Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

LGBT na rodzinnych kempingach - już tam są!

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
empire13
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2134
Dołączył(a): 26.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) empire13 » 18.03.2024 19:49

stachan napisał(a):odnośnie rodzenia dzieci przez mężczyzn :arrow: klik - wybierz sobie wiarygodne źródło :oczko:

:lool:
Nie znałem.
Jako lewak nie przepadam za nią.

Edit: link od Habanero sporo wyjaśnia w temacie wypowiedzi profesor Płatek. Fajnie że to wstawił. Ja googlując na szybko znalazłem same komentarze ze stron typu niezależna itp
Ostatnio edytowano 18.03.2024 22:17 przez empire13, łącznie edytowano 1 raz
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 18.03.2024 20:04

marecky81
zbanowany
Posty: 641
Dołączył(a): 24.03.2023

Nieprzeczytany postnapisał(a) marecky81 » 18.03.2024 20:08

Obrazek
grab56
Croentuzjasta
Posty: 285
Dołączył(a): 12.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) grab56 » 18.03.2024 20:34

Osobiście uważam, że to bardzo dobrze, że kempingi się w taki sposób ogłaszają. Lewacy są na pewno zadowoleni. Konserwy też powinny być zadowolone, bo mają informację, gdzie nie powinny się pojawiać, aby się nie zgorszyć :oczko_usmiech:
marecky81
zbanowany
Posty: 641
Dołączył(a): 24.03.2023

Nieprzeczytany postnapisał(a) marecky81 » 18.03.2024 20:45

grab56 napisał(a):Osobiście uważam, że to bardzo dobrze, że kempingi się w taki sposób ogłaszają. Lewacy są na pewno zadowoleni. Konserwy też powinny być zadowolone, bo mają informację, gdzie nie powinny się pojawiać, aby się nie zgorszyć :oczko_usmiech:


"Bez „lewactwa“ trudno sobie wyobrazić mechanizm machania cepem zwany też w Polsce czasem żartobliwie wymianą politycznych poglądów. Lewactwo zadomowiło się w podkorowych obszarach (uważających się za konserwatywnych tytanów myśli) pieniaczy i wydobywa się (przy każdej okazji) na powierzchnię wszechogarniającego bełkotu. „Lewakiem” (podobnie jak Żydem) zostaje się w naszej ojczyźnie w sposób uznaniowy. W uproszczeniu, przyjmując na moment obcą optykę, można jako lewaka zdefiniować „każdego, posiadającego poglądy odmienne od poglądów uważającego się za strażnika konserwatywnych wartości osobnika, który się tym epitetem mniej lub bardziej nieporadnie posługuje“. Myliłby się jednak ten, kto sądziłby, że istotne jest przyporządkowanie rozmówcy definiowalnego zestawu poglądów, lub określonej przynależności. Chodzi raczej o gest maskujący językową bezradność, bezradność, której istotą jest przeświadczenie, że używając określenia obraźliwego, używający może pozwolić sobie na luksus rezygnacji z uzasadniania sensowności swego stanowiska. Luksus, wobec oczywistości intelektualnych niedomagań, oksymoronyczny, bo niezbędny.

Cała sprawa ma jednak niebywale zabawny aspekt, który najwodoczniej umyka tym, którzy się epitetem na co dzień posługują. I głównie dlatego jest zabawny. „Lewactwo” nie jest wynalazkiem ani konserwatywnych think tanków, ani prawdziwych patriotów. Ojcem chrzestnym (tak potrzebnego konserwatywnym wannabies) pojęcia jest Włodzimierz Uljanow, znany też jako Lenin. To on, jeszcze w 1922 roku w ramach obrony monopartyjnej dyktytury wymyślił, „lewactwo“ (левизна ) jako zbiorowe określenie na tych, którzy w swej infantylnej oraz naiwnej (lecz jego zdaniem na pewno szkodliwej) ślepocie nie zgadzali się z jego wizją przebudowy społeczeństwa. Bycie „lewakiem” nie było przyjemne w raju robotników i chłopów. Każdy mógł nim zostać, np. domagając się sprawiedliwości społecznej, powołując się na zaszczytne idały rewolucji lub kwestionując omnipotencję nowej biurokracji. Albo nie robiąc zupełnie nic. Anarchiści, anarchosyndykaliści, związkowcy, feministki, niewygodni krytycy spotykali się (po uzyskaniu etykietki) w tym samym łagrze lub przed tym samym plutonem egzekucyjnym. Po 1945 „lewactwo“ przetrwało w partyjnej nowomowie opierających się reformatorskim tendencjom zachodnich komunistycznych jaczejek (jako leftism lub gauchisme) do ich początku końca, czyli do końca lat 60tych zeszłego stulecia. Ironia losu sprawiła, że po 1989 reanimatorami językowego, leninowskiego trupa, stali się postkomunistyczni kandydaci na konserwatystów.

