Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Lastovo - mundialowo 2018

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 12.09.2018 10:04

agata26061 napisał(a):Jak to po co się smażyć na słońcu? Dla witaminy D oczywiście ;) :oczko_usmiech: o kolorze nie wspominając ;)


Zgadzam się w 100%, tym bardziej mając Jadran dla ochłody na wyciągnięcie ręki :hearts:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 12.09.2018 16:11

Marsallah napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a):
Marsallah napisał(a):Ostatni fragment zejścia - od razu przypomniała mi się XIII księga przygód Tytusa, Romka i A'tomka :)


XIII księgę Tytusa czytałam na okrągło,ale jakieś prawie 30 lat temu( to ta z łaskotkami na okładce?). I teraz już nie pamiętam zbyt wiele... o co chodzi? :)


Tak, to ta z łaskotkami. Najlepsza moim zdaniem. Pamiętasz, jak przylecieli na wyspę sportowców? Wejście do domu towarowego (teraz powiedziałoby się "galerii handlowej")?


Jej muszę sobie chyba odświeżyć lekturę.
Hercklekot napisał(a):
    [Uwaga off-topic]. Z Tytusa do tej pory pamiętam najlepiej dwa wierszyki - jeden o śmierdzącym a drugi o pachnącym - zgniłe jajeczko wlać bez skorupki, czosnek cebulę razem do kupki, dodać amoniak i siarkowodór, nos zatykając czekać na odór... a drugi pachnący zaczynał się jakoś tak - płatki róży, kwiat lawendy... Nie pamiętam, która to była księga. A XIII księgę pamiętam jak przez mgłę. Moja ulubiona to była o wannolocie i tak, jak latali żelazkiem.


    A mnie się najbardziej podobała XVI i redakcja trele morele. :oczko_usmiech: Był jeszcze wierszyk(dwuwiersz) "serce mi pika jak klapa od śmietnika."
    Yankee
    Croentuzjasta
    Posty: 143
    Dołączył(a): 08.08.2012

    Nieprzeczytany postnapisał(a) Yankee » 12.09.2018 19:14

    agata26061 napisał(a):Jak to po co się smażyć na słońcu? Dla witaminy D oczywiście ;) :oczko_usmiech: o kolorze nie wspominając ;)

    No i przede wszystkim w celu karmienia czerniaka :-) Czego oczywiście nikomu nie życzę.
    Ja mimo wszystko wole pod parasolem lub w lesie się smażyć.
    agata26061
    Cromaniak
    Avatar użytkownika
    Posty: 3616
    Dołączył(a): 04.07.2012

    Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 12.09.2018 19:32

    Yankee napisał(a):
    agata26061 napisał(a):Jak to po co się smażyć na słońcu? Dla witaminy D oczywiście ;) :oczko_usmiech: o kolorze nie wspominając ;)

    No i przede wszystkim w celu karmienia czerniaka :-) Czego oczywiście nikomu nie życzę.
    Ja mimo wszystko wole pod parasolem lub w lesie się smażyć.

    Przed czerniakiem chronią niezbędne filtry UV - my się smarujemy 50-tką, wyższego nie spotkałam we wszystkich "popularnych" sklepach. Oczywiście z tym "smażeniem się" też nie ma co przesadzać i np. w zeszłym roku mieliśmy taki skwar w Cro, że najbardziej sprawdzał się namiot plażowy z pewnej firmy na D, ale w tym roku rozłożyliśmy go tylko raz, bo jakoś z tą pogodą różnie bywało, więc jeśli słońce się pokazało na dłużej, to szkoda nam było z niego nie skorzystać... ;)
    Hercklekot
    Cromaniak
    Avatar użytkownika
    Posty: 1270
    Dołączył(a): 23.10.2011

    Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 12.09.2018 21:46

    Moja żona anglistka właśnie czyta relację i wykminiła dlaczego ta plaża nazywa się KUJENČEVA ROPA. Ano dlatego, że schodzi się po linie (ang. rope)... Skumałem po paru chwilach. A jak zapytałem dlaczego Kujenczewa, to mi odpowiedziała, że to pewnie nazwisko tego, co linę zawiązał - w sensie to jego lina była...no tego Kujenczewa. Zaprotestowałem, że to nie chorwackie nazwisko, ale okazało się, że to Bułgar. A dlaczego i kiedy zawiązał to już inna historia. Może później dopiszę...
    Jak czytając relacje można dostać głupawki :D :lol: :twisted: :mrgreen: :oczko_usmiech: . Pozdrawiamy!
    Rysio
    Weteran
    Avatar użytkownika
    Posty: 13051
    Dołączył(a): 23.07.2002

    Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 13.09.2018 09:31

    Cieszcie się liną do sierpnia 2019. Potem już nie będzie :mrgreen: Zostanie tylko dostęp od morza :twisted:
    Marsallah
    Cromaniak
    Avatar użytkownika
    Posty: 2295
    Dołączył(a): 31.08.2010

    Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 13.09.2018 12:42

    Magda O. napisał(a):My też zawsze szukamy cienistych plaż, bo nie przepadamy za smażeniem się, a ta plaża trochę mi przypomina naszą "žuljańską", na której prawie zawsze w tym i w zeszłym roku byliśmy sami. I za to kocham Chorwację - zawsze można znaleźć "swoją" plażę :mrgreen:


    Žuljana też nam przypadła do gustu, no może nie aż tak, jak K. Ropa (jednak nie ma to jak w dziczy!) - pamiętam, że najczęściej tam plażowaliśmy dwa lata temu :)


    Hercklekot napisał(a):Moja żona anglistka właśnie czyta relację i wykminiła dlaczego ta plaża nazywa się KUJENČEVA ROPA. Ano dlatego, że schodzi się po linie (ang. rope)... Skumałem po paru chwilach. A jak zapytałem dlaczego Kujenczewa, to mi odpowiedziała, że to pewnie nazwisko tego, co linę zawiązał - w sensie to jego lina była...no tego Kujenczewa. Zaprotestowałem, że to nie chorwackie nazwisko, ale okazało się, że to Bułgar. A dlaczego i kiedy zawiązał to już inna historia. Może później dopiszę...
    Jak czytając relacje można dostać głupawki :D :lol: :twisted: :mrgreen: :oczko_usmiech: . Pozdrawiamy!


    Sprytne :) Ja próbowałem dojść, co to może znaczyć, ale bez skutku - może Maslinka pomoże :?: Całość nazwy brzmi strasznie, mnie się podoba "Kropa" ;) Przy okazji, pozdrowienia dla Małżonki - jak widzę, mojej koleżanki po fachu :)

    Rysio napisał(a):Cieszcie się liną do sierpnia 2019. Potem już nie będzie :mrgreen: Zostanie tylko dostęp od morza :twisted:


    Czyżbyś miał jakieś niecne zamiary względem biednej K. Ropy ? :twisted:

    Odstawiając na boczny tor dygresje na temat biernego opalania się i Tytusów, lecimy dalej z relacją...
    Marsallah
    Cromaniak
    Avatar użytkownika
    Posty: 2295
    Dołączył(a): 31.08.2010

    Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 13.09.2018 12:52

    ODCINEK 8, cz. II (ost.) - ŻAREŁKO + 1/4 FINAŁU MŚ: RUS-CRO
    sobota, 7 VII


    Na obiad mamy dziś zakupione (te zdobyte w studencu w Ubli) wczoraj ćevapčići oraz nabyte wcześniej mrożone lignje. Pichcimy trochę na grillu, trochę na patelni i zaraz potem dzielimy się na podgrupy: ja przed telewizor, rodzina nad wodę.
    01.jpg
    Lingje...
    02.jpg
    ...witaminy...
    03.jpg
    ...i mięsko :)
    04.jpg
    Podano do stołu!

    W telewizji przysypiałem na meczu Anglików ze Szwedami, z którego to pojedynku ostatecznie ci pierwsi wyszli zwycięsko, za to na wieczorny, ostatni z ćwierćfinałów, wybraliśmy się całą rodziną do tawerny Porto Rosso. Wcześniejsze plany zakładały co prawda jazdę do Lastova, ale że „na sucho” to ja nie kibicuję, a ktoś (znaczy ja) miałby potem po nocy wracać do SL, to padło na knajpę oddaloną od naszej kwatery o całe 2 minuty drogi. I dobrze w sumie.
    05.jpg
    Miejsce przy stole zajęte - niestety, TV jest tylko w środku, w mało ciekawej scenerii poza tym niezwykle klimatycznej tawerny.
    06.jpg
    Dzieci nie są specjalnie zainteresowane meczem...

    Przy sałatkach z sipa oraz kozic i palačinkach obejrzeliśmy może niestojące na najwyższym poziomie, ale emocjonujące dla wszystkich zgromadzonych spotkanie pomiędzy Rosją a Chorwacją. Nieoczekiwanie, to gospodarze mundialu objęli prowadzenie, ale szybko wyrównali Chorwaci. Kiedy w dogrywce Chorwaci objęli prowadzenie, szybko zamówiłem račun, żeby od razu po jej zakończeniu wyjść do domu – było już późno, dzieci – niezainteresowane meczem – znudzone, a tu masz babo placek – Ruscy wyrównali!
    07.jpg
    sałatka z sipa
    08.jpg
    oraz serowo-krewetkowa. Sorry przy okazji za jakość zdjęć, ale mam tylko te z telefonu (a samego telefonu już nie mam).
    09.jpg
    W miarę upływu czasu, kibiców przybywało, nastroje jednak dosyć spokojne - dominowało jadrańskie "polako..."
    10.jpg
    Czas na karne...

    No nic, karne, znowu – i dla jednych, i dla drugich! Emocje były, och były, ale znów wszystko zakończyło się szczęśliwie dla Chorwatów! Tu, w Skrivenej Luce, radość była dość stonowana, domyślam się, co musiało się dziać na starym mieście w Zadarze...
    Hercklekot
    Cromaniak
    Avatar użytkownika
    Posty: 1270
    Dołączył(a): 23.10.2011

    Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 13.09.2018 19:26

    Co ja tu będę pisał... Jest pięknie, jest smacznie i znakomicie. Tak trzeba żyć!

    PS. Lastovo 2020 nadchodzimy! (na 2019 plan już jest - szykujemy powrót na Brač). Dzięki za kolejną inspirację Marsallah!
    Marsallah
    Cromaniak
    Avatar użytkownika
    Posty: 2295
    Dołączył(a): 31.08.2010

    Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 14.09.2018 07:40

    Hercklekot napisał(a):Co ja tu będę pisał... Jest pięknie, jest smacznie i znakomicie. Tak trzeba żyć!


    Przynajmniej w wakacje, wtedy należy nam się od życia coś "ekstra", nieprawdaż :?:

    Hercklekot napisał(a): Lastovo 2020 nadchodzimy! (na 2019 plan już jest - szykujemy powrót na Brač). Dzięki za kolejną inspirację Marsallah!


    Brawo :!: Jestem przekonany, że Wam się spodoba. No i liczę, że traficie na lepszy humor dziadka z OPG Podanje, zjecie tam coś pysznego i zrecenzujecie w relacji 8)
    Rysio
    Weteran
    Avatar użytkownika
    Posty: 13051
    Dołączył(a): 23.07.2002

    Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 14.09.2018 09:54

    Marsallah napisał(a):Czyżbyś miał jakieś niecne zamiary względem biednej K. Ropy ? :twisted:


    Odnośnie K. absolutnie, ale od tej Ropy mogę się zapomnieć odcumować :mrgreen: :wink:
    Hercklekot
    Cromaniak
    Avatar użytkownika
    Posty: 1270
    Dołączył(a): 23.10.2011

    Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 14.09.2018 13:39

    Rysio napisał(a):
    Marsallah napisał(a):Czyżbyś miał jakieś niecne zamiary względem biednej K. Ropy ? :twisted:


    Odnośnie K. absolutnie, ale od tej Ropy mogę się zapomnieć odcumować :mrgreen: :wink:


    :D :D :D :D :D :D
    Katerina
    Koneser
    Avatar użytkownika
    Posty: 5004
    Dołączył(a): 18.08.2013

    Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 14.09.2018 23:50

    Przy okazji, pozdrowienia dla Małżonki - jak widzę, mojej koleżanki po fachu :)


    Założyliśmy kiedyś stowarzyszenie kelnerów, możemy też anglistów :lol:

    Pozdrawiam z Bracza podglądając Lastovo :papa:
    Hercklekot
    Cromaniak
    Avatar użytkownika
    Posty: 1270
    Dołączył(a): 23.10.2011

    Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 15.09.2018 08:54

    Katerina napisał(a):
    Przy okazji, pozdrowienia dla Małżonki - jak widzę, mojej koleżanki po fachu :)


    Założyliśmy kiedyś stowarzyszenie kelnerów, możemy też anglistów :lol:

    Pozdrawiam z Bracza podglądając Lastovo :papa:


    Jak widać swój do swego ciągnie. Katerina, gdzie stacjonujesz na Braczu ?
    maslinka
    Weteran
    Avatar użytkownika
    Posty: 15080
    Dołączył(a): 02.08.2008

    Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 15.09.2018 09:09

    Marsallah napisał(a):Sprytne :) Ja próbowałem dojść, co to może znaczyć, ale bez skutku - może Maslinka pomoże :?: Całość nazwy brzmi strasznie, mnie się podoba "Kropa" ;) Przy okazji, pozdrowienia dla Małżonki - jak widzę, mojej koleżanki po fachu :)

    Z tego co wiem i sprawdziłam w różnych słownikach, nie ma w chorwackim takiego słowa jak ropa. Jest rupa i to oznacza dziurę, jamę. Raczej nie jest to rupa w lastovskiej odmianie čakavicy, mimo wszystko ;) Stawiam więc, że to nazwa własna.

    A Kujenčeva, bo była własnością Kujena :D

    Plaża piękna, chociaż ja akurat nie potrzebuję cienia podczas plażowania ;) Po prostu częściej wchodzę do wody :D


    Hercklekot napisał(a):Jak widać swój do swego ciągnie. Katerina, gdzie stacjonujesz na Braczu ?

    Kasia pewnie już gdzieś plażuje (albo zwiedza), więc pozwolę sobie odpowiedzieć ;) (Możesz znaleźć info w innej relacji.) W Sutivanie :D
    Poprzednia stronaNastępna strona

    Powrót do Nasze relacje z podróży


    • Podobne tematy
      Ostatni post

    cron
    Lastovo - mundialowo 2018 - strona 11
    Nie masz jeszcze konta?
    Zarejestruj się
    reklama
    Chorwacja Online
    [ reklama ]    [ kontakt ]

    Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

    Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

    Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone