napisał(a) kropi » 21.07.2012 22:35
anakin napisał(a):kropi napisał(a):Widokowo trasa 86 jest nudna jak flaki z olejem,jedzie się ponad 4 godziny po równinie tu i ówdzie zalesionej
Ale w nocy to chyba bez znaczenia,prawda?
Jeśli jedziesz nocą to i tak wariant przez Budapeszt i Banską jest lepszy, bo dłuższy odcinek jedziesz autostradą, a przez sam Budapeszt śmigniesz ino mig. Myślę, że spokojnie 2,5-3 godziny jazdy się zaoszczędzi w stosunku do wariantu 86. Sprawdziłem osobiście w tym roku i naprawdę krócej się jedzie, nawet za dnia z przeciskaniem się przez Budapeszt w godzinach szczytu. Mam jeszcze w planach przetestować kilka wariacji na temat tej trasy, np. uderzyć z Bańskiej ja Chyżne zamiast na Cieszyn - w tym roku jechaliśmy przez Zakopane gdzie posiedzieliśmy ponad godzinkę, do tego pomyliłem drogę na Słowacji - kolejna godzinka jak w pysk stracona, a i tak było krócej niż przed rokiem, gdy jechaliśmy przez 86 - Bratysławę - Skalite i Milówkę już nowym wiaduktem.
Manga napisał(a):To na Wegrzech nie ma gór?
Czy tylko jak się jedzie autostradą to je widać?
Właśnie w tym roku jadąc autostradą zdziwiłem się mocno, że taki to górzysty kraj, w porównaniu do tego co widziałem jadąc 86 to niemal Alpy
$$ napisał(a):W jaki sposób pokonujecie Słowenię gdy kończy się 86-stka na Węgrzech i wpada do Słowenii??
Czy może z 86-stki odbijacie na Zalaegerszeg i potem boczną gonicie do Letenye??
Z góry wielkie dzięki za info
Jechałem na wszystkie 3 sposoby i najbardziej podobał mi się ten z Letenye, zwłaszcza że nie trzeba się tłuc dziurami. Przed Redics odbijasz na Lenti i w Tornyiszentmiklós łapiesz ekspresówkę do Letenye, która na tym odcinku jest płatna tylko dla pojazdów >3,5 tony. W ten sposób w ogóle nie wjeżdżasz do Słowenii.