Kwiaty w makro...no tak mniej więcej

Anai napisał(a):Mam Ci narysować czy co?
Podejszłabym do niej z ciut innej perspektywy, kwiatek dała w którymś z górnych rogów tak żeby jego łodyga kończyła się w przeciwległym dolnym, kapujesz?
Bo lepiej tego wytłumaczyć nie umiem...

O! Chyba nawet nie muszę rysować bo mam gdzieś takie zdjęcie... ino bez róży i z uciętym liściem
Cosik w ten deseń:

BeJur napisał(a):a z innej perspektywy..... czyli całkiem inne ujęcie a nie zmieniony kadr ....
ja bym ją ewentualnie ciachnęła z lewego boku i dołu - a w prawym górnym dała wtedy - wszystkiego najlepszego!!!
ale wolę, żeby tak zostało jak jest

No i tu spokojnie możemy wrócić do tego, co napisałam na samym początku czyli:
...gdybym chciała się czepiać, gdzie kluczowe jest: gdybym chciała
Tak se jeszcze raz spojrzałam na tę fotę i pomyślałam, że pasowałoby jej również gdyby była w pionie

lubelski napisał(a):Aniu..pewnie masz rację..ale jak się stoi z aparatem przy tym konkretnym kwiatku, czyli róży, to najładniejsze ujęcie jest z góry..chyba że jest w pąku to wtedy można jak piszesz nawet z liśćmi pyknąć..takie jest moje skromne zdanie

Eee tam ja się wcale nie upieram, poza tym napisałam, że to ja bym tak zrobiła - nikogo nie zamierzam zmuszać, żeby mnie naśladował

Znalazłam parę kfiatków u siebie - szału nima i makro takie średnie






Znowu po skosie


... a japko może być? Bo mam jedno

lubelski napisał(a):..powiem krótko..łał

O! Dzięki...

To jeszcze dwa...

Kfiatek ;)

Sam artyzm :D

BeJur napisał(a):co Ty masz z tym skosem???

BeJur napisał(a):już wiem, dlaczego mówiłeś o sobie, ot taki ... działkowy pstrykacz

lubelski napisał(a):...fotki w miarę popularnych kwiotków ...

mervik napisał(a):... co to