hepik napisał(a):A może warto wyrzucić z naszych głów te kalkulatorki?
Jeśli za kwatery ,a to procentowo największy wydatek na wakacjach,płacimy w euro ,to przy różnicach 3 groszowych za kunę wychodzi,że za loda zapłacimy 15 groszy a za obiad 3 zł więcej przy najgorszym kursie?
Jak sie to ma do wieczności...znaczy do całości wydatków na wakacje ?
Oczywiście racja. Chyba łatwiej poszukać kwatery w korzystniejszej cenie, co nie znaczy gorszej i zaoszczędzić 200 euro, niż 100 zł na kursie. Dodatkowe 30 euro na dobrą kolację można mieć objeżdżając autostrady w Słowenii (dla tych którzy jadą na Zagrzeb).