Liga Mistrzów UEFA - komentarze & dyskusja

alessandro1977 napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):jest finał i szansa na 10 punktów zachowana.

Za kilka dni przymiarka do finału
A finał na dzisiaj pewny ma tylko Borussia
Bayern na 99 %

Raul73 napisał(a):Było blisko, ale obiektywnie patrząc, Real w tym sezonie na finał nie zasłużył (inaczej niż w poprzednim ). Taka jest piłka.

Real mógł to załatwić w pierwszych 45 minetach.
Borussia już by sie nie podniosła.
Niemniej jednak, tak jak mówisz- Real na ten awans nie zasługiwał, więc sprawiedliwości stało się zadość.

Te niewykorzystane sytuacje Realu z pierwszej połowy wręcz niewiarygodne...na ogół Real wykorzystuje to z zamkniętymi oczami...

alessandro1977 napisał(a):Lewy skopał dwie setki...

alessandro1977 napisał(a):Te niewykorzystane sytuacje Realu z pierwszej połowy wręcz niewiarygodne..

Niby to samo a jak inaczej

anakin napisał(a):Real mógł to załatwić w pierwszych 45 minetach.

Po cztery i pół minety na zawodnika?(nie licząc Krystyny)
Obrzydliwość

Najbardziej swoją sytuację skopał Ozil - najczęściej w takich sytuacjach podaje, a miał komu - Ronaldo był w idealnej sytuacji. Spieprzona setka Higuaina to już standard. A Ronaldo miał najtrudniejszą sytuację.

Niemniej jednak, gdyby z tych trzech coś wpadło, to Borussia by popłynęła, bo wczoraj grali na miękkich nogach (poza Hummelsem i Weidenfellerem).

Co do sprawiedliwości - w tym sezonie nie zasłużyli, to prawda, ale za to w ubiegłym grali najlepszą piłkę w Europie, a odpadli przez zwykłe zmęczenie.

W tym sezonie nie ma latem żadnych rogrywek - będzie można przygotować się porządnie do sezonu. Myślę, że po przyjściu Bale'a, Carvajala, kogoś za Kakę i klasycznej 9-ki Real będzie głównym faworytem do zwycięstwa (Mourihno raczej zostanie). Barca będzie w rozsypce i budowie nowego, a Bayernowi w obecnym stanie Guardiola może tylko zaszkodzić. Pozostaje jeszcze PSG, City, Juve, Chelsea, MU - ale myślę, że przyszły rok będzie raczej rokiem Realu.

Borussi nie liczę, bo 25 maja to będzie koniec tego zespołu

Raul73 napisał(a):Co do sprawiedliwości - w tym sezonie nie zasłużyli, to prawda, ale za to w ubiegłym grali najlepszą piłkę w Europie, a odpadli przez zwykłe zmęczenie.

Lidze hiszpańskiej Real też przemęczony spora strata punktowa do Barcy.

Raul73 napisał(a): (Mourihno raczej zostanie).

Przecież juz zapowiedział,że wraca tam gdzie go kochają

Raul73 napisał(a):Co do sprawiedliwości - w tym sezonie nie zasłużyli, to prawda, ale za to w ubiegłym grali najlepszą piłkę w Europie, a odpadli przez zwykłe zmęczenie.

No nie do końca się z Tobą zgodzę. O awansie decydował dwumecz i w tymże Real nie zasłużył na awans. Co do sezonu to już głębsza dyskusja. Kibicem tego klubu nie jestem, ale wiele meczów oglądam.

Real przegrał dwumecz z dwóch i pół powodów.

Pierwszy to wyrażny spadek formy w trzech ostatnich tygodniach. Coś tam boski Mou się nie wykazał. Spadek jest tak głeboki, że wczoraj z lekka przecierałem oczy patrząc na niewymuszone, niemal z polskiej ligi, błędy Realu. Ale nawet w tej formie mogli awansować.

