Lądem i morzem – Grecja 2022 (Agistri, rejs Cyklady, Ateny)

napisał(a) **dangol** » 22.05.2023 11:32

Jak się płynie na żaglach, to z prądem w lodówce kiepsko :wink:

napisał(a) **piekara114** » 22.05.2023 12:31

Zakładałam, że na każdym jachcie jest mały agregat czy cuś na potrzeby lodówki...

napisał(a) **dangol** » 22.05.2023 13:57

Trochę prądu oczywiście jest, ale jeśli na noc nie staje się w portach lecz na kotwicy, a cały dzień pływa na żaglach, nie używając silnika (a u Kapitańskiej to norma), to zaczyna prądu brakować, gdy nie było możliwości doładowania. Lodówka to "skrzynka" (dość duża) zamykana klapą, niezbyt wygodna w użyciu, zwłaszcza gdy to, co chcemy wyjąć, jest akurat na dnie :wink:

. Przy zmianach w ilości dostarczanego doń prądu, w pewnym momencie zaczyna być w miej mokro :oczko_usmiech:

.

napisał(a) **piekara114** » 22.05.2023 14:15

Czyli zdecydowanie to nie dla mnie... Zimne picie i Frappe z lodem musi być w Grecji.

napisał(a) **dangol** » 22.05.2023 15:49

Z zimnym piciem nie jest źle, ale lodu nie da rady zrobić :oczko_usmiech:

, przynajmniej na tych łódkach, którymi pływałam.

napisał(a) **dangol** » 04.07.2023 13:28

Tydzień temu odprowadziliśmy na wieczną wachtę jednego z ubiegłorocznych Załogantów :evil:

, z którym pływaliśmy też kiedyś po Eoliech. Od wielu lat był Złotą Rączką na rejsach prowadzonych przez naszego Kapitana, pływał z nim znacznie częściej, niż my...