Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kultura jazdy

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 20.10.2017 07:45

Fanka napisał(a):Ekonomiczne skutki wypadków drogowych liczone dla całego społeczeństwa , nie mają nic wspólnego z myśleniem matek o swoich dzieciach i z uczuciami jakie do nich czują. Dla ekonomistów jesteśmy tylko trybikami wielkiej maszyny. Od tego jak ta maszyna chodzi zależy nasz dobrobyt. Wypadki drogowe, są dużym kosztem ekonomicznym. Raz , że giną ludzie, którzy mogliby jeszcze przynieść korzyść społeczeństwu, a dwa jest masa ciężko rannych wymagających często skomplikowanego leczenia. Koszty ich leczenia, wypłacania rent są ogromne. Dużo , lepiej zainwestować w coś, ale jak wspominałam, w co to jest dyskusja na tydzień, aby radykalnie zmniejszyć plagę naszych dróg.


To na szybko, bo widzę, że Ty o jednym my o drugim ....
Jeżeli zależy nam na tym, żeby maszyna sprawnie działała, to skupmy się na takim zadbaniu o trybiki, żeby wszystko pięknie pracowało.
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 20.10.2017 07:59

To jest pewien poziom abstrakcji. Być może trudny do zrozumienia. Natomiast ekonomiczne skutki wypadków to jedyne co, do społeczeństwa może przemówić. Większość ludzi to nie obchodzi, że jakiś "małolat" się zabije, czy połamie kręgosłup. Mówią, sam sobie winien i tyle.
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1844
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 20.10.2017 10:58

Bea.ta napisał(a):Czyli Tobie chodzi po prostu o wychowanie, za które (wg mnie) odpowiedzialni są rodzice a nie jakiś tam system (szkoła, kościół, społeczność).

Temat widzę się zmienił z kultury jazdy na wychowanie. Ja uważam, że przecenia się trochę rolę rodzica. W wypadku zginęli ludzie co mieli po 20-25 lat, czasem nawet najlepsi rodzice nie mają wpływu na ich zachowanie w przyszłości. Myślę, że to niejednokrotnie zależy od cech dziecka indywidualnie i odbierania rzeczywistości poprzez kształtowanie światopoglądu (media, koleżeństwo itd.).
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 20.10.2017 11:38

Trajgul napisał(a):Temat widzę się zmienił z kultury jazdy na wychowanie. Ja uważam, że przecenia się trochę rolę rodzica. W wypadku zginęli ludzie co mieli po 20-25 lat, czasem nawet najlepsi rodzice nie mają wpływu na ich zachowanie w przyszłości. Myślę, że to niejednokrotnie zależy od cech dziecka indywidualnie i odbierania rzeczywistości poprzez kształtowanie światopoglądu (media, koleżeństwo itd.).

Oczywiście, że nie mamy wpływu na wszystko, ale jeżeli dziecko od małego będzie dostawało informacje, jak należy się zachowywać, co omijać, żeby nie pakować się w kłopoty, to jakiś skutek powinno to odnieść.
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 20.10.2017 12:21

Doszukiwanie się źródeł zachowań na drodze w wychowywaniu jest myśleniem życzeniowym.



Nidgy w życiu nie chcialbym sprawić moim rodzicom przykrości zabijając się na drzewie, ale swoim zachowaniem niekiedy na drodze, głównie w młodości zasłużyłem na solidne baty.

Konia z rzędem temu, kto całe życie na 50 jechał max 50 itd.
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 20.10.2017 13:13

Konia z rzędem, kto znajdzie odpowiedź. Ja się nie podejmuję, ale coś na pewno nie gra. Wystarczy popatrzeć na dane statystyczne.

Polska...
W ciągu ostatnich 17 lat w Polsce zdarzyło się prawie milion wypadków drogowych, w których zginęło ponad 110.000 osób, a ponad milion zostało rannych. Dziennie w wypadkach ginie średnio 15 osób, a 160 zostaje rannych.

5 536 w 2007 r. ofiary śmiertelne na polskich drogach plasują Polskę na drugim miejscu w całej UE, pod względem ilości zabitych na drogach.
We Francji w porównaniu z 2001 rokiem liczba zabitych na drogach spadła o 42%, w Polsce odnotowaliśmy poprawę rzędu 5%. Polska zagraża realizacji europejskiego celu redukcji ofiar wypadków o 25 tys. W 2010 rok.
Co piąty Polak za kierownicą nie zapina pasów, co dziesiąty wypadek spowodowany jest przez pijanego kierowcę (w 2007 policja zatrzymała ok. 160 tys. pijanych kierowców).
Straty materialne, jakie ponosi społeczeństwo z tytułu wypadków drogowych, mierzone wielkością nie wytworzonego dochodu narodowego, przewyższają wielkość wydatków budżetu naszego państwa na opiekę zdrowotną i pomoc społeczną.
Rocznie straty Polski z tytułu wypadków drogowych wynoszą ok. 2 % produktu krajowego brutto (PKB)! Koszt społeczny jednej zabitej osoby to prawie 1 mln złotych.
Kierowcy samochodów służbowych, których ilość w Polsce oceniana jest łącznie na pół miliona do 800 tysięcy pojazdów, powodują 30% wypadków. Dla przedsiębiorstwa każdy wypadek oznacza wysokie straty (utratę pracownika, koszty napraw i ubezpieczenia), nie wspominając o czysto ludzkich dramatach dotykających samych pracowników i ich rodzi
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 20.10.2017 13:35

Powyżej są trochę stare dane. Teraz jest nieco lepiej, ale i tak rocznie ginie 3 tysiące osób na drodze. Rannych jest około 40 tysięcych rocznie. To dane z 2016 roku.
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 20.10.2017 15:04

Fanka napisał(a):Straty materialne, jakie ponosi społeczeństwo z tytułu wypadków drogowych, mierzone wielkością nie wytworzonego dochodu narodowego, przewyższają wielkość wydatków budżetu naszego państwa na opiekę zdrowotną i pomoc społeczną.
Rocznie straty Polski z tytułu wypadków drogowych wynoszą ok. 2 % produktu krajowego brutto (PKB)!


W tych historycznych informacjach jest niespójność.

Napisane jest, że roczne straty z powodu wypadków wynoszą 2 % PKB, ale wyżej jest naisane, że przekraczają wartość wydatków na opiekę zdrowotną i pomoc spoleczną.

Wydatki na samą opiekę zdrowotną wyniosły w 2007 roku ok 6 % PKB.
Marzenie dzisiejszych rezydentów.
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 20.10.2017 16:07

greenrs napisał(a):
bluesman napisał(a):Fantastyczne ! nikt nie jest winien ? zatem śmierć za głupotę ? czemu nie. Może z drugiej strony, nikt, nie był pijany, nikt nie był naćpany, nikogo wcześniej nie zabito ? Może ktoś się zestresował poniosła go fantazja prze kumplami. Na pewno karą za coś takiego nie może być śmierć !

bluesman, nie wiem czy próbujesz tu coś udowodnić, czy ciągle nie rozumiesz? To napiszę najprościej jak się da. Dorosły człowiek odpowiada za następstwa swoich czynów :!: O ile wiem, odstępstