Łączność na morzu...

Osobiście uczetniczyłem 3 lata temu w kursie organizowanym
przez Szkałę Morską w Gdyni. Jest to > lotna < grupa wykładowców
która w miesiacach zimowych organizuje kursy i egzaminy na terenie
całej Polski. Wtedy kurs trwał 3 dni, egzamin niedziela koszt ok.500.
Odbywał się w szkole w Nowej Hucie podczas ferii zimowych.
Trzeba by spróbować w Gdyni się dowiedzieć czy to dalej działa.
Jak już pisałem oprócz Swiadectwa radioperatora w łączności VHF,
przy radiostacjach zamontowanych na stałe niezbędne jest ,i to
sprawdzają, POZWOLENIE RADIOWE NA STACJĘ STATKOWĄ.
Wydaje to URT ( Urząd Regulacji Telekomunikacji - chyba jeszcze
istnieje i nic się nie zmieniło ) Podanie z opłatą kosztowało 76 zł.
Jest w nim określona charakterystyka radiostacji i nr wywoławczy.
Czy to wszystko ma sens to po kilu latach praktyki śmiem wątpić
ale takie są przepisy i to międzynarodowe.
Pozdrowienia dla Wszystkich i Życzenia wspaniałych przygód w 2008.

Witam wszystkich w Nowym Roku i zyczę samych dobrych rzeczy

Dzwoniłem do UKE we Wrocławiu, potem do Gdańska i będzie sesja egzaminacyjna w marcu w Sosnowcu - w miarę blisko i jest czas na dokształcanie... dzięki za wskazówki.

Osobiście uważam, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego, ale rzuć okiem na ten gadżet 3w1 VHF/DSC + GPS + mapa. Na ponton wystarczy.



Autokorekta: poszperałem po sklepach i wygląda na to, ze ten model jest wycofany.

Stopy wody w Nowym Roku.

Polecam produkty z atestem GMDSS(Global Maritime Distress Safety System).
Dla jacht w Adriatyku wystarczajaco, obszar morski A1.
Tez polecam zrobić kurs VHF-GMDSS

super sprawa nabył bym coś takiego a dlaczego wycofany?? uniden to dobra firma

niedzwiedz40 napisał(a):super sprawa nabył bym coś takiego a dlaczego wycofany?? uniden to dobra firma

Spytaj Unidena.

Pewnie się nie sprzedawał, bo to ani VHF o jakim takim zasięgu, ani GPS o jakiej takiej dokładności (3 metry), ani ekran wystarczający do pokazania mapy w jakiej takiej rozdzielczości. Czyli jak wcześniej pisałem "gadżet".

Aczkolwiek urządzenie które jest w miarę wodoszczelne bo zapewniają 30 minut przy głębokości 1 metra, ma klawisz DISTRESS, który samoczynnie nadaje wołanie o pomoc i podaje pozycję z wbudowanego GPS-a sam bym chętnie nosił w kieszeni kamizelki ratunkowej. Tym bardziej, że cena ok. 60$ nie była zaporowa.

A może ktoś zna inne tanie i dostępne surogaty EPIRB-a takie do noszenia przy sobie a nie przy łódce, bo EPIRB to wiadomo - inna bajka.

... łączność też - udało mi sie kupić dwie stacje Furuno za 124 zł (na Allegro).

Całość wyszła tak...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d67 ... 6c564.html

PS. Znoknąłem na kilka miesięcy... ale już wróciłem. )

gratuluje