Kupno aparatu pomóżcie.

Sorge
Jak tak będziesz czytał, to nigdy nic nie kupisz..
pochodź do sklepów, pomacaj, zrób trochę fotek, zobacz w domu i...
wybierz coś co ci przylgnie blisko do serca..

dzisiejsza wiadomość z Niemiec o Carl Zeiss, Schneider-Kreuznach http://www.dfv.pl/wiadomosci/articles/9807.html
o dołączeniu następnych po Panasonicu, Leice,Zuiko(OLYMPUS) i paru innych producentów obiektywów oznacza ze m4/3 zaczyna mieć sens.

janniko napisał(a):Sorge
Jak tak będziesz czytał, to nigdy nic nie kupisz..
pochodź do sklepów, pomacaj, zrób trochę fotek, zobacz w domu i...
wybierz coś co ci przylgnie blisko do serca..

Gdzie mam sobie te fotki pstrykać? W sklepach aparaty wystawowe są bez zasilania... Do tego "na sznurkach". Jak mam sobie sprawdzić w domu i dopiero wybrać?

są inne sklepy....bez sznurków

mab napisał(a):są inne sklepy....bez sznurków

Jakieś przykłady?

Aparaty na sznurku są zazwyczaj w dużych centrach handlowych.
Poszukaj prawdziwych sklepów ze sprzętem...tylko tak może nie być zabawek.

Sorge napisał(a):

mab napisał(a):są inne sklepy....bez sznurków

Jakieś przykłady?

Arcomparkadiusz, Fotmar, Fotojoker, Info-Glob, Potronics ...
i pięć dalszych stron wymienionych przez Olympusa jako "Punkt Sprzedaży w Łodzi"...

Poza tym e-cyfrowe mają oddział w Łodzi ...

No i pociągi co kilka minut odchodzą ...

Dzięki Panowie za pomoc ale o tym wiem mając internet. Tyle że:
Fotojoker - OK. Można próbować...
e-cyfrowe ... i cała reszta to albo E-sklepy albo jak w przypadku E-cyfrowe tylko punkty ODBIORU zamówionego towaru. Kupisz, to sobie przetestujesz w domu...
Nikt się z tobą bawił nie będzie. Towar fabrycznie zapakowany w kartonach. Dzwoniłem do 2 takich sklepów.

Sorge!
No nie!
Toś przywalił!
Owszem, też zaglądam od czasu do czasu do Idiotów (Media eM) oraz do Saturna, ale tylko po to by się porzygać i kolejny raz stwierdzić, że to faktycznie nie dla idiotów, bo nawet idiota by tam nie poszedł coś kupić!

Raz zgrzeszyłem i basta.. !
A obsługa!?
Zasrane bufoniaste dupki, których nie można się doprosić o jakichś słów kilka ... a przy tym jeszcze mają zafajdane buraczane miny... wsiockie kmioty.. nie wiem skąd oni ich biorę.
W RTV/AGD - obsługa nie lepsza była.. ostatnio ciutkę się poprawia.. ale opornie..

Zaglądam tam na tej samej zasadzie, na jakiej od czasu do czasu włączam sobie Tok Fm .. i od razu wyłączam!

Tylko małe, kameralne i fachowe sklepy. Tam sobie pogadasz, dasz sobie wcisnąć jakiś fajny kit (albo i nie dasz. .)
Pomacasz, wymacasz, popstrykasz, zaniesiesz zdjęcia do domu, sprawdzisz i... będziesz wiedział.
Czyli - normalność!

No, ewentualnie Fotojoker ujdzie... choć obsługę też mają co poniektóre punkty niewybredną... jak widzę tę bufoniastą minę..jak bym tak przywalił puszką po głowie i jakiś teleobiektyw wsadził w d... to może by nauczyli się obsługiwać kilenta.


Precz z zasranymi gównianymi śmierdzącymi hiperami !!!

janniko napisał(a):Precz z zasranymi gównianymi śmierdzącymi hiperami !!!

Jedziesz po nich jak po burej kobyle, a to właśnie w Euro pozwali mi na takie ekscesy, w Saturnie nie tylko są bardzo przyjaźni i chętnie wyciągają różne rzeczy z gablotki, to tez tam, często, stoją firmowe stoiska, na których eksponowane są i można się pobawić rożnym sprzętem, a zwłaszcza nowościami.

Tak samo w tych "hiperach" stoją małe Sony Centre, z podziałem na lustra, bezlustrzanki, kompakty, gdzie można pogadać, pomacać, porównać.

No i, wymieniony, Fotojoker.
Często tam chodzi, koło gablot, ktoś z obsługi, z kim można pogadać.

Niestety FJ ma bardzo poważna wadę - nie prowadzą FuFu

Ale za to maja Sony, więc warto tam zaglądać

janniko - Nic nie "przywalam".
Skończyły się czasy sklepów fotograficznych, w których sprzęt leżał na regałach i można było pomacać to i owo. Teraz właściciele nie zamrażają gotówki w towarze wartościowym do tego W SZEROKIM WYBORZE.. Zamówisz to ci ściągną i odbierasz w sklepie. Którego z indywidualnych właścicieli stać by mieć grupę aparatów do testów dla klienta? Nie żartuj...
Jak już nawet trafisz taki sklep to zwykle ceny ma zaporowe w porównaniu z netem czy marketami.

Sorge napisał(a):
Jak już nawet trafisz taki sklep to zwykle ceny ma zaporowe w porównaniu z netem czy marketami.

To wtedy sobie wymacam co mnie interesuje i kupuję w necie.

Fakt - czsem jest problem z powerem.
Ostatnio facet przyniosł mi z magazynu samą puszkę.
Poprosiłem o kitowy obiektyw bo trzeba potrzymać, popatrzeć, pokrecić.
Powiedział, że nie ma sensu bo baterii nie dostali.

Sorge napisał(a):... nie zamrażają gotówki w towarze wartościowym do tego W SZEROKIM WYBORZE.. Zamówisz to ci ściągną i odbierasz w sklepie.

Sorge, nie obraź się, ale tak to jest, jak się człowiek koncentruje na niszowym, mało popularnym sprzęcie ...

To teraz zastanów się, co będzie, jak ci się coś popsuje?

Gdzie jest punkt napraw Olympusa?

"W razie pytań odwiedź punkt sprzedaży, gdzie sprzęt zostanie sprawdzony i w razie potrzeby odesłany do nas w twoim imieniu."

Do Wólki Kosowskiej?

Ty wiesz, jakie tam są korki codziennie? Tam jest to chińskie centrum sprzedające chińskie trampki

Broń Boże nie namawiam cię do rezygnacji z zakupu tego sprzętu, ale dobrze by było, żebyś wiedział w co wchodzisz

No właśnie... Domyślam się, że może być kłopot.

weldon napisał(a):
Niestety FJ ma bardzo poważna wadę - nie prowadzą FuFu

Bo i po co skoro nikt tego nie kupuje

weldon napisał(a):Ale za to maja Sony, więc warto tam zaglądać

Zgadza się i mają minimalne pojęcie o sprzęcie i jego obsłudze. Ostatnio obmacywałem NEXa i mi nie podszedł