Jak wiadomo, jakość zdjęć w zdecydowanej większości zależy od obiektywu, a nie od puszki.
Wydaje się, że z tej dwójki nikon ma lepsze możliwości. Ale nie jest to takie oczywiste, a bardziej zależy od bajerów. Np. sony ma fajną nowość : HDR-y z ręki - to kapitalna sprawa. Z tym, że nie każdy robi HDR-y i nie każdemu się zechce.
Natomiast z rzeczy praktycznych : wypada oba z nich pomacać i zobaczyć, co lepiej leży w ręku. Nikon jest mniejszy, gorzej może leżeć w męskich dłoniach. I to wcale nie jest banalna kwestia, bo komfort trzymania aparatu decyduje również o jego bezpieczeństwie i o wygodzie wyzwalania migawki.
Druga sprawa to taka, że oba te modele są dość nowe, debiutowały w zeszłym roku. Nie wiem więc, czy wyszły na jaw ich wszystkie usterki. Opinii na ich temat nie jest wiele. Osobiście mam zasadę, że wolę kupić używany aparat, z pewnego źródła, a więc taki, który jest kilka lat na rynku, i o którym wiadomo wszystko, który został wszechstronnie przetestowany itede.
Wyboru i tak dokonasz sam.