Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Lato... zimą :) Dominikana Styczeń 2010

Nazwę Ameryki zaproponował w 1507 roku niemiecki kartograf, pochodzący z Alzacji, Martin Waldseemüller. Przypisywał on odkrycie Nowego Świata, jak wówczas określano nowo odkryty ląd, Amerigo Vespucciemu i na jego cześć nadał mu miano America. Jednym z najstarszych globusów, na którym pojawiła się nazwa Ameryka, jest Globus Jagielloński z 1508 roku.
mutiaq
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1892
Dołączył(a): 19.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mutiaq » 21.02.2010 23:25

A mnie się zdjęcia na tej stronce albo nie otwierają wogoóle, albo tylko np. 1/4 zdjęcia, albo nawet mniej :(
A próbuję od rana :(
Wcześniejsze widziałam, więc nie wiem co jest.. :?
edit:

Hm ciekawe, bo zainstalowałam mozillę i mi się otworzyły, ale też nie w 100%.
No ale oglądnęłam do końca ;)
dasuch
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1651
Dołączył(a): 03.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dasuch » 22.02.2010 07:45

mutiaq napisał(a):Hm ciekawe, bo zainstalowałam mozillę i mi się otworzyły, ale też nie w 100%.
No ale oglądnęłam do końca ;)

Też mam Mozille Firefox i nie mam problemu z otwarciem zdjęć :) co widać na załączonym obrazku.

Obrazek
bukmacher3
Croentuzjasta
Posty: 316
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) bukmacher3 » 22.02.2010 08:00

mutiaq napisał(a):A mnie się zdjęcia na tej stronce albo nie otwierają wogoóle, albo tylko np. 1/4 zdjęcia, albo nawet mniej :(
A próbuję od rana :(
Wcześniejsze widziałam, więc nie wiem co jest.. :?
edit:

Hm ciekawe, bo zainstalowałam mozillę i mi się otworzyły, ale też nie w 100%.
No ale oglądnęłam do końca ;)




Też to wczoraj miałem i nie ważne czy otwierałem Mozillą czy IE mimo łacza 2MB, a dziś wszystko OK.
bukmacher3
Croentuzjasta
Posty: 316
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) bukmacher3 » 22.02.2010 08:16

[quote=ANITA:)] Młode dziewczyny w towarzystwie starszych mężczyzn to typowy widok na Dominikanie. Bardzo młode dziewczyny w towarzystwie bardzo starych mężczyzn z innych krajów to widok jeszcze bardziej charakterystyczny. Zwłaszcza w barach, dyskotekach i na plażach.
Skąd ten trend? Europejski mężczyzna (im młodszy i przystojniejszy tym lepiej) jest dla Latynoski łakomym kąskiem.

Dlaczego?

Nie każe stać przy garnkach.
Rogi przyprawia nieumiejętnie, więc łatwo zdystansować liczną żeńską konkurencję.
Rozumie stosunkowo niewiele, można zatem pozwolić sobie na żarty w jego obecności i na jego temat.
Tańczy słabo, więc jednym machnięciem bioder można owinąć go sobie wokół palca.
A przede wszystkim ... szasta, szasta, szasta... a nic tak pięknie nie szeleści jak luźny zwitek banknotów w kieszeni męskich spodni, zwłaszcza, jeżeli zostanie przeznaczony na drinka dla niej, wspólną noc, nową torebkę, czy docelowo... wizę dla niej w jakimś zimnym kraju.
Obłuda, niespełnione marzenia, ewidentna transakcja "kupna i sprzedaży" to tylko kilka aspektów towarzyszących temu specyficznemu rytuałowi godowemu.
Jak dla mnie kobiety było to troche smutne.[/quote]

Taki "krajobraz" rozrywki to rytuał wszech mocnego Europejczyka, wyrwanego z "łańcucha", nastawionego tylko na przygodę, za która później może głęboko żałować.

Wspaniała relacja i wyprawa. Myślę, że cdn.