Drugi to typowe dla Realu nonszalanckie podejście do pierwszego meczu. Oni tak mają, od czasu do czasu zdażają im się takie mecze, głównie na wyjeżdzie. Dobrze to skomentował Murinho, że pojechali na mecz towarzyski, ja bym powiedział, że na zakupy. Gdyby na boisko w Niemczech zamiast czterech sfrajerowanych panienek, zastygłych w pozie jakby właśnie pomalowały szpony, wyszło czterech obrońców to o "historycznym wyczynie" nie było by mowy. Mecz zakończyłby się remisem lub innym wynikiem nie rozstrzygającym dwumeczu. Nie było by "autobusu" Borussi w Madrycie itd.

I powód dwa i pół powiązany z pierwszym. Forma CR7 i Özila. Gdyby choć jeden był w normalnej dyspozycji wczoraj... O ile CR7 był mocno kryty przez dwóch zawodników niemieckiego klubu i w tej formie niewiele mógł zdziałać, to Özil Symbolem degrengolady był strzał CR7 z wolnego. Dobrze, że trybuny mają wysokie bo by piłkę na Plaza de Lima szukali.

Ogólnie mecz emocjonujący, ale jak na ten etap rozgrywek to rozczarowujący jeśli chodzi o poziom piłkarski, głównie spowodu formy Realu.

Janusz Bajcer napisał(a):

Raul73 napisał(a):Co do sprawiedliwości - w tym sezonie nie zasłużyli, to prawda, ale za to w ubiegłym grali najlepszą piłkę w Europie, a odpadli przez zwykłe zmęczenie.

Lidze hiszpańskiej Real też przemęczony spora strata punktowa do Barcy.

O przemęczeniu mowa jest w kontekście zeszłego sezonu. W tym raczej jest to falowanie formy.

Janusz Bajcer napisał(a):

Raul73 napisał(a):Co do sprawiedliwości - w tym sezonie nie zasłużyli, to prawda, ale za to w ubiegłym grali najlepszą piłkę w Europie, a odpadli przez zwykłe zmęczenie.

Lidze hiszpańskiej Real też przemęczony spora strata punktowa do Barcy.

Pisałem o poprzednim sezonie

hepik napisał(a):

Raul73 napisał(a): (Mourihno raczej zostanie).

Przecież juz zapowiedział,że wraca tam gdzie go kochają

Bo w brytyjskich brukowcach tak napisali? Proszę cię...

Tak naprawdę powiedział coś zupełnie innego - jeśli zadasz sobie odrobinę trudu, to spokojnie znajdziesz jego prawdziwą wypowiedź.

Kiepura - to wszystko, co napisałeś, dotyczy dwumeczu z Borussią.

O najlepszej piłce w Europie pisałem w kontekście sezonu ubiegłego.

Raul73 napisał(a):Kiepura - to wszystko, co napisałeś, dotyczy dwumeczu z Borussią.

O najlepszej piłce w Europie pisałem w kontekście sezonu ubiegłego.

OK. Ja odnosiłem się do tych wpowiedzi.

Było blisko, ale obiektywnie patrząc, Real w tym sezonie na finał nie zasłużył

Co do sprawiedliwości - w tym sezonie nie zasłużyli,

Ja po prostu nie do końca się zgadzam, że w kontekście ich gry w całym sezonie, nie zasłużyli na awans.
Położyli dwumecz, to prawda. Sezonu nie mają tak dobrego jak zeszły, ale to i tak jest poziom z którym mogliby grać w finale.
Mogliby, nawet pomimo obniżki formy, jakby spieli doopy w Niemczech.

sercem za

Postawiłem na remis, ale widzę, że jest gorzej niż myślałem. Messi na ławce Nie gra Puyol, Mascherano, Busquets. Z szacunku dla Barcelony trzymam kciuki, aby nie powtórzył się wynik sprzed tygodnia.