Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Lesbos leniwie...

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 04.02.2020 14:24

Robal obrzydliwy :roll: :? :smo:

Beata, co z Tobą, jedno zdjęcie :?: :?: :?:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 04.02.2020 15:16

Na Peloponezie widzieliśmy, jak miejscowi na te robale-brzydale łowili w porcie ryby. Najpierw takiego obrzydliwca przekrajali (w rękawiczkach :wink: ) nożem na pół...
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 04.02.2020 15:29

Tak się zastanawiam czy na bieżąco robisz notatki czy chodzisz z dyktafonem i nagrywasz :wink: .
Bo szczegółowość opisów imponująca 8) .


mysza73 napisał(a):Beata, co z Tobą, jedno zdjęcie :?: :?: :?:

Też proszę o więcej zdjęć :D .
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 04.02.2020 21:07

mysza73 napisał(a):Robal obrzydliwy :roll: :? :smo:
On źle na zbliżeniu wyglądał, bo z poziomu moich 150 cm i okularów to nie tak źle :mrgreen:

mysza73 napisał(a):Beata, co z Tobą, jedno zdjęcie :?: :?: :?:
marze_na napisał(a):Też proszę o więcej zdjęć :D .
Jakoś tak zwykle na początku i tam gdzie wiem, że będę często nie mam aparatu... Taki czas na oswojenie miejsca :D

dangol napisał(a):Na Peloponezie widzieliśmy, jak miejscowi na te robale-brzydale łowili w porcie ryby. Najpierw takiego obrzydliwca przekrajali (w rękawiczkach :wink: ) nożem na pół...
Czyli do czegoś się przydają :lol:

marze_na napisał(a):Tak się zastanawiam czy na bieżąco robisz notatki czy chodzisz z dyktafonem i nagrywasz :wink: .
Bo szczegółowość opisów imponująca 8)
Nic z tych rzeczy. Wszelkie endomondo czy informacje zapisane w danych zdjęć pozwalają na podanie konkretów. Spisuję większe wydatki, typu tankowania, autostrady czy zakupy (zbieram też te większe paragony) oraz pomiary temperatury, bo tego nie spamiętałabym. Reszta to obrazy na zdjęciach, które przypominają mi momenty, emocje, a i pamięć mam też dość dobrą, zwłaszcza do szczegółów, które mnie interesują i są dla mnie ważne :lol: bo kosztu paliwa na pewno bym nie zapamiętała :lol: Super dokładne relacje to piszą Kulki :D
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 04.02.2020 21:22

piekara114 napisał(a): a i pamięć mam też dość dobrą

Najbardziej rozbroił mnie opis kto wysiadł z wami z busa :mrgreen: .

piekara114 napisał(a):zwłaszcza do szczegółów, które mnie interesują i są dla mnie ważne bo kosztu paliwa na pewno bym nie zapamiętała

A to dziwne, bo to akurat duża pozycja w budżecie :? .
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 04.02.2020 21:27

marze_na napisał(a):
piekara114 napisał(a): a i pamięć mam też dość dobrą
Najbardziej rozbroił mnie opis kto wysiadł z wami z busa :mrgreen: .
Chodzi Ci o naszych współmieszkańców ? :D No dość charakterystyczni byli, o tym potem, no i więcej mieszkańców w hoteliku też nie było :D

marze_na napisał(a):
piekara114 napisał(a):zwłaszcza do szczegółów, które mnie interesują i są dla mnie ważne bo kosztu paliwa na pewno bym nie zapamiętała
A to dziwne, bo to akurat duża pozycja w budżecie :? .
To paliwo to jakoś w ogóle się mnie nie trzyma... dobrze, że w samochodzie moim (oprócz kotrolki, informacji na komputerze) dość uparcie pika i to głośno jak pora dokarmić przychodzi :lol: :lol: ....
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 04.02.2020 22:57

26.09.2019, czwartek, dzień 2

Dość wcześnie poszliśmy spać, bo jednak zmęczenie nas dopadło. W nocy budzę się kilka razy, bo jest mi zimo :evil: W pewnym momencie robię ten odważny krok :lol: i wychodzę spod prześcieradła, aby z góry szafy wyjąć jeden z wełnianych koców… no teraz można spać dalej :D Noce na Lesbos końcem września są chłodne i dość wilgotne :? , co mnie zaskoczyło, zwłaszcza wilgoć, bo w pobliżu nie ma żadnych zbiorników wodnych….
Przed godziną 7 budzi mnie sms, czytam i odkładam telefon, ale po chwili nie daje mi to spokoju i budzę Pana M. Czytaj i po chwili pytam Czy dobrze zrozumiałam? jestem wyrwana ze snu i nie mam pewności, ale Pan M. potwierdza…. Koleżanka przysłała nam sms’a że wieczór wcześniej zginął w wypadku samochodowym nasz kolega z pracy….. To teraz już nie pośpię… Dzwonię do pracy dowiedzieć się, co się dokładnie stało… Koleżanka kończy rozmowę zdaniem: bawcie się dobrze, korzystajcie, bo życie jest krótkie i nic nie jest pewne…. Jeszcze chwilę leżymy i rozmawiamy jak to się różnie układa i jak to można mieć plany i odkładać je na kiedyś… nasze głosy budzą syna i tak dość wcześnie jak na nas rozpoczynamy dzień…..




Na pierwszy ogień śniadanie, oczywiście na balkonie…. Wilgoć z powietrza, którą jeszcze godzinę wcześniej się wyczuwało, ustępuje cieple i słońcu. Zapowiada się ładny słoneczny dzień. Szykuję talerze ze śniadaniem, herbaty, wyciągam młodego z łóżka i zanim się pozbieramy to o chłodnej nocy przypomina tylko wilgotny z rosy stolik…. Tym razem nie towarzyszą nam gwiazdy, ale widok na sady oliwkowe, szczekające gdzieś psy i rozproszone rozmowy sąsiadów nad basenem….
No ale przecież nie będziemy pół dnia tu siedzieć, zarządzam pakowanie i wymarsz na plażę…. Samochodu nie mamy jeszcze, więc nie pozostaje nam nic innego niż ta najbliższa nas…

Idziemy znanymi nam uliczkami, Antonio nas pozdrawia, obiecujemy na powrocie wstąpić, i już jesteśmy nad morzem… Skręcamy w lewo, mijamy knajpki i idziemy jeszcze kawałek, rozkładamy się. Dalej jest jakiś budynek, za nim mikro plaża, ale w całości pokryta grubą warstwą trawy morskiej…..
I tu Was pewnie zaskoczę, bo z plażowania tego dnia nie ma zdjęć…. Więc znowu na słowo musicie uwierzyć :D : cisza, pustki dookoła, na leżakach przed knajpkami jest może z 10 osób, zero biegających dzieci czy krzyczących rodziców/młodzieży, a za plecami widać pojedyncze palmy przy ostatnich domach, przez nami morze łączy się z niebem i można popatrzeć na pobliską Turcję…. No jak w raju :D , prawie, bo nie ma w wodzie turkusów…. Życie podwodne też dość skąpe, trochę rybek jest, ale szału nie ma… Są za to małe upierdliwe rybki :evil: (znane mi już z Krety), które tylko mnie gryzą w łydki jak tylko na chwilę przestanę się ruszać..... Temperatura wody nie rozpieszcza, ale jest akceptowalna, ok. 23 stopni – nawet miałam swój plażowy termometr, ale okazało się, że padły w nim baterie :evil: i jak się później okazało nigdzie takiej nie udało się kupić 8O … Dla mnie ciężko się zamoczyć, przełamać tą pierwszą barierę, ale potem jest bardzo przyjemnie i z przyjemnością pływam…. Gdzieś do godz. 15 plażujemy i już pora się zbierać, bo mam plany na popołudnie, a godzina zamknięcia obiektu nas ogranicza….
W czasie kiedy moje chłopaki ogarniają się po plaży i szykują obiad, ja korzystam z pierwszej kąpieli w basenie… No jest super: pusto, cicho, basen tylko dla mnie, i słońce nad basem też :D

:papa:
Ostatnio edytowano 13.04.2020 20:14 przez piekara114, łącznie edytowano 2 razy
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 05.02.2020 12:19

Nadrobiłam, zaległości. Fajny wyjazd, mimo, że z biura :D Ale zdradzę Ci w tajemnicy, że ja też się po długiej przerwie złamałam i letnie wakacje będą jednak all in :roll:
Obrazek z Glicynią też mnie by przekonał do tego wyjazdu :D I na żadnych uchodźców bym nie zwracała uwagi, no ale jak lecieliśmy do Izraela ( i to w obu przypadkach) też się niektórzy dziwnie na mnie patrzyli :|
Fajnie sobie tak odpocząć już po sezonie :lol: Beatka ja wszystko rozumiem, że szczegółowe super opisy itd. ale jednak daj czasem jakąś fotę na osłodę :mrgreen: :oczko_usmiech: :smo:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.02.2020 14:46

Beata W. napisał(a):Nadrobiłam, zaległości. Fajny wyjazd, mimo, że z biura :D
Właśnie tu mam malutkie, ale to w podsumowaniu...

Beata W. napisał(a): Ale zdradzę Ci w tajemnicy, że ja też się po długiej przerwie złamałam i letnie wakacje będą jednak all in :roll:
Teraz to już tajemnica poliszynela :lol: To gdzie lecicie? kiedy? i co się stało, że taki wybór?

Beata W. napisał(a):Obrazek z Glicynią też mnie by przekonał do tego wyjazdu :D I na żadnych uchodźców bym nie zwracała uwagi, no ale jak lecieliśmy do Izraela ( i to w obu przypadkach) też się niektórzy dziwnie na mnie patrzyli :|
Skąd ja to znam :lol: :lol:

Beata W. napisał(a):Fajnie sobie tak odpocząć już po sezonie :lol:
No dokładnie taki był cel i już teraz napiszę, że udało się go w 120% zrealizować :D

Beata W. napisał(a):Beatka ja wszystko rozumiem, że szczegółowe super opisy itd. ale jednak daj czasem jakąś fotę na osłodę :mrgreen: :oczko_usmiech: :smo:
Od kolejnego odcinka, wieczorem, będzie lepeij :D
khml
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 273
Dołączył(a): 19.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) khml » 05.02.2020 14:53

piekara114 napisał(a):Koleżanka kończy rozmowę zdaniem: bawcie się dobrze, korzystajcie, bo życie jest krótkie i nic nie jest pewne…. Jeszcze chwilę leżymy i rozmawiamy jak to się różnie układa i jak to można mieć plany i odkładać je na kiedyś…


W codziennym życiu nawet o tym nie myślimy.... zapominamy ?, czy.... nie chcemy myśleć ?
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 05.02.2020 14:55

piekara114 napisał(a):
Beata W. napisał(a):Beatka ja wszystko rozumiem, że szczegółowe super opisy itd. ale jednak daj czasem jakąś fotę na osłodę :mrgreen: :oczko_usmiech: :smo:
Od kolejnego odcinka, wieczorem, będzie lepeij :D

Jeszcze bardziej szczegółowe opisy :lol: :oczko_usmiech: :smo:
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 05.02.2020 15:12

piekara114 napisał(a):
Beata W. napisał(a):
Beata W. napisał(a): Ale zdradzę Ci w tajemnicy, że ja też się po długiej przerwie złamałam i letnie wakacje będą jednak all in :roll:
Teraz to już tajemnica poliszynela :lol: To gdzie lecicie? kiedy? i co się stało, że taki wybór?


Super, że udało się plan zrealizować :D :D :D
Co do wyjazdu naszego wakacyjnego, no ma być właśnie Turcja. Raz bo dzieci chciały fajne baseny - może jakoś to przeżyję :roll: A dwa, że właśnie nie byliśmy jeszcze w Turcji a tu na własną rękę jednak się mniej opłaca. Więc wyszło jak wyszło. Na koniec sierpnia powiem czy było warto :wink:

To czekam na kolejny odcinek i fotki :papa:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.02.2020 20:04