Tak więc mamy obecnie to, co mamy. Uważających się za praw(ico)ych publicystów i dyskutantów wymachujących w celach denuncjacyjnych leninowskim dyktatorskim wynalazkiem w przeświadczeniu, że jest to sprytne rozwiązanie. Jak również uważających się ( z jakichś niejasnych powodów) za lewicowych publicystów i dyskutantów przejmujących (niejednokrotnie bezmyślnie i bez większego sprzeciwu) język przeciwnika.

Tłumaczenie, że u podstaw stosowanej retoryki nie leży ani znajomość znaczenia, ani świadomość źródłosłowu, ani też jakaś szczególnie wyuzdana koncepcja intelektualna, jest nadaremne i mija się niestety z celem. Lewactwo. Machnijmy ręką."
Marlowe1994
Cromaniak
Posty: 623
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 18.03.2024 21:30

Habanero napisał(a):Widzę, że komuś marzą się strefy wolne od lgbt w Chorwacji? Taką szczujnię na mniejszości mieliśmy w dawnej, rządzonej przez faszystów, Polsce.
Wątek obrzydliwy, wystawiający bardzo złe świadectwo Cro.pl.

To ma sens. Jak najbardziej.
599
Cromaniak
Posty: 640
Dołączył(a): 25.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 599 » 18.03.2024 22:15

no tak,
widać"wyrażnie" ze poswieciłeś(aś) na to sporo "energi"
zywię nadzieję że "poza tym"
wszystko ok,
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 18.03.2024 22:30

marecky81 napisał(a):
grab56 napisał(a):Osobiście uważam, że to bardzo dobrze, że kempingi się w taki sposób ogłaszają. Lewacy są na pewno zadowoleni. Konserwy też powinny być zadowolone, bo mają informację, gdzie nie powinny się pojawiać, aby się nie zgorszyć :oczko_usmiech:


"Bez „lewactwa“ trudno sobie wyobrazić mechanizm machania cepem zwany też w Polsce czasem żartobliwie wymianą politycznych poglądów. Lewactwo zadomowiło się w podkorowych obszarach (uważających się za konserwatywnych tytanów myśli) pieniaczy i wydobywa się (przy każdej okazji) na powierzchnię wszechogarniającego bełkotu. „Lewakiem” (podobnie jak Żydem) zostaje się w naszej ojczyźnie w sposób uznaniowy. W uproszczeniu, przyjmując na moment obcą optykę, można jako lewaka zdefiniować „każdego, posiadającego poglądy odmienne od poglądów uważającego się za strażnika konserwatywnych wartości osobnika, który się tym epitetem mniej lub bardziej nieporadnie posługuje“. Myliłby się jednak ten, kto sądziłby, że istotne jest przyporządkowanie rozmówcy definiowalnego zestawu poglądów, lub określonej przynależności. Chodzi raczej o gest maskujący językową bezradność, bezradność, której istotą jest przeświadczenie, że używając określenia obraźliwego, używający może pozwolić sobie na luksus rezygnacji z uzasadniania sensowności swego stanowiska. Luksus, wobec oczywistości intelektualnych niedomagań, oksymoronyczny, bo niezbędny.

Cała sprawa ma jednak niebywale zabawny aspekt, który najwodoczniej umyka tym, którzy się epitetem na co dzień posługują. I głównie dlatego jest zabawny. „Lewactwo” nie jest wynalazkiem ani konserwatywnych think tanków, ani prawdziwych patriotów. Ojcem chrzestnym (tak potrzebnego konserwatywnym wannabies) pojęcia jest Włodzimierz Uljanow, znany też jako Lenin. To on, jeszcze w 1922 roku w ramach obrony monopartyjnej dyktytury wymyślił, „lewactwo“ (левизна ) jako zbiorowe określenie na tych, którzy w swej infantylnej oraz naiwnej (lecz jego zdaniem na pewno szkodliwej) ślepocie nie zgadzali się z jego wizją przebudowy społeczeństwa. Bycie „lewakiem” nie było przyjemne w raju robotników i chłopów. Każdy mógł nim zostać, np. domagając się sprawiedliwości społecznej, powołując się na zaszczytne idały rewolucji lub kwestionując omnipotencję nowej biurokracji. Albo nie robiąc zupełnie nic. Anarchiści, anarchosyndykaliści, związkowcy, feministki, niewygodni krytycy spotykali się (po uzyskaniu etykietki) w tym samym łagrze lub przed tym samym plutonem egzekucyjnym. Po 1945 „lewactwo“ przetrwało w partyjnej nowomowie opierających się reformatorskim tendencjom zachodnich komunistycznych jaczejek (jako leftism lub gauchisme) do ich początku końca, czyli do końca lat 60tych zeszłego stulecia. Ironia losu sprawiła, że po 1989 reanimatorami językowego, leninowskiego trupa, stali się postkomunistyczni kandydaci na konserwatystów.

Tak więc mamy obecnie to, co mamy. Uważających się za praw(ico)ych publicystów i dyskutantów wymachujących w celach denuncjacyjnych leninowskim dyktatorskim wynalazkiem w przeświadczeniu, że jest to sprytne rozwiązanie. Jak również uważających się ( z jakichś niejasnych powodów) za lewicowych publicystów i dyskutantów przejmujących (niejednokrotnie bezmyślnie i bez większego sprzeciwu) język przeciwnika.

Tłumaczenie, że u podstaw stosowanej retoryki nie leży ani znajomość znaczenia, ani świadomość źródłosłowu, ani też jakaś szczególnie wyuzdana koncepcja intelektualna, jest nadaremne i mija się niestety z celem. Lewactwo. Machnijmy ręką."

stavros2002 napisał: https://forum.gazeta.pl/forum/w,20,1742 ... e_tam.html
Jedno ze źródeł: https://pytania.wordpress.com/2011/05/31/lewactwo/
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 19.03.2024 06:52

stachan napisał(a):(...) że podwójne standardy są jeszcze bardziej obrzydliwe, prawda?
Ano.
Na przykład takie, że ktoś zwracający uwagę na świństwo/kłamstwo, jest pod większą presją niż ten, który świństwa/kłamstwa się dopuścił.

Że przy okazji przypomnę o "ogarnianiu serwera"...
(ogarnij najpierw to: https://validator.w3.org/nu/?doc=https%3A%2F%2Fwww.cro.pl%2Fforum%2F )
To już ponad rok, a jak z bicza strzelił...
Hmmm... bicz, bat zasłużonych... dziwnie mi się kojarzy :roll:
marecky81
zbanowany
Posty: 641
Dołączył(a): 24.03.2023

Nieprzeczytany postnapisał(a) marecky81 » 19.03.2024 07:07

Janusz Bajcer napisał(a):.......


Zgadza się źródłem jest ten niższy link. Ktoś, kiedyś podesłał i bardzo mi się spodobało, bo idealnie pasuje do dzisiejszych czasów i dyskusji. Cytowane, dlatego w cudzysłowiu.
ApropoDefacto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 582
Dołączył(a): 18.07.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) ApropoDefacto » 19.03.2024 07:17

Uwielbiam tych z lewej strony barykady którzy to innych od ciemnogrodu będą wyzywać a jednocześnie stwierdzą że jest ponad 50 płci czy że chłop może dziecko urodzić :lol:
Ale najlepsze jest to, że konstytucja nad którą tak strasznie biadolili i płakali przez ostatnie 8 lat mówi jasno i wyraźnie - małżeństwo to związek KOBIETY (nie "kobity" z siurem tylko KOBIETY) I MĘŻCZYZNY (a nie przebranej kobity z przyszytym wackiem). Koniec dyskusji w tym temacie.
Z adoptowaniem dziec przez lgbt też się już nie kompromitujcie, wiem że chcecie być "młodzi, nowocześni i tolerancyjni" (tylko wtedy kiedy wam pasuje) mimo iż pesel już nie puszcza, ale nie kompromitujcie się, serio :mg:
LGBT całą tą swoją IDEOLOGIE (bo tak nazywają to NORMALNE osoby homoseksualne które nie chcą być kojarzone z tym cyrkiem) agresywnie próbuje nam wszędzie wciskać i ludzi to powoli zaczyna wkur...co jest zupełnie zrozumiałe.
Zresztą obczajcie sobie te ich pełne nienawiści, pogardy, chamstwa i przebrań za psy na smyczy, niezdiagnozowanych psychiatrycznie osób- marsze, to będziecie wiedzieć o co chodzi. Ileż tam miłości i tolerancji dla tych którzy mają inne zdanie :rotfl:
A potem płacz że hetero ludzie nie są tolerancyjni :lol: :lol:
ApropoDefacto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 582
Dołączył(a): 18.07.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) ApropoDefacto » 19.03.2024 07:29

SingSing74 napisał(a):Tak. Nie podoba mi się FORMA zaproszenia na kemping akurat tej grupy ludzi. Nie znaczy, to że komukolwiek zabraniam tam pojechać. To ja zdecydowałem się omijać ten kemping, więc mógłbym napisać, że będzie to strefa wolna od myślących konserwatywnie.

Chyba mogę mieć swoje zdanie? Czy już nie mogę?


Nie możesz mieć swojego zdania, bo Ci tolerancyjni i pełni miłości do drugiego bliźniego cię zgnoją i zaszczują jeżeli ośmielisz się mieć własne zdanie odmienne od ich :killer:
A potem napiszą sobie #stophejt :lol:


Tresura w publicznych telewizyjnych szczujniach trwa w najlepsze jak widać, dlatego nie oglądam od dawna tv.
Hetero to powoli ciemnogród LGBT to nowoczesna "ełropa" czego nie rozumiecie :serduszka:
Ostatnio edytowano 19.03.2024 07:49 przez ApropoDefacto, łącznie edytowano 2 razy
ApropoDefacto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 582
Dołączył(a): 18.07.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) ApropoDefacto » 19.03.2024 07:34

Habanero napisał(a):
599 napisał(a):...
jesteś w stanie napisac że po Twojej/waszej śmierci będzie OK jeśli by Twoją
Córkę adoptowała para
panów/pań ?
...


Jestem w stanie napisać. Będzie ok, ale z pewnymi warunkami :idea:

Żadna z osób (bez znaczenia czy para gejów, lesbijek, czy osób heteroseksualnych)
nie mogą cierpieć na chorobę psychiczną ( tu całe spektrum psycholi "od sadystów po pedofila"),
nie może być uzależniona od środków psychotropowych, alkoholu, narkotyków,
nie może być fanatycznym/ortodoksyjnym wyznawcą jakiejkolwiek wiary, nie może być osobą notowaną.
Jeżeli, przykładowo, Twoja córka okazałaby się (hipotetycznie) lesbijką,
spełniającą, wraz z partnerką, te kryteria, to nie miałbym nic przeciwko temu by zostały jej rodzicami.
Szkoda tylko, że musiałaby mieć dziadka, który stał na drodze do szczęścia własnego dziecka.


To rozumiem że woziłbyś ludzi jak zwierzęta w klatce po specjalistach/komisariatach żeby odhaczyć te swoje wykluczenia? No nie możliwe że taki nietolerancyjny będziesz. A jak będzie notowany to też według ciebie musi być od razu dyskryminowany? :bojesie: Tóż to dopiero ciemnogród czyż nie? :bojesie:
Marlowe1994
Cromaniak
Posty: 623
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 19.03.2024 07:40

Widać że bywasz na tych paradach i doskonale sie orientujesz co tam sie dzieje. To nie wstyd. No chyba ze w kominiarce i kamieniem w reku.
Marlowe1994
Cromaniak
Posty: 623
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 19.03.2024 08:59

Zmiany są nieuniknione i beda postepowac. Taka natura rzeczy. A każdy fanatyzm i przesada jest zła. A na takich jak tu pisza ziejacych nietolerancja jest jeden sposob. Czas. On to załatwi.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
LGBT na rodzinnych kempingach - już tam są! - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone