Liga Mistrzów UEFA - komentarze & dyskusja

greenrs napisał(a):Ale po co dublować wątki? Moim zdaniem, to w niczym nie przeszkadza, że kolejna dyskusja na temat LM będzie prowadzona w tym samym. Można tylko później zmienić tytuł. Proponowałem też kiedyś, żeby do czasu rozpoczęcia nowej edycji LM odkleić ten wątek (i wątek typowania również), bo zajmują miejsce na pierwszej stronie a są właściwie tymczasowo "bezużyteczne".

Jeśli jeszcze kilka osób jest za Twoją propozycją to tematy odkleję.

Uważam, że można tak zrobić, a kiedy 17 września wystartuje faza grupowa, to się przyklei.

Co do nazwy wątków, też myślałem, żeby założyć nowe na sezon 2013/14, ale może lepiej zrobić tak, jak proponuje greenrs - zmienić tytuł na ogólny np. "Liga Mistrzów UEFA - dyskusja" (aby było jasne o jaką dyscyplinę chodzi) i kontynuować dyskusję.
Natomiast do typowania oczywiście nowy wątek "Liga Mistrzów 2013/14 - typowanie wyników".
No, ale poczekamy na głosy Muszkieterów.

Nie widzę przeszkód, jak mawiał ślepy koń na WP.

Zmieniłem tytuł, zgodnie z sugestią walpa.

Tematy odklejone

alessandro1977 napisał(a):

Raul73 napisał(a):jak się skończyło, wiadomo.

Wczorajszy mecz tylko potwierdził to co pisałem po tym pamiętnym finale...Włosi wówczas mieli bardzo mało odpoczynku po morderczym boju z Niemcami a Hiszpanie mieli łatwiejszego rywala w półfinale i więcej czasu na regenerację

Czy my piszemy o tych samych mistrzostwach

Przecież Hiszpania w półfinale grała 120 minut z Portugalią, która w dodatku ich przez większość meczu zabiegała. To gdzie ten łatwiejszy rywal?

Akurat w tamtym finale Włochów zmęczeniem tłumaczyć nie można - już raczej Hiszpanie mieli do tego większe prawo. Pech Włochów polegał wtedy na tym, że Hiszpania zagrała najlepszy swój mecz w ostatnich kilkunastu latach - nikt by w tamtym dniu z nimi nie wygrał, nawet po miesiącu odpoczynku.

Hiszpanie grali dzień wcześniej i na niezbyt wysokich obrotach...przy optymalnym składzie i podyktowaniu karnego za zagranie rękę Hiszpana wiele mogło się zdarzyć...nie zapomnę tego jak przy stanie 1-0 dla lalusiów, jeden z żelków zgarnął ręką piłkę z głowy Bonucciego...ale nic się przecież wówczas nie stało
Pozdro

alessandro1977 napisał(a):Hiszpanie grali dzień wcześniej i na niezbyt wysokich obrotach...

Na niezbyt wysokich obrotach, mówisz.... - w spotkaniu uznanym zgodnie przez fachowców za jedno z najlepszych na tych mistrzostwach....

To chyba inny mecz oglądaliśmy

Raul73 napisał(a):Czy my piszemy o tych samych mistrzostwach

Raul73 napisał(a):To chyba inny mecz oglądaliśmy

Nie przejmujcie się, jeśli nadal będziecie mieli problem z synchronizacją, to myślę, że wszyscy pomożemy.

P.S.
alex, myślę, że jutro Twoja Squadra Azzurra może mieć problemy z Urugwajem

walp napisał(a):alex, myślę, że jutro Twoja Squadra Azzurra może mieć problemy z Urugwajem

A ja jestem tego pewny
Powietrze zeszło a celem Włochów był finał...do nieobecnego Balotellego dojdzie Pirlo i Barzagli a i we mnie mecz o 3 miejsce już nie wzbudza emocji
Tak więc dla mnie już rozgrywki zakończone bo finału z udziałem dewotek też nie zamierzam oglądać

alessandro1977 napisał(a):Tak więc dla mnie już rozgrywki zakończone bo finału z udziałem dewotek też nie zamierzam oglądać

Chcesz o tym porozmawiać?

alessandro1977 napisał(a):Tak więc dla mnie już rozgrywki zakończone bo finału z udziałem dewotek też nie zamierzam oglądać

Alex ale "d[zi]ewotki" grają finał dopiero 28 .07. w Szwecji jeszcze na razie nie wiadomo kto z kim


Btw.
Dewotka to :

-pobożnisia
-Świętoszka
-Kobieta odznaczająca się przesadną i powierzchowną religijnością...

Pytanie brzmi : Jaką niedzielną transmisję miałeś na myśli .....

anakin napisał(a):Chcesz o tym porozmawiać?

Zapewne bardzo chciałbyś

CROberto napisał(a):
Pytanie brzmi : Jaką niedzielną transmisję miałeś na myśli .....

Sam już nie wiem bo się pogubiłem w tym
Poczekajmy na jakieś nowe rozgrywki

Tyle, że gra Urugwaju również doopy nie urywa (jak 3 lata temu w RPA). Cięzko mi to mówić, bo to jeden z moich ulubionych piłkarzy, ale czas już chyba najwyższy zdjąć Forlana z boiska. Zaryzykuję stwierdzenie, że z Brazylią przegrali w dużej mierze przez jego obecność do końca. Po pierwsze gośc nie ma już sił wracać do obrony, a po drugie - przez jego obecność nie w pełni wykorzystany jest potencjał Cavaniego i Suareza. Generalnie Forlan to klasa światowa, ale... nie na tym turnieju.

Nie wiem, czy to przez te warunki pogodowe, czy przez trudy sezonu, ale w końcówce meczu Forlan bardziej przeszkadzał niż pomagał na boisku. Aż żal było patrzeć na niego - podobnie jak na Pirlo w dogrywce, który już nawet chodzić nie miał sił.

Tylko czy Tabarez będzie miał na tyle odwagi, że by Forlana na ławę posadzić?

Raul73 napisał(a):...podobnie jak na Pirlo w dogrywce, który już nawet chodzić nie miał sił.

Dziwisz się ? Przecież w trakcie dogrywki tam nadal 30 stopni było

alessandro1977 napisał(a):

Raul73 napisał(a):...podobnie jak na Pirlo w dogrywce, który już nawet chodzić nie miał sił.

Dziwisz się ? Przecież w trakcie dogrywki tam nadal 30 stopni było

Alex - nie napisałem, że się dziwię

A od temperatury gorsza jest tam chyba wilgotność powietrza. Pamiętam Mundial w Meksyku w 86 r. - też były ciężkie warunki, a chyba najgorsz emiała nasza grupa, która grała w Monterrey na dużych wysokościach.

A tak a'propos: słyszałeś najnowsze wieści na temat Pirlo? Podobno Ancelotti chce go ściągnąć do Realu za 8 milionów, a Pirlo jest na tak. Chodzi o kogoś do zastąpienia Xabiego Alonso, który dużą część sezonu ma z głowy.