziwnego, że szły prostopadłe piłki na Neymara czy Messiego, skoro mieli tyle miejsca. Inna sprawa, że kiedy Real przycisnął pressingiem, Katalońcy byli jak dzieci we mgle. Gdyby Ramos nie wyleciał, na 100% Real by nie przegrał (może by i nie wygrał), bo w 11 na 11 byli lepsi i skuteczniejsi.
Po drugie: na Barcelonę lepiej sprawdzała się formacja z 2 defensywnymi, a nie jednym (wielkie mecze Khediry). Przy lekkim spadku formy Modricia i dużym Xabiego było to jeszcze bardziej widoczne.
Jak czytam, że Messi zagrał wczoraj wielki mecz, to mnie śmiech ogarnia. Poza bramkami (2 karne) i chyba 2 zagraniami gość nie istniał na boisku. Żeby oddać sprawiedliwość: Ronaldo również wczoraj nie istniał. Obaj zagrali wręcz słabo - tyle że Messi gra w Klasykach słabo od ponad roku, Ronaldo od wczoraj.
Co do sędziowania: Mallenco to obecnie jeden z najgorszych sędziów hiszpańskich i to jest fakt. Przy karnych raczej większych błędów nie popełnił, z wyjątkiem tego dla Realu, gdzie powinien być wolny (chociaż mając w pamięci mecz City - Barca, karny też mógł być). Przy tym ostatnim wydaje mi się, że Iniesta specjalne wszedł w obrońców, będąc na straconej pozycji - ale tu się sędzia wybroni. Podobnie jak w przypadku "faulu" Ramosa - miał prawo nie widzieć, że Neymar przewrócił się z głodu, bo z tyłu mogło to wyglądać na kontakt, boczny też nie zdążył za akcją i nie widział spalonego. Czerwo też w takim wypadku słuszne. Dlaczego więc sędziował źle? Ponieważ pozwalał na agresję z obu stron, dawał karkti z dupy i nie widział tego, co powinien (a widział jakieś wyimaginowane rzeczy). Do tego stałe rozmówki z zawodnikami Barcy. I tak jest w każdym klasyku sędziowanym przez niego. Możliwe, że to nie był przypadek, że wczoraj dostał ten mecz.
Na koniec dla mnie, jako dla kibica Realu, trochę pozytywów. Wydaje mi się, że Carlo jest inteligentny i wyciągnie z tego meczu wnioski, bo na dzień dzisiejszy, przy równym stanie osobowym, Real jest zwyczjnie lepszy od Barcy, która naszczęście już się kończy. Za 3,5 tygodnia Final Pucharu Króla - i jeśli Real zagra na swoim normalnym tegorocznym poziomie, a Barca na swoim, to Puchar spokojnie pojedzie do Madrytu.
A Barca? Jeśli Altetico siądzie na nich tym swoim zabójczym pressingiem, to Katalońcy zakończą udziałw LM na 1/4.
![Mr. Green :mrgreen:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_mrgreen.gif)
A obecny Real musi się jeszcze nauczyć jednej rzeczy: wygrywania z zespołami z topu, bo tego im jeszcze brakuje.