Lubię czasami opuścić tę swoją prowincję i połazić po jakimś większym mieście, a najbliżej mi do ...
No właśnie - Warszawy
Więc łażę.
Łażę, coś się dowiem, kogoś spotkam, więc zapraszam do wspólnego spaceru.
Wspólnego, a więc z aktywnym uczestniczeniem i dodawaniem od siebie, jak by trafiło na coś wam znajomego, bo sam chętnie poznam ciekawostki, których nie znam
Zazwyczaj, jak ktoś już trafi do tego miasta, to ląduje tutaj:
Tutaj czyli na dawnym Przedmieściu Bernardyńskim, o podwójnej później nazwie Suburbio Bernardinorum seu Cracoviensium dziś jako Krakowskie Przedmieście określanym, no i teraz w lewo, czy w prawo? Śladami Chopina czy Wazów?
Tylko jakoś uzasadnijcie wybór, żeby na darmo się nie plątać, ale żeby z pożytkiem dla tych, którzy chcieliby może wykorzystać te wpisy i z takim mini przewodnikiem kiedyś się przejść
Pozdrawiam