Adek99 napisał(a): Widzę, że mieszkaliśmy w tym samym miejscu, tylko ja piętro wyżej:
Rzeczywiście
Myślę, że sporo osób na forum mogłoby wkleić podobne zdjęcie, gdyż miejscówka jest świetna i popularna wśród cromaniaków
woojtekg napisał(a): Teraz jest wybudowana nowa droga z Vasililki. Dwa lata temu jej jeszcze nie było.
woojtekg napisał(a):Co ciekawe trafiamy właśnie na uroczystości ślubne. Coś pięknego w takiej scenerii:
woojtekg napisał(a):Będąc na Lefkadzie i mając niedaleko tyle fajnych wysp grzechem byłoby nie skorzystać z jakiejś wycieczki statkiem.
woojtekg napisał(a): Podpływamy pod malutka plażę, jest tam kilka statków. Co niektórzy kąpią się między nimi.
My zostajemy na łodzi.
woojtekg napisał(a):Gdybyście szukali jakiegoś miejsca na krótki pobyt w Bułgarii to tę miejscowość mogę z czystym sumieniem polecić. Nie popełniajcie tylko naszego błędu i spędźcie tam więcej czasu niż my.
woojtekg napisał(a):Nagle wszystkie telefonu wibrują i otrzymujemy dziwny alert po rumuński. W pierwszej chwili obawiam się, że droga została zamknięta, ale doczytuje … ursi. Czyli ostrzeżenie przed misiami. Dzieci się cieszą a żona zapewnia je, że na pewno zobaczymy misie. Oczywiście my traktujemy to z przymrużeniem oka. Ot taki komunikat wysłany na wszelki wypadek.
woojtekg napisał(a):Chmury cały czas wiszą nad nami ale na szczęście nie pada.
woojtekg napisał(a): Jedziemy dalej, początkowo droga nie jest zbyt spektakularna, ale po jakimś czasie dojeżdżamy do miejsca skąd pięknie widać ruiny zamku Drakuli. Szacun dla Wioli, że się tam wdrapała. My nie mieliśmy zdecydowanie na to czasu, ale nawet gdybyśmy mieli to nie jestem pewien, czy nam by się chciało.
woojtekg napisał(a): Nie wiem czy tego Pana można ocenić jako odważnego i dzielnego czy raczej głupiego.
woojtekg napisał(a): Trasa jest oczywiście wspaniała a widoki cudowne. Jednak dla nas nie było efektu wow. Pewnie to dlatego że sporo po Alpach i innych górach jeździliśmy i nie było to coś co widzi się pierwszy raz.
woojtekg napisał(a):
Muszę przyznać, że chyba w tym dniu byłem najbardziej zmęczony za kierownicą.