napisał(a) darek1 » 15.11.2014 22:36
krakuscity napisał(a):Darku 1 trafiłeś , byliśmy z biurem podróży między innymi w Budapeszcie.
Byłem z biurem podróży w Budapeszcie w zeszłym roku w wydłużony weekend majowy w męskim w przeważającej części resortowym towarzystwie 5 znajomych kolegów i członków rodziny. Budapeszt jest piękny i jest co zwiedzać. Piękne zagospodarowane bulwary nad Dunajem, Pałac Prezydencki, siedziba Parlamentu, mosty, bazylijki, place, stare nie zniszczone wojną zabytki. Zwiedzanie powiązane było z rozrywką, pokazem jazdy konnej, powozów konnych, konkursem na najlepszego koniarza połączony z tradycyjnym obiadem węgierskim (mięsiwa - grill, papryka faszerowana, na ciepło, na zimno i wino z dzbana) z muzyką cygańską do kotleta - skrzypce i akordeon, wieczerza w winiarni w Peszcie z muzyką przy stołach graną przez uśmiechniętego Węgra na akordeonie (zimna patera mięs, wiele rodzajów wina), Wieczerza węgierska Czarda połączona z występami zespołów ludowych i wspólnymi tańcami turystów z Niemiec, Czech, Potugalii, Izraela, zwiedzanie pod Budapesztem rodzinnej wytwórni Palinki połączone z degustacją wysoko procentowych trunków i wspólnymi śpiewami bez muzyki, rejs wieczorny statkiem po Dunaju, przejażdżka najstarszym metrem Europy, oglądanie odprawy wart, zwiedzanie starej malowniczej serbskiej miejscowości Szentendre zamieszkałej przez mniejszość serbską, kościołów, cerkwi, synagog itp.
Warto było jechać i zwiedzać zwłaszcza w towarzystwie osób posiadających ciekawe hobby, zainteresowania: Myśliwego - Łowczego,lekarza - pszczelarza, właściciela stacji diagnostycznej i kilku sklepów - miłośnika starych motocykli, wykładowcy uczelni wojskowej (zainteresowanie poezja i sport) , pilota z jednej z baz lotniczych - sternika jachtowego:papa:
Było ciągle brak czasu na wieczorne rozmowy i opowieści - tyle każdy miał do powiedzenia, a spotykamy się raz w roku w maju bo nie mieszkamy w różnych częściach kraju.
P.S. Koleżanka Anno vel Fiolek wybaczcie za wtrącenie się do Waszego wątku, bardzo ciekawego poniekąd, wybaczcie .......... Koleżanko