Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Lastovo - mundialowo 2018

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 29.11.2018 11:48

Marsallah
Katerina napisał(a):
przekroczenie (przejechanie) granicy nie kojarzy mi się obecnie z komfortem



Dlaczegóż :?: 8O

Bo tu duszno - od oparów absurdu i ciasno - od zawężonych horyzontów


Marsallah
To w końcu wiem, kto te przydrożne grzyby kupuje... :lol: Nie rozumiem tego procederu ;), wyjaśnisz mi, dlaczego nie wolisz zebrać ich sama? Chyba mieszkasz w grzybnych okolicach, czy się mylę?


Jest pytanie - jest odpowiedź. :lol:

Powody mam co najmniej trzy.
1. Zauważ, że wracamy w ostatnich dniach września po ponad 3-tygodniowym urlopie.
Od razu po powrocie następuje kocioł w pracy, żeby nadrobić tak duże zaległości..A na grzyby to jest jednak wyprawa, wymagająca trochę czasu. Poza tym, zdarzyło się w ubiegłych latach, że tych grzybów w październiku prawie już nie było.
2. Kupuję od lokalsów na Kaszubach, żeby im pomóc, tak samo jak jagody zbierane przez dzieci w lecie. W niektórych gospodarstwach na Kaszubach nie przelewa się.
3. Uwielbiam zbierać grzyby i mogłabym to nawet robić nieopodal domu ( 10 min piechotą)w przymorskich lasach, bez potrzeby większej wyprawy na Kaszuby, ale...od kilku lat mamy plagę dzików, które są bardzo asertywne...W tym roku było jakieś apogeum 8O Nadleśnictwo nie nadąża z wyłapywaniem ich. Po prostu boję się sama wchodzić do lasu...Ten na przykład zeżarł nam wszystkie wiktuały na ognisko wraz z plastikową torebką i nie chciał odejść za cholerę, potem przyszli jego ziomale, więc ewakuowaliśmy się... :mrgreen: Nie wiem, czy zniosłabym taką inwazję , gdybym była sama :roll: :oczko_usmiech:

P4185263.JPG


:D :papa:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 29.11.2018 14:28

Magda O. napisał(a):Myślałam, że już zdecydowaliście, że to będzie Hvar


Magda,
no zdecydowaliśmy, ale parę tygodni temu. A w ostatnim wpisie piszę o stanie naszych umysłów w dniu powrotu z Lastowa. Wtedy naprawdę nie wiedzieliśmy.

Magda O. napisał(a):Dotychczas nie lubiłam drogi wewte, w tym roku to się zmieniło: wracaliśmy do nowego mieszkania, za którym już się stęskniłam :D w takim mieszkaniu każdy dzień to wakacje, szczególnie że w sypialni mamy widok na Sveti Ilija (fototapeta :wink: ).

Widzisz! U nas też podejście do drogi powrotnej zmieniło się po remoncie w 2014 (który pochłonął dużo czasu, nerwów i pieniędzy i przez który w 2014 mieliśmy przerwę od crowakacji, ba - w ogóle od wyjazdu dokądkolwiek), kiedy powiększyliśmy sobie powierzchnię mieszkania i gruntownie je zmieniliśmy (łącznie z wywaleniem połowy ścian i...dostawieniem nowych w innych miejscach), położyliśmy nowe podłogi, zrobiliśmy całkiem nową kuchnię i łazienki... Teraz aż chce się wracać, a widok mamy może nie na Sv. Ilję z fototapety, ale również bardzo inspirujący ;)
Magda O. napisał(a):Podsumowując: jak zwykle fajna relacja, jak zwykle wiele się dowiedziałam o miejscu, którego nie znam i pomimo, że na razie nie planuję wakacji na Laštovie, dobrze jest wiedzieć co i jak :wink:
Ps. fajny pieseł :oczko_usmiech:

Dzięki za te słowa i za obecność :papa:

Katerina napisał(a):Powody mam co najmniej trzy (...)

A, w takim razie... you're excused :boss:
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1837
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 18.12.2018 15:46

Marsallah napisał(a):teraz mi go po prostu szkoda, bo przecież urlop z gumy nie jest - zawsze jestem z nim na styk. 12 dni idzie na Chorwację - prawie połowa puli, a musi zostać choć tydzień na leśne wędrówki z dziećmi, no i parę dni na zagospodarowanie długich weekendów z dala od miejskiego zgiełku. No i najchętniej parę kolejnych, żeby nie wyrywać się od rodzinnej atmosfery między świętami a nowym rokiem. Ech, mało tego urlopu mamy... :cry:

Strasznie Ci zazdroszczę, My Polacy urlopu mamy całkiem dużo, tylko pieniędzy mało. Mi zawsze na koniec roku zostaje z co najmniej 10-15 dni wolnego, wielu znajomym i rodzinie podobnie.
Tydzień na leśnych wędrówkach z dziećmi? W szałasie mieszkacie? :)

Katerina napisał(a):Bo tu duszno - od oparów absurdu i ciasno - od zawężonych horyzontów

Idealnie napisane. Mimo, że z wakacji do domu wracam z dużą radością.

P.S. Byłem w tym roku raz na grzybach ;).
Poprzednia strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Lastovo - mundialowo 2018 - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone