Liga Mistrzów UEFA - komentarze & dyskusja

alechandro napisał(a):Barcelona jest potwornie słaba, mało brakowało aby przegrała z takimi pyrami jak inter a to byłby wstyd.

Ale "Pyry" na czele tabeli Serie A, z dwoma punktami przewagi nad Juventusem.
Może nie jest Inter taki "pyrowaty", chyba że cała liga taka jest?

inter jest na czele bo :
- efekt nowej miotły
- rywale marni do tej pory
O tym, jaki obecnie jest inter będziemy mogli przekonać się po meczach z takimi rywalami jak Juve, Napoli. Z Lazio inter co prawda wygrał ale to bardziej Lazio przegrało brakiem klasowego napastnika. Zobaczymy co inter pokaże w niedzielę, w meczu z Juve choć i Juventus w najwyższej dyspozycji nie jest i gra na pół gwizdka.

Na marginesie dobry kolego - ligę zostawiam w tle. Ja nigdy nie twierdziłem, że Serie A jest mocną ligą w tej chwili ale Hiszpanie mają tendencję do stawiania swojej ligi na szczycie mimo, że tak nie jest. Serie A przez fanów ligi hiszpańskiej traktowana jest jak coś gorszego mimo, że we Włoszech pada więcej bramek i więcej meczów jest na bardzo dobrym poziomie jak w Hiszpanii. No i te gadki - w Italii tylko Juve i Napoli z czego Juve jest ponad wszystkimi. To samo można powiedzieć, że w Hiszpanii to tylko Barca i Real. Tak, jest jeszcze Atletico, które ostatecznie po pięknym dotrzymywaniu kroku zawsze odpada dostając łupnia od Barcelony i na tym kończy się ich wyścig.
Nie ma reguły, finalista LM, potężnej Premiere League dostaje u siebie łomot od Bayernu, który w Niemczech nie ma konkurencji 2-7 a już myślałem, że to tylko Roma jest specjalistą od takich wyników.

Barcelona to Messi.
Bez niego stanie się z nią to co się dzieje z Realem bez Ronaldo.
Nieuchronnie zbliża się dzień, kiedy Leo zakończy, a więc dzień po którym w Barcelonie już nic nie będzie takie samo.

Wczoraj przypomniał mi się stary (nie powiem, że dobry) Liverpool.
Roztrwonić (i odrobić) trzy bramkową stratę tylko ten zespół potrafi.

Wydaje mi się jednak, że w tym roku nie ma parcia na LM, a ważniejsze jest zwycięstwo w Premier League.
Na to czeka Liverpool od 1990r.

alechandro napisał(a): Ja nigdy nie twierdziłem, że Serie A jest mocną ligą w tej chwili

A kiedy była?
Tak z ciekawości pytam, bo moje zdanie na jej temat znasz.

Do 2006 roku Serie A była najmocniejszą ligą na świecie
A hiszpańska była ? Chyba nigdy nie była najmocniejszą ligą.

greenrs napisał(a):Wyniki typowania TU

Tradycyjnie proszę o weryfikację. Chyba będzie troszkę błędów
Poprawki jutro (a właściwie już dziś) po południu.

Punkty się u mnie zgadzają, brakuje jedynie (4)

alechandro napisał(a):Do 2006 roku Serie A była najmocniejszą ligą na świecie
A hiszpańska była ? Chyba nigdy nie była najmocniejszą ligą.

Nie mam pojęcia.
Zresztą nie wiem co jest wyznacznikiem Mocy danej ligi.
Chyba puchary, nie ? ( pytam, bo nigdy się nad tym nie zastanawiałem).
Więc jeżeli byśmy spojrzeli na to w ten sposób to chyba ta Twoja włoska jakieś ogony będzie ostatnimi laty zamiatać.

Habanero napisał(a):

greenrs napisał(a):Wyniki typowania TU

Tradycyjnie proszę o weryfikację. Chyba będzie troszkę błędów
Poprawki jutro (a właściwie już dziś) po południu.

Punkty się u mnie zgadzają, brakuje jedynie (4)

Liczydło uzupełni wieczorem.

alechandro napisał(a):To samo można powiedzieć, że w Hiszpanii to tylko Barca i Real. Tak, jest jeszcze Atletico, które ostatecznie po pięknym dotrzymywaniu kroku zawsze odpada dostając łupnia od Barcelony i na tym kończy się ich wyścig.

Biorąc pod uwagę to, co wyżej pisał anakin, sytuacja może się niebawem zmienić. A nawet jeśli nie, to nie jest to żaden dramat. Cóż mają powiedzieć kibice madryckiego Rayo Vallecano, który żyje pomiędzy Primera a Secunda Division? Ale kibiców ma najwierniejszych.

anakin napisał(a):Zresztą nie wiem co jest wyznacznikiem Mocy danej ligi.
Chyba puchary, nie ? ( pytam, bo nigdy się nad tym nie zastanawiałem).

Pewnie też. Ogólnie rozegrane mecze, ich poziom, wyniki.
To wszystko przekłada się na liczbę drużyn oraz ich pozycje w zestawieniu europejskich klubów. https://www.euroclubindex.com/

Manchester United- Liverpool 1:1.
Ale remis szczęśliwy, więc chyba trzeba się cieszyć.

Swoją drogą VAR w Anglii to jakiś inny VAR.

Teraz chyba moja kolej na liczenie, nie?

anakin napisał(a):Teraz chyba moja kolej na liczenie, nie?

Jak nie jak tak.

anakin napisał(a):Manchester United- Liverpool 1:1.
Ale remis szczęśliwy...

Tak to w telewizorze wyglądało...

Ponawiam prośbę, aby przy podawaniu swoich typów, nie zmieniać układu par, ale zachować go z poprzedniego postu.

Ułatwia to czynności związane z liczeniem.

Kto zmienił układ?
Bo ja szczerze powiedziawszy wpisuję wg szablonu i nie sprawdzam par.

edit: Pawel2602, już znalazłem.

Przychylam się do prośby Waldka.
Po to jest cała kolejka rozpisana zaraz po zakończeniu poprzedniej, żeby nie mieszać w zestawach.
Może to spowodować duże błędy w liczeniu.

No właśnie, niby nic takiego, ale kiedy wprowadza się wg szablonu, to jest to utrudnienie.
Przynajmniej dla mnie.

PW do Pawel2602 wysłane