napisał(a) rbandula » 12.05.2012 21:24
Odwiedziłam Medjugorje w drodze powrotnej z Mostaru. Byłam, tak jak to określiłas w "dolnej części", która ze względu na jej jarczmarczność zniechęciła mnie do dalszego zwiedzania. Może to był błąd (późna pora, zmęczenie, niezachęcające pierwsze wrażenie), ale zapewne wrócę tam w tym roku.
Czekam na ciąg dalszy z relacji!