Pozdrawiam
ANITA:)
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 798
Dołączył(a): 07.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ANITA:) » 22.02.2010 09:09

hmmm wiecie co mnie dzisiaj też się nie otwierają :? Może coś nie tak zrobiłam wrzucając zdjęcia? :evil:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 22.02.2010 09:18

ANITA:) napisał(a):hmmm wiecie co mnie dzisiaj też się nie otwierają :? Może coś nie tak zrobiłam wrzucając zdjęcia? :evil:

To jest raczej generowane przez ruch na Imageshacku, a na to nie masz wpływu.

pzdr
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 22.02.2010 09:34

ANITA:) piękna fotorelacja , zdjęcia ekstra
:wink: :wink:

Pozdrawiam!
ANITA:)
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 798
Dołączył(a): 07.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ANITA:) » 22.02.2010 22:05

Środa 27.01.2010
Mimo tych "przerażających" informacji o komunikacji dominikańskiej decydujemy się po śniadaniu na wyporzyczenie skutera. Zaledwie kilka kroków od hotelu mamy jedną z licznych w mieście wyporzyczalni. Potrzebny był tylko paszport, nazwa hotelu, nr pokoju i 25usd za dzień i na dwa dni stajemy się "właścicielami" skutera.
Wyporzyczalnia

Obrazek

Wybór padł na ten skuterek

Obrazek

Przed droga trzeba zatankować, bo dostaje się pojazd z pustym bakiem

Obrazek

ceny paliw w peso. 1usd = 35 peso

Obrazek

kask obwiązkowy, ale tylko poza miastem i co "dziwne" tylko turystów z niego "rozliczają" :? miejscowi bezkarnie jeżdża bez.

Obrazek

Zaopatrzeni w mapę drogową zakupioną w Polsce ruszyliśmy na wschód wzdłurz wybrzeża. Nie mieliśmy dokładnie sprecyzowanych planów. Stwierdzilismy że jedziemy przed siebie i tam gdzie nam się spodoba to będziemy się zatrzymywać.

Okazuje się że nie taki diabeł straszny jak go malują i całkiem sprawnie poruszalismy sie po drogach. Radek jest doświadczonym kierowcą, a i jazdę na skuterze też ma dobrze opanowaną, więc ja bez obaw siedziałam sobie z tyłu przyklejona do jego pleców. Fakt, że doświadczyliśmy już kiedyś jazdę motorem w Turcji, a tam ruch na ulicach jest podobny.

Trzeba co prawda mieć oczy dookoła głowy i cały czas być czujnym, ale przysparza to miłej adrenalinki. Tego dnia było pięknie, słonko świeciło, było gorąco, ale nas smagał ciepły wiaterek i jechało się cudnie.
10km od Sosua znajduje się miasteczko Cabarete.

Cabarete -Niespełna dwadzieścia lat temu było niewielką wioską nad brzegiem Morza Karaibskiego. tworzy 6 kilometrowy pas północnego wybrzeża Dominikany. Znajdują się tu szerokie plaże z przyległymi hotelami i barami (pod palmami). To jedno z 10 najlepszych miejsc windsurfingowych i kitesurfingowych na świecie. W miasteczku panuje miła atmosfera, jest tu sporo barów, restauracji, sklepów i biur podróży oferujących wycieczki po całej Dominikanie.

Wieją tu pasaty północno wschodni, który około południa dochodzi do 30 - 40 km/h, to sprawia że nie można się dziwić że przyciągają w czerwcu najlepszych zawodników z całego świata na doroczny Tydzień Regat w Cabarete.

Miasto organizowało również kilkakrotnie zawody o Puchar Świata Professional Windsurfing Association, rozgrywane także w czerwcu - to najlepsza pora roku, ze względu na doskonałe warunki dla surferów i żeglarzy. Począwszy od 2000 roku regularnie odbywają się tutaj Kiteboarding World Cup.

Na zachód od miejsca okupowanego przez miłośników windsurfingu, przy plaży przemianowanej na Kite Beach powstała enklawa zwolenników kitesurfingu. Przez 500 m powierzchnia wody jest niezmącona, a potem pojawia się rafa z falami.

Na obrzeżach Cabarete ciągnie się El Encuentro - plaża z przewidywalnymi, idealnymi falami do surfowania. Bez problemu można zapisać się na kurs i wynając sprzęt w wielu miejscach o dobrej reputacji.
Turyści mogą wypocząć w ośrodkach, które oferują w sumie ponad 4 tysiące miejsc noclegowych. To ponad dwukrotnie więcej niż liczba mieszkańców, którzy zamieszkują Cabarete. Nic zatem dziwnego, że miasteczko przeżywa prawdziwe oblężenie przez okrągły rok.

Obrazek

Zaparkowaliśmy skuter przy głównej drodze i udaliśmy się na plażę.

Obrazek

Spędziliśmy tam około 1h wygrzewając się na leżakach popijając
pinakoladę i piwko :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

takie świeże rybki dostarczają do barów

Obrazek

i takie "cudeńka" można sobie wybrać i skonsumować brrrr

Obrazek

Po plaży chodzi mnóstwo sprzedawców oferujących różne produkty. Męszczyźni z koszami owoców morza, czy słodkimi specjałami jakimi są niesamowicie słodkie ciasteczka z różnych orzeszków zalane chyba miodem.

Kobiety noszące na głowach pełne kosze owoców, skrzyneczki pełne róznych ozdób, koralików łańcuszków, branzoletek itp. albo kobiety oferujące zrobienie warkoczyków. Podchodzą także osoby z biur podróży reklamując i namawiając na swoje usługi.

Na takiej plaży raczej nie można liczyć na zupełny spokój. Jednak nie są oni tak nachalni jak sprzedawcy w Egipcie czy Turcji. Jesli grzecznie z uśmiechem się odmówi to odchodzą nie obrażając się i na porzegnanie wesoło machając.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Leniuchując ustalamy, że jedziemy dalej aby dotrzeć do znanej i polecanej przez przewodniki, miejscowych i biura podróży plaży Playa Grande. Znajduje się ona jakieś 14 kilometrów na wschód od miasteczka Rio San Juan.
Droga prowadzi nas cały czas wzdłuż wybrzeża. Jadąc podziwiamy piękny krajobraz i mijające wioski.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gdzieś tak w połowie drogi zatrzymujemy się na parkingu, który jest świetnym punktem widokowym.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kiedy ruszyliśmy dalej po przejechaniu jeszcze kawałek okazało się że do tej pory nawierzchnia była super, teraz dopiero przekonaliśmy się na własne oczy i własnej skórze jakie są naprawdę drogi na Dominikanie.
Do Playa Grande jechaliśmy w iście slalomowym stylu.Niestety nie zawsze udawało się ominąc dziury i już wiedziałam, że mój biedny kręgosłup wieczorem na pewno mi się odwdzięczy za te atrakcje :twisted:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W koncu zgodnie ze znakiem zjeżdżamy z głównej drogi i wjeżdżamy do palmowego lasku przy plaży. Naszym oczom ukazuje się wstęga wspaniałej szerokiej prawie pustej plaży.

Jest to jedna z najbardziej spektakularnych plaż północnego wybrzeża. Jest też bardzo popularna wśród Dominikańczyków, którzy w wolne dni zjeżdżają na nią całymi rodzinami.
Posiada małą bazę gastronomiczną. Kilka barów w których mozna coś zjeść i się napić. Można tu wyporzyczyć deski do pływania po falach na brzuchu. Fale sprzyjają tej zabawie choc trzeba pamietać, że występują tu silne prądy i mogą byc czasami niebezpieczne.

Jest slicznie. Szybko zapominam o męczącej drodze i rozkładamy się ustalając że zostajemy tu do końca.

w oddali na górze - pola golfowe

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

zabawa była przednia
Obrazek

inni też się dobrze bawili

Obrazek

Batman? :lool:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ledwo rozłożyliśmy ręczniki a juz pojawił się pracownik z baru pytając czy nie chcemy czegoś zamówić do picia i jedzenia. Na razie prosimy tylko o piwko i umawiamy się że obiad zjemy za godzinkę.
Ku naszemu zdziwieniu po 10min przynoszą nam na środek plaży stolik, krzesełka i zamówione piwo. Żyć nie umierać poprostu full serwis.Jak nie wiele widać człowiekowi do szczęścia potrzebne żeby poczuł się luksusowo :wink:

Obrazek

Oczywiscie nie zapomniał o nas i po godzince zjawił się z kartą menu i talerzem świeżych owoców morza namawiając nas na ich zamówienie. Patrząc na to co się znajduje na talerzu minę miałam niestety niezbyt zachwyconą nawet wręcz przerażoną.
Jakoś nie przepadamy za takimi "wynalazkami". Proponuje mu że moge tylko strzelić fotkę temu czemuś, ale na pewno jeść to tego nie będę :nice:

Obrazek

W końcu decydujemy się na bardziej "ludzkie" dla nas jedzenie i zamawiamy kurczaka.

Obrazek

Obrazek

Szybko minął nam czas na opalaniu się i kąpaniu i około 17.00 musieliśmy zbierać się w drogę powrotną, bo czekało nas przejechanie ponad 60km do naszego hotelu.
Po drodze zjechalismy z głównej drogi w miasteczku Rio San Juan objechaliśmy kika uliczek znajdując przystań z której odbywają się rejsy po lagunie Gri-Gri, ale taką wycieczke trzeba by było przyjechać z samego rana.

Obrazek

Obrazek

Gri-Gri to porośnięta namarzynami laguna, gdzie roi sie od ciekawych gatunków ptaków.

Zatrzymaliśmy sie jeszcze raz tylko w Cabarete aby popatrzeć na śmigających po falach kaitowców. Zadowoleni z udanego dnia, trochę zmęczeni, jakby nie było to przejechaliśmy na skuterze prawie 150km i jak się później okazało spieczeni przez smagające nas powietrze wróciliśmy do hotelu na zamówioną w jednej z restauracji ala kartę kolację.
Ostatnio edytowano 26.02.2010 00:07 przez ANITA:), łącznie edytowano 8 razy
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 23.02.2010 08:49

Niestety znowu część zdjęć u mnie się nie otwiera w całości :?
Trudno.
Ale żeby tak lobsterka nie posmakować...
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 23.02.2010 08:56

ANITA:) napisał(a):Obrazek


Hoho, prawie jak skrzyżowanie im. Marszałka Struzika
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 23.02.2010 08:59

JacYamaha napisał(a):Niestety znowu część zdjęć u mnie się nie otwiera w całości :?
Trudno.
Ale żeby tak lobsterka nie posmakować...

Wiesz co, to musi być jakaś stała, bo, dla odmiany, mi się dzisiaj wszystkie otworzyły!

Znaczy się, trzeba to rozpisać, kto, kiedy ogląda i wszystko będzie w porządku.

Ja poproszę wtorek 12.00 - 12.30 :wink:

To dziury to "ku pokrzepieniu serc"?
ANITA:)
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 798
Dołączył(a): 07.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ANITA:) » 23.02.2010 09:04

u mnie moze to troszke dłużej trwało, ale też wszystkie się otworzyły.

Te dziury to tak na oswojenie :wink: , bo podejrzewam, zaraz tak u nas bedzie wyglądać po tej zimie :twisted:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 23.02.2010 09:27

ANITA:) napisał(a):... zaraz tak u nas bedzie wyglądać po tej zimie :twisted:

I to mnie właśnie dziwi.
No bo my to jednak jesteśmy taki ewenement w skali świata.
Jedyny kraj, w którym,na wiosnę, asfalt topnieje razem ze śniegiem.

W takim razie, co u nich topnieje, że tak asfalt żre? :?: :!: :wink:
renatalato
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4919
Dołączył(a): 04.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) renatalato » 23.02.2010 09:40

Ładnie, bardzo ładnie, śliczne plaże i woda, przydałby się taki masaż :lol:

Takich stworków też bym nie zjadła, ale kurczak wygląda apetycznie, nie wiem co to takiego koloru musztardowego 8O , a pomidorek to smakuje jak w Chorwacji ?
ANITA:)
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 798
Dołączył(a): 07.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ANITA:) » 23.02.2010 09:49

nie wiem co to takiego koloru musztardowego


jesli chodzi o to małe okrągłe COŚ co leży na górze talerza to są smarzone banany w jakims cieście. Pyszne. Pomidorki, ogóreczki itp. były też superowe jednak słoneczko swoje robi.
Natomiast takiej ilości świerzych ananasów jaką tam przez 2 tygodnie zjedliśmy to ja chyba przez całe życie nie zjadłam. Po przyjeździe zaraz poleciałam do sklepu kupić ananaska,ale jednak to nie to samo :( jakiś taki zupełnie inny smak.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ameryka Południowa


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Lato... zimą :) Dominikana Styczeń 2010 - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone