Lato w Austrii.

Wracając co roku z Chorwacji, eurasy które udało się nam zaoszczędzić przeznaczaliśmy na dwu-, trzydniowy wypoczynek w Austrii. Kilkakrotnie była to Karyntia, okolice Klagenfurt lub Villach, w zeszłym roku (2005) miejscowość Flattach z lodowcem Molltaler Gletscher. Dlatego tegoroczne wakacje całkowicie spędziliśmy razem z przyjaciółmi (21 osób) na terenie Austrii. Jako bazę wybraliśmy niewielką miejscowość w regionie Salzburgerland - Wagrain. Jest to urocze miasteczko położone 70 km na południe od Salzburga. Dom, w którym mieszkaliśmy zarezerwowałam przez internet. Była to willa, która posiadała 5 bardzo wygodnych apartamentów. Koszt wynajęcia jednego mieszkania dla 4 osób wynosił 37 euro/dzień + sprzątanie końcowe ok.25 euro (sierpień ). Jest to cena bardzo atrakcyjna jak na warunki austriackie. Każdy apartament posiadał 2 sypialnie, 2 łazienki oraz pokój dzienny połączony z kuchnią. Gospodarze to bardzo miłe i sympatyczne starsze małżeństwo. Codziennie rano na zamówienie gospodyni piekła dla nas bułeczki. Odpadał więc problem porannego, świeżego pieczywa.
Nasz dom był dla nas doskonałą bazą wypadową. Ponieważ, spędziliśmy tam aż 16 dni musieliśmy się do tego pobytu szczególnie przygotować.
Ale o tym za niedługo, ponieważ muszę na chwilę opuścić forum.
[/b]

CZekam z nadzieją, że to będzie tylko chwilka

Przygotowania w domu polegały głównie na opracowaniu na podstawie ściągniętych przez internet informacji miejsc, które chcieliśmy odwiedzić.
Dlatego przez kilka miesięcy moja listonoszka miała cięższą torbę, ponieważ przynosiła dla mnie pliki materiałów informacyjnych. Zamawiałam je w biurach informacji turystycznej (Tourismusverband), które znajdują się prawie w każdej austriackiej miejscowości.
Po szczegółowym przestudiowaniu materiałów opracowaliśmy plan naszego pobytu.
Jedno było pewne, nudzić się w Austrii jest po prostu niemożliwe.
Już na miejscu we wspomnianym biurze informacji turystycznej wykupiliśmy tzw. SalzburgerLandkart, która uprawniała nas do bezpłatnego korzystania z różnych atrakcji na terenie tego kraju związkowego. Karty są dwojakiego rodzaju 12 i 6 dniowe:
dla dorosłych cena odpowiednio 46 euro, 37 euro
dla dzieci 6-15 lat cena 23 euro, 18,50 euro.
Dzieci poniżej 6 roku życia mają wstępy wolne.
Wszystkie informacje na ten temat można poszukać na www. salzburgerlandkart.com
Karta ta umożliwia wstęp do 190 różnych atrakcji oraz pozwala nam zwiedzić miasto Salzburg ( w cenę wliczona jest również komunikacja miejska na terenia Salzburga).
Te atrakcje to min. : baseny naturalne oraz baseny kryte( termy) i odkryte, zamki i twierdze, muzea i wystawy, kopalnie soli, parki przyrody, wąwozy, wodospady, kolejki górskie, drogi panoramiczne, transport pociągiem, autobusem, statkiem, letnie tory saneczkowe, kręgielnie, minigolfy, dzikie parki zwierząt.
Ponadto jest wiele atrakcji, na które otrzymuje się bonusy.
Cdn.

Jak dojechaliście do Salzburga? Skorzystaliście z karty czy samochodem? Jeżeli samochodem to jak wygląda parkowanie?

Zanim opiszę kilka z naszych wypraw, dokonam małej kalkulacji aby udowodnić jak wielkie mieliśmy korzyści posiadając kartę salzburską. I tak dla przykładu wybierając się w GastainerTal ( Dolinę Gastein) nasz pobyt przedstawiał się następująco :
najpierw do południa w Bad Gastein wyjechaliśmy kolejką Schlossalmbahn na 2014 m, pospacerowaliśmy tam na górze,wspięliśmy się na niewielki szczyt, potem wypiliśmyw schronisku wspaniałą kawę z bitą śmietaną i zjechaliśmy w dół (bez karty kosztowało by nas to 16,50 euro). Ponieważ tam na górze trochę zmarzliśmy, w dolinie czekały na nas wspaniałe Felsentherme, gdzie wstęp bez karty na 4 godziny kosztuje 18,50 euro. Dokonując wcześniej rezerwacji można się jeszcze w drodze powrotnej zatrzymać w Dorfgastein i pobawić sie na kręgielni ( koszt bez karty 9,60 euro). I tak sumując, nie mając karty wydalibyśmy 44,60 euro.
Czyli w ciągu jednego tylko dnia wydalibyśmy tyle, ile kosztuje nas karta na 12 dni.

Dojeżdżając do Salzburga od strony południowej ( od Villach), znajdziesz się na Autobahnausfahrt Salzburg Sud, przy którym znajduje się ogromny parking i terminal dla samochodów osob. i autobusów. Cena za cały dzień parkowania wynosi 5 euro. Stamtąd dojeżdżasz juz w ramach karty, czyli bez kosztów autobusami komunikacji miejskiej do samego centrum.

Dziekuję. Czekamy na opisy kolejnych zobaczonych miejsc.

Ponieważ w tej chwili nie mam za bardzo czasu, mam gości, późnym wieczorkiem znów coś tu naskrobię. Jeśli macie jakieś konkretne pytania chętnie odpowiem.

Miłej zabawy

Pisz Ewo i poprosimy o fotki ...

Wybieramy się na długie wakacje w 2007 roku do Austrii. Z przyjemnością poczytam wszelkie informacje i Wasze wrażenia

W Austrii za podejście do Nas gdzieś 15 lat temu,za ich nielubienie Nas do teraz .........proponuję się tylko wysiusiać i jechać dalej ,jak najdalej np.do Chorwacji.

Ale wysiusiasz sie za darmo, czego nie doświadczysz np. w Czechach lub Słowacji. A tak nawiasem to jeśli się było tylko przypadkiem, to nie można się wypowiadać. Ja w każdym bądź razie nie spotkałam się z antypatią w stosunku do Polaków, wręcz przeciwnie.

Ewa Zuber napisał(a):Ale wysiusiasz sie za darmo, czego nie doświadczysz np. w Czechach lub Słowacji. A tak nawiasem to jeśli się było tylko przypadkiem, to nie można się wypowiadać. Ja w każdym bądź razie nie spotkałam się z antypatią w stosunku do Polaków, wręcz przeciwnie.

słynny pogardliwy ,,polaczek'' to właśnie od nich ,
ale pamiętliwy nie jestem
polecam mimo wszystko
http://www.rosenberger.cc/htm_restaurants/index.htm
kotlet jak u Endziora na Kazmierzu ( wersja austriacka ) i miła obsługa !

Jeśli chodzi o fotki to mam troche problem z umieszczeniem ich na forum, ale jeśli podasz swojego maila to chętnie przyślę.
Wracając do pobytu, to chciałam jeszcze dodać, że zdecydowaliśmy aby zabrać ze sobą rowery. Jesteśmy rodzinką 4 osobową, ale zabraliśmy tylko 2 rowery ( syn 5 letni jeździł z mężem na siedzisku, a ja wypożyczałam rower na miejscu). Wypożyczenie roweru na cały dzień kosztuje ok. 11 euro, jeśli wypożyczasz dłużej niż 3 dni cena spada do 8 euro/dzień. Można wypożyczyć również na kilka godzin. W biurach informacji turyst. można otrzymać mapki miejscowości z trasami rowerowymi, jest również wiele tras górskich.
My zorganizowaliśmy sobie dwukrotnie wycieczki rowerowe. Pierwsza z nich to było zwiedzanie na rowerach Flachau, miejscowości oddalonej od Wagrain o ok.7 km. Do Flachau dojechaliśmy samochodem, tam wypożyczyliśmy rowery i spędziliśmy kolejny fajny dzień. Flachau jest miasteczkiem, które rozsławił Hemann Maier - mistrz olimpijski oraz mistrz świata w narciarstwie alpejskim. Oprócz tego we Flachau można zagrać w mini golfa, przejechać się kolejką górską StarJet, popływać w naturalnym basenie ( oczywiście wszystko w ramach karty) oraz za opłatą przejechać się sommerrodelbahn ( letnim torem saneczkowym).
Druga wycieczka rowerowa odbyła się do Kleinarl nad jezioro Jagersee( Jezioro Myśliwego). Trasa tam i powrót do Wagrain to około 20 km.
W drodze powrotnej od jeziora w samym centrum Kleinarl należy wstąpić do kawiarni, której właścicielką jest kolejna mistrzyni świata i mistrzyni olimpijska w narciarstwie alpejskim - Annemarie Mooser Proll. Kawę pije się we wspaniałej scenerii, ponieważ pełno w niej pucharów, medali i zdjęć. A sama właścicielka jest osobą bardzo miłą i sympatyczną i nikomu kto prosi o zdjęcie - nie odmawia, wręcz chętnie to robi.

Do Janusza :D ! Znam Rosenbergera, lubię tam bywać, a najbardziej tam gdzie można obsłużyć się samemu ( czyli wersja MARKT).
A wracając do sedna tego forum, pomimo tego, że tu w tym miejscu jestem dopiero na etapie Turysty, to właściwie jestem Cromaniaczką ( siedem razy w Cro, a wakacje 2007 już mam zarezerwowane - Pisak apart.Djerek).