Liga Mistrzów UEFA - komentarze & dyskusja

Rysio napisał(a):...Na piłce się znam tyle, że wiem że jest okrągła a bramki są dwie...

Patrząc na ostatnie wyniki miałbyś dużą szansę odnieść sukces w naszej zabawie

Wiadomo, że tutaj emocje fanów jednej jak i drugiej drużyny będą brały górę.
Buffon nieco emocjonalnie wypowiada się o piłce nożnej czemu się oczywiście nie dziwię.
Ale przepis to przepis. Czasami faktycznie interpretacja może być różna i w zależności od rangi meczu czy minuty tegoż.
Ale sędzia nie może wypaczać wyniku tylko dlatego, że gra Ronaldo, Buffon czy jest 93 minuta i jedna z drużyn ma szanse na dokonanie czegoś niezwykłego.
Przepisy są dla każdego takie same i sędzia byłby oceniany w przyszłość o wiele gorzej jeżeli nie przyznałby karnego, a po meczu bronił decyzji np. słowami "przecież to była 93 minuta. Nie mogłem wypaczyć wyniku".

Nie wiem co Buffon powiedział sędziemu, że otrzymał czerwień ale w tym wszystkim to nie istotne bo to były mega nerwy i na pewno go również poniosło.

Ja się odniosę jeszcze do sytuacji w której Chiellini zachował się jak ostatnia szmata wymachując ręką sugerując graczom przekupiony mecz.
Po pierwsze to obrażanie kolegów na murawie, po drugie hipokryzja z tego gestu się wylewa.

Jako kibic Barcelony podsumuję :

Barcelona odpadła jak najbardziej słusznie, w rewanżu grając totalny piach.
Szacunek dla Romy,bo nie kazdy potrafi wykorzystać taką niemoc giganta którego gra jest głównie zależna od dyspozycji Messiego.
Bayern jak to Bayern, człapie po lekku do finału nie zwracając uwagi na reszte wyników....
Liverpool strzelając 5 bramek petrodolarom chyba udowodnił ze nawet gdyby sędzia uznał prawidłową bramkę do MC to sprawiedliwie awansował dalej. Gdybanie ze gdyby było 2-0 to mecz byłby inny to tylko gdybanie.
Juventus, który z ligi włoskiej lubie najbardziej, jest sam sobie winny. Najpierw nic nie grał u siebie, a w rewanżu mając królewskich na widelcu czeka na dogrywkę. Wszyscy piszą o miażdżącej przewadze nad realem, nikt im nie bronił dobić przeciwnika. A sędzia słusznie podyktował karnego. Atak od tyłu to zazwyczaj faul, kontakt był.... Gdyby nie podyktował a Juventus awansował, kibice Realu tez mieliby pretensje ze ich zespół odpadł niesłusznie, bo przecież mecz w Turynie zagrali koncertowo... Tak jak nie cierpię CR7 tak uważam ze w takim meczu, w tej minucie, tak wykonać rzut karny, czapki z głów

szacun dla Ciebie kolego @sito, ładnie to podsumowałeś z pełnym obiektywizmem

Habanero napisał(a):Patrząc na ostatnie wyniki miałbyś dużą szansę odnieść sukces w naszej zabawie

Wiem, bo widziałem wczorajsze mecze

te kiero napisał(a):szacun dla Ciebie kolego @sito, ładnie to podsumowałeś z pełnym obiektywizmem

Kibicowałem mocno Juventusowi w tym meczu, dla mnie kibica Barcy, nie ma nic cenniejszego niż widok na koniec meczu płaczącego Ronaldo.... Kiedyś moje nerwy koiła jeszcze furia Mourinho na ławce Realu jak widział nieporadność swoich piłkarzy w starciach z Blaugraną

Uważam ze trzeźwość umysłu to podstawa, Barcelona w ostatniej dekadzie to maszyna do wygrywania, rozpędzona jest nie do zatrzymania. Ale mam tez świadomośc ze były mecze w których cierpiała, czasami pomagał sędzia.... Gdy wszystko jej wychodziło, nie było mocnych. Kibice Juventusu, do których też sie zaliczam, psioczą na sędziów, ze forują tych "wielkich". Szkoda ze nie pamiętają degradacji Starej Damy za korupcję kilka klas niżej..... ja to pamiętam, i chowam czasami głowę w piasek

pablo74 napisał(a):Marsallah, chłopie, bezskutecznie zaklinasz rzeczywistość w sprawie ewidentnego faulu Pique na Dzeko. Nie chcę Cię obrazić, ale czy nie jesteś ślepy????

Faul Pique był, natomiast wyskok Dzeko przesadny. Pan Sławek (wiem, wiem) zwykł o takich sytuacjach mówić (zwł. kiedy sędzia karnego nie podyktuje), że sędzia wziął pod uwagę nienaturalne (nieadekwatne do przyłożonej siły) zachowanie atakowanego zawodnika.

Reasumując, sędziowie mieli pełne prawo podyktować karne, i ten w Rzymie, i ten w Madrycie. Myślę, że były to decyzje zgodne z duchem gry.

anakin napisał(a):Ja ze swojej strony uprzejmie Cię proszę żebyś się od....stosunkował...ziomuś.
Znajdź podobnego sobie do wożenia się po nim.
Jeżeli Ci się wydaje, że trafiłeś tu na frajerów to masz rację - wydaje Ci się.
Jedynie słuszna opcja warszawska się tu nie przyjmie.
I (uprzedzając fakty) odpuść sobie dyrdymały o kompleksach i prowincji.

No widzisz, nawet nie trzeba niczego pisać - sam to wszystko napisałeś

Rysio napisał(a):albo se zróbcie ustawkę w lesie, albo chwyć poziom bo zaraz usłyszysz gwizdek i zobaczysz kartkę. Tak grzecznie proszę. Zresztą jak zawsze..

Luz jest. Kol. z Poznania wie, do czego piję, zresztą już się i w tym wątku wykazał. Rozumiem, że reakcja moderatora na jego wpis będzie adekwatna

No to chłopie, jak piszesz że faul był, to skończ drążyć temat karnego.

Pablo, naprawdę nie kumasz, po co ten ja o tamtym karnym wspomniałem. Ja to widzę, że nie kumasz, sam przestać więc drążyć.

Żeby odnieść się do meritum wątku, jutro w południe losowanie.

Bayern - Liverpool
Real - Roma ?

Fakt. Masz inną optykę. Najpierw nie widzisz, nazywając go z dupy wziętym. Potem jednak zauważasz. Tylko nie wiem co i kogo.
Zamykam dyskusję z Tobą

Marsallah napisał(a): ... Rozumiem, że reakcja moderatora na jego wpis będzie adekwatna

Moderator określi jaka będzie jego reakcja, więc proponuję Ci zakończyć temat.
Over.

Może los skojarzy takie pary

Bayern - Roma
Real - Liverpool

Tegoroczna edycja LM ma wiele zaskakujących zwrotów akcji. Może takim zwrotem będzie właśnie wylosowanie półfinału Real - Bayern?

Bardzo sobie tego życzę.

Dobra, emocje osiadły, łeb odparował ale i tak nie mogę pojąć co się wczoraj odwaliło. Ale jestem dumny bo było blisko a karma wróci prędzej niż pedaldo z Madrytu się tego spodziewa. W sumie PSG, MC w które pompowane są takie pieniądze dały dupy po całości a szejkowi w końcu znudzi się zabawka.

A dwa nowe nabytki Barcelony - Dembela i Coutinho przewyższają wartością całą Romę, która w Serie A dopiero 4 miejsce okupuje

Szkoda, że tak to się kończy a następne emocje dopiero we wrześniu wracają. Co prawda obejrzę jeszcze mecz Romy lub Bayernu pod warunkiem, że nie będą grały z Realem bo z udziałem Realu to jest teatrzyk a nie futbol.

walp napisał(a):Tegoroczna edycja LM ma wiele zaskakujących zwrotów akcji. Może takim zwrotem będzie właśnie wylosowanie półfinału Real - Bayern?

Bardzo sobie tego życzę.

Ja też bym miał takie życzenie.
A to dlatego, że w drugiej parze Liverpool grałby z Romą.