Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Leniwce w Postirze czyli jak kończyć Brač...

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5266
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 10.10.2020 07:49

Jeśli mają być zdjęcia nie podrasowane i nie upiększane, to macie następnego oglądacza relacji :wink:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 10.10.2020 08:30

agata26061 napisał(a):Ja również z chęcią zobaczę to Wasze lenistwo :D

Zapraszam

travel napisał(a):Widzę że i relacja jest leniwa :wink: :D

Szanowna Pani. Pani wróciła z pięknych miejsc, których zdjęcia miałem okazję podziwiać, wcześniej ode mnie a jakoś rozpoczęcia relacji nie widzę... Te oto słowa Garnek do Kociołka kieruje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Bravik napisał(a):Jeśli mają być zdjęcia nie podrasowane i nie upiększane, to macie następnego oglądacza relacji :wink:

Myślę, że już po tym odcinku zobaczysz, że ani grama rasowania...
Raz jeden na całym pobycie coś zmajstrowałem przy zdjęciu ale o tym napiszę umieszczając je.
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 10.10.2020 08:39

Odcinek 1 – Od Krakowa aż po Split

Podjęciu decyzji o urlopie takim, a nie innym towarzyszyły czynniki, które w specyficzny sposób wpływały na przygotowania do wyjazdu. Należało się bardziej skupić na zbieraniu informacji o tym, którędy wolno będzie przejechać, i jakie dodatkowe papierki przygotować, niż na samej treści urlopu. Krótkie przygotowania dotyczyły trzech obszarów. Pierwszym z nich był kwestia jak najbardziej racjonalnego wydatkowania finansowych apanaży i tu po latach doświadczeń, a także po zebraniu informacji, że banki chorwackie pobierają dodatkowe prowizje za wypłaty z bankomatów postanowiliśmy sferze bankowej ręki pomocnej i zamówiliśmy kartę Revolut. Był to strzał w dziesiątkę, a jej walory opiszę w podsumowaniu.
Drugi obszar to przygotowanie samego przejazdu. Z tej racji, że w sobotę 12 września czekała mnie trasa około 600 km nie podjąłem się przejazdu w niedzielę na urlop na tak zwanego strzała. Koszt noclegu zredukowaliśmy jazdą przez Chorwację bez opłat, drogą nr 1.
Trzeci obszar to dokładne rozplanowanie przerw. Rozpiska wyglądała tak:

1.jpg

Wyszło idealnie a jazda postępowała zgodnie planem
Start - obrzeża Krakowa 13.09.2020 godzina 6.30 stan licznika 4 km.
Zakup winiety na Czechy EuroOil, D1, 711 00 Antošovice - koszt winiety na miesiąc 440 koron a w przeliczeniu – 73,48 PLN. Jadąc do Austrii omijaliśmy remontowany most przed Mikulovem. Wybrałem opcję Brno – kierunek Bratysława – zjazd na Hustopece i dalej malowniczą drogą 420 pośród winnic,

2.jpg

3.jpg

oraz po grobli nad Dyją.
Zakup winiet na Austrię i Słowenię… No wiem, wiem. Ale ja się zwykle trzymam litery prawa. I skoro napisano, że wjazd w tym okresie tylko przez określone przejścia to tak pojechałem. I szczerze mówiąc nie żałuję. Wróćmy jednak do tematu.
Winiety kupowałem w Roadhouse Route B7 Kramer OG koszty 2 winiet na Austrię po 9.40 oraz winiety na Słowenię za 30 plus prowizja za użycie karty kredytowej (REVOLUT) 0,5 EUR wyniosły 49.30 EUR a w przeliczeniu 216,83 PLN (koszt za AT = 41,34 PLN za jedną a za SLO =131,95 PLN)
Kolejny przystanek na rozprostowanie nóg to Shell, 2870 Maierhöfen. Przystanek konieczny - bo przecież pewnie Wiedeń nas przytrzyma - myślałem. A gdzie tam! Stolicę Austrii przejechaliśmy jak po sznurku, a do Shella dotarliśmy o 12.10 Tu już zaczęliśmy czuć atmosferę urlopu. Swoboda, kolory, i pierwsze lody…

4.jpg

5.jpg

Tankowanie zaplanowałem na Tankstelle Temmel, B69, 8471 Spielfeld, Austria. Stację wybrałem dzięki podpowiedzi w wątku: https://www.cro.pl/aktualne-ceny-paliwa-t24457-1350.html#p2165501
Stacja powinna być znana tym, którzy korzystali z objazdu MLP, a tym tnącym przez płatną w SLO dopowiem, że z powodu remontów obecnie trzeba tam zjechać na zjeździe 228 a dodatkowe kilometry do pokonania to tylko 3,4 w jedną stronę.

6.jpg

Myślę, że cena 0,925 EUR/l czyli w przeliczeniu 4,07 PLN/l to bardzo dobra cena. Spalanie do tego miejsca 5,94 l ON/100km
Granicę AT/SLO po prostu przejechaliśmy. Na granicy SLO/CRO staliśmy przy celniku słoweńskim 3-4 minuty, jako drudzy. Przy chorwackim machnięcie ręką i przejazd. Wszystko to sprawiło, że o 15.40, czyli 50 minut przed czasem, zameldowaliśmy się w Zaboku w takim oto lokum.

7.jpg

8.jpg

Tanio, cicho, czysto, wygodnie z miejscem do posiedzenia – naprawdę polecam na jedną noc zwłaszcza, jeśli ktoś chce się przespać a niekoniecznie pokręcić po okolicy.
Po krótkim pindrzeniu pojechaliśmy do wcześniej wybranej knajpki czyli Bistro Zlatna Lisica w Martinisce, skąd podziwialiśmy widoki – wybaczcie kiepską jakość zdjęć…

9.jpg

10.jpg

Lampka wina, wszak w Chorwacji kierowca może mieć któryś tam promil. Patera mięcha, bo wegańska to ta lokalizacja nie jest. Tylko, że patera mięska dla dwojga za… wygląda tak

11.jpg

Wyobrażacie sobie? Przecież tym można wyżywić pół armii.. Oczywiście nie zjedliśmy nawet połowy chociaż było smacznie – no może poza kawałkami kurczaka…
Kontenci i nieco ciężcy pojechaliśmy zobaczyć kościół o wdzięcznej w ichnim języku nazwie Kapela Svetog Jurja na Jezeru.

12.jpg

A właściwie cudownie położony na tym wzgórzu cmentarz. Wjazd karkołomny. Krótki spacer po cmentarzu:

13.jpg

14.jpg

Równie krótki po okolice znaczonej winnicami tudzież zabudowaniami wyglądającymi jakby dacze letniskowe

15.jpg

16.jpg

17.jpg

18.jpg

19.jpg

20.jpg

Niektórzy dopytywali dlaczego to nie tu mamy nocleg…

21.jpg

Powrót na taras i niespodzianka rozwiały jednak wątpliwości. Właścicielka uraczyła nas domową szarlotką,

22.jpg

którą konsumowaliśmy popijając zakupionym w Zlatnej Lisicy domowym, białym winem. Wygodne łóżko dało możliwość dobrego odpoczynku.

Drugi dzień już tak planowo nie było. Nie będę wdawał się w szczegóły, napiszę tylko, że wstaliśmy wcześniej, niż zakładał plan, jeszcze w ciemnościach

23.jpg

Ruszyliśmy około 5.40. Koło pierwszego zaplanowanego miejsca postojowego stwierdziliśmy, że może zamiast kawy tam, to odbędziemy spacer po Rastoke. Koło Rastoke było 11 stopni i prawie deszczowo. Odpuściliśmy stwierdzając, że jeszcze będzie okazja.
Jechało się świetnie. Bardzo mało samochodów. 50 km za okolicami Plitvickich jakaś chyba obława policyjna, bo samochody służb stały co kilka km, a co rusz przy lesie jakiś mundurowy.
Widząc, że możemy zdążyć na wcześniejszy prom odpuszczając kolejne miejsce, które było na planie,
zjedliśmy śniadanie po drodze, na jakimś pseudo parkingu pomiędzy górami a cmentarzem

24.jpg

25.jpg

26.jpg

Była 9.15, a z każdym uciekającym kilometrem temperatura powietrza rosła. W Kninie stwierdziłem, że chcę jeszcze bardziej spojrzeć na kontynentalny interior i wybrałem drogi 33 a potem 56. Kręto i głównie biednie, czyli tereny jakie byłymi mi nieobce za młodości.

Tankowałem się na Tifon, Ul. Zbora narodne garde 8, 21000, Split. Cena 8,39 HRK za litr czyli 4.90 PLN Spalanie na tych łącznie 489 km jakie przejechałem od tankowania w Austrii wyszło 5,12 l ON/100km.

Tutaj taki mały wtręt. Gdybym pojechał od tankowania w Austrii na raz autostradami to od tamtego momentu do stacji TIFON czas jazdy wyniósłby 5h, odległość 524 km i od tamtego momentu zapłaciłbym jakieś 134 zł za autostradę a za paliwo prawdopodobnie 5,24 * 5,94 l * 4,90 PLN = 152,52 PLN a tak czystej jazdy mieliśmy 6h 40 minut a koszt paliwa wyniósł 122,61 PLN. Zatem plus 1 h i 40 minut ale minus 164 PLN. Dopowiem, że nocleg w Zaboku kosztował 127,55 PLN

Pod prom przyjechaliśmy w takich warunkach

27.jpg

A po zakupie biletów (koszt przeprawy 106,25 PLN- 180kun) i spojrzeniu na kilka statków

28.jpg

29.jpg

30.jpg

ruszyliśmy na Brać… Ale o tym to już w następnym odcinku
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.10.2020 10:41

Abakus68 napisał(a):Odcinek 1 – Od Krakowa aż po Split

Zupełnie jak Robert Makłowicz :D Tylko on później pojechał jeszcze dalej na południe ;)

Abakus68 napisał(a):Pierwszym z nich był kwestia jak najbardziej racjonalnego wydatkowania finansowych apanaży i tu po latach doświadczeń, a także po zebraniu informacji, że banki chorwackie pobierają dodatkowe prowizje za wypłaty z bankomatów postanowiliśmy sferze bankowej ręki pomocnej i zamówiliśmy kartę Revolut. Był to strzał w dziesiątkę, a jej walory opiszę w podsumowaniu.

My też w tym roku po raz pierwszy korzystaliśmy z Revoluta i również jesteśmy bardzo zadowoleni :)

Świetna miejscówka na tranzytowy nocleg! Romantycznie tam ;)
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 10.10.2020 13:03

interesująca relacja, interesująca.
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 10.10.2020 14:31

maslinka napisał(a):Świetna miejscówka na tranzytowy nocleg! Romantycznie tam ;)

No, bardzo ładne miejsce.
I fajne te winnice w okolicy :) .
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 11.10.2020 13:03

maslinka napisał(a):... Świetna miejscówka na tranzytowy nocleg! Romantycznie tam ;)

Oczywiście nie wiem jak tam jest gdy wszystkie app są zajęte - jakie wtedy są interakcje na tarasie, no ale w tych dziwnych czasach gdzie się nie ruszyliśmy to raczej pustki.
Ural napisał(a):interesująca relacja, interesująca.

Albo mam objaw nieczucia, albo wymyśliłem sobie, że wyczuwam sarkazm :mrgreen:
Nefer napisał(a):
maslinka napisał(a):Świetna miejscówka na tranzytowy nocleg! Romantycznie tam ;)

No, bardzo ładne miejsce.
I fajne te winnice w okolicy :) .

Jest tam więcej kościółków, mijaliśmy też ciekawy w zakresie drzewostanu park ze stawem, ale nie ukrywajmy - nocleg, jakaś kolacyjka i w drogę. Bajkę o romantyzmie trochę trudno tam napisać, chyba, że taką...
O Roman, Tyź mie ale oczarował :oczko_usmiech:
amatus1
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2903
Dołączył(a): 25.11.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) amatus1 » 11.10.2020 13:31

Postire widzimy każdego dnia a właściwie nocy- światła z naszego balkonu więc z ciekawością będziemy śledzić z bliska uroki tego miejsca:)
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 11.10.2020 13:34

Ciekawie się zapowiada.
A wszystko tak masz rozpisane co do minuty ? :mrgreen: :papa:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 11.10.2020 14:07

Abakus68 napisał(a):O Roman, Tyź mie ale oczarował :oczko_usmiech:

:mrgreen: :oczko_usmiech:
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 11.10.2020 15:46

travel napisał(a):Ciekawie się zapowiada.
A wszystko tak masz rozpisane co do minuty ? :mrgreen: :papa:



Musi to być jakiś Główny Księgowy. :D
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 11.10.2020 17:38

Ja też sobie przed wyjazdem robię rozpiskę,wprawdzie bardziej orientacyjną, ale przede wszystkim obczajam stacje benzynowe , sprawdzam gdzie jest kawa i jedzenie itd. Ale ponieważ nie jestem kierowcą, ani dzieckiem, to plany się zawsze modyfikują. :mrgreen: Ostatecznie mieliśmy całkiem dobry czas.
Ale dużo mieliście tych postojów 8O .
Miejscówka do spania fajna.
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 11.10.2020 19:04

amatus1 napisał(a):Postire widzimy każdego dnia a właściwie nocy- światła z naszego balkonu więc z ciekawością będziemy śledzić z bliska uroki tego miejsca:)

Zapraszam.
travel napisał(a):Ciekawie się zapowiada.
A wszystko tak masz rozpisane co do minuty ? :mrgreen: :papa:

Umów się ze mną to zobaczysz :twisted: :twisted: :twisted:
Nefer napisał(a):
Abakus68 napisał(a):O Roman, Tyź mie ale oczarował :oczko_usmiech:

:mrgreen: :oczko_usmiech:

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ural napisał(a):...Musi to być jakiś Główny Księgowy. :D

Każdy mąż z żoną musi... Inaczej bankructwo :mrgreen: :mrgreen: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:
pomorzanka zachodnia napisał(a):...Ale dużo mieliście tych postojów 8O .
Miejscówka do spania fajna.

Powiem ci, że wracając postojów w sensie postojów mieliśmy dwa... Ale na trasę Split Kraków... Ale o tym gdzieś pod koniec relacji.
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 11.10.2020 19:09

Główny Księgowy czy nie wszelkie wyliczenia są jak najbardziej wskazane.
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 11.10.2020 19:44

Od ładnych kilku lat wybieram D1 zamiast A1.W Knin też zawsze mam dylemat, wybrać D1 przez Sinij czy D33- skrót "przez wiochy" - D56. Ostatnio częściej wybieram opcje którą jechaliście :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Leniwce w Postirze czyli jak kończyć Brač... - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone