Sorge napisał(a):...
Chyba o innych
XP mówimy ...
Zmieniać obiektywy będziesz, chyba, że nie masz zamiaru po chorwackich miasteczkach chodzić.
Oczywiście, jeżeli się zdecydujesz na zestaw 18-55 + 70-200.
Przy pojedynczym, spacerowym, 18-105 lub 18-200 dasz sobie radę,
ale to znów kosztem jakości.
Lustra są fajne i, w większości, nawet można się nauczyć robić nimi fajne fotki, ale cudów bym nie oczekiwał, że jest to panaceum na wszystkie bolączki fotografa:
że szybko, że ciemno, że szczegółów dużo ...
Janniko ma rację - jazda testowa w sklepie niespecjalnie odpowiada warunkom,
w jakich przychodzi ci fotografować na wakacjach.
Żona, dziecko, torba, lody, portfel, gorąco, tłum, a ty trzymasz swój ukochany aparat i wszyscy mają się podporządkować pod ciebie.
Lustro wymaga dwóch rąk do zrobienia zdjęcia, na przykład.
Automatykę i silniczki to masz w kompaktach, a tu trzeba się na manual przestawić.
No i nie mogę się z Janniko nie zgodzić z faktem, że taka A450 jest, w zasadzie, pierwszym stopniem, minimum, jakie powinna spełniać lustrzanka.
Poniżej to ...
interes sie musi krencić.. chociaż, o takich A200, A300 też bym nie zapominał.
Stara, solidna Minolta jeszcze w nich głęboko siedzi, a nie marketing.
Pewnie, że wybierzesz sam, zwłaszcza, że aparat nawet do rąk powinieneś sobie dopasować, dlatego tu tylko segment wypadałoby wskazać, a nie konkretny model, ale warto wiedzieć o negatywnych stronach pewnych urządzeń, a tych, aparaty z wymiennymi obiektywami, mają, wbrew pozorom, sporo.
A największy ból jest wtedy, kiedy zaczynamy pstrykać tym cudem fotki ...
a one nawet nie dorównują temu, co kolega telefonem robi
Akkon, RAW, to dzisiaj, chyba, standard, natomiast opanowanie programu i zabawa w wywoływanie RAWa to mało popularne jest wśród standardowego pstrykacza.
Natomiast dyskusyjne jest takie podejście, że "poprawisz w domu".
Zdjęcie robisz tu i teraz, a w domu je lekko korygujesz.
Jak sobie wyobrażasz obróbkę dwóch- trzech tysięcy zdjęć z wakacji w RAW'ach?
A jak lubisz focić i zrobisz ich 10 000?
Resztę życia chcesz spędzić na wywoływaniu?