Beata W. napisał(a):Super, że udało się plan zrealizować :D :D :D
Co do wyjazdu naszego wakacyjnego, no ma być właśnie Turcja. Raz bo dzieci chciały fajne baseny - może jakoś to przeżyję :roll: A dwa, że właśnie nie byliśmy jeszcze w Turcji a tu na własną rękę jednak się mniej opłaca. Więc wyszło jak wyszło. Na koniec sierpnia powiem czy było warto :wink:
Jak czytam to właśnie w Turcji są jedne z najlepszych all i animacje dla dzieci i parki wodne przy hotelach. No i ceny, a raczej promocje na wyjazdy rodzinne, nie wiem co wybrałaś, ale jak czytam to ludzie piszą o niektórych hotelach gdzie dzieci są prawie za free.... Patrzę też na maj właśnie do Turcji (jedna z wielu opcji :D tylko u nas opłata za 3 dorosłe osoby i cena >5000 zł, jednak sporo jak za tydzień....
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.02.2020 21:02

khml napisał(a):W codziennym życiu nawet o tym nie myślimy.... zapominamy ?, czy.... nie chcemy myśleć ?
Wiadomo, że nie wszystko da się od razu, ale nie ma co wszystkiego na kiedyś odkładać...

mysza73 napisał(a):
piekara114 napisał(a):
Beata W. napisał(a):Beatka ja wszystko rozumiem, że szczegółowe super opisy itd. ale jednak daj czasem jakąś fotę na osłodę :mrgreen: :oczko_usmiech: :smo:
Od kolejnego odcinka, wieczorem, będzie lepeij :D

Jeszcze bardziej szczegółowe opisy :lol: :oczko_usmiech: :smo:
Kobieto, małej wiary jesteś..... Za raz kolejny odcinek :D
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.02.2020 21:09

26.09.2019, czwartek, dzień 2 c.d.

Po krótkim odpoczynku, parę minut po godzinie 17, zbieramy się i idziemy do Perty… Syn coś tam marudzi, że znowuuuu, że tak dalekoooo :roll: , a jak gra w piłkę i biega przez 1,5h to nie jest zmęczony, podobnie jak rowerem jeździ po 20-30 km dziennie to też jest ok., a tu jęczy o niecałe 3 kilometry…. Jak mały był to tyle się nie ujęczał..... Ale co ma zrobić, idzie z nami :lol: ….

Dziś już droga oswojona, więc już mijamy sklepiki, wypożyczalnię samochodów, kilka tawern, stację benzynową, i już górka i jesteśmy nad morzem, i widzimy pierwszy raz nasz dzisiejszy cel :D
Obrazek

…ale jeszcze kawałek przed nami… Idziemy drogą wzdłuż plaży w Petrze, która w popołudniowym słońcu wygląda tak… Przez tydzień nie widziałam tu nikogo odpoczywającego, ale nie ma się co dziwić…
Obrazek

To już jest ten lepszy odcinek…. Włażę w przydrożne krzaki, aby lepiej uwiecznić kościółek Panagia Glikofiloussa, który znajduje się na 35-metrowej skale (w innych miejscach piszą o 40 metrowej skale)….
Obrazek

Popędzam moich, bo kościółek jest otwarty od wschodu słońca do godz. 18 bez względu na porę roku, więc wiele czasu już nie mamy… Mijamy jakiś urzędowy budynek, przynajmniej na taki wygląda…
Obrazek

Mniej więcej w tym też miejscu droga asfaltowa zmienia się w trakt wyłożony kamieniami, jakby kostką brukową (więc szpilek nie polecam) i tym samym przechodzi w promenadę, z jeżdżącymi od czasu do czasu samochodami. Przy okazji Petra ma swoją obwodnicę :D … My skręcamy w kamienne uliczki i po chwili jesteśmy na właściwym trakcie do kościółka…
Obrazek

….a jestem tego pewna, ze względu na charakterystyczną sosnę wyrastającą z murów (prawie jak ta na naszej Sokolicy)…
Obrazek

To teraz do góry, po 114 stopniach wykutych w skale – policzyłam i tyle ich rzeczywiście było :D … Na szczęście jakoś w połowie podejścia jest podest z ławeczką i można tam założyć bazę :lol: i odsapnąć…. Mamy to szczęście, że jesteśmy sami, a schody są w cieniu, więc po chwili wejście jest już na wyciągnięcie ręki…
Obrazek

Ostatni wysiłek i można z tarasu przed wejściem na teren klasztoru popatrzeć na okolicę…. I jest to jeden z celów dla wszystkich turystów odwiedzających to miejsce...
Obrazek
Ostatnio edytowano 29.07.2020 09:26 przez piekara114, łącznie edytowano 2 razy
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα

cron
Lesbos leniwie... - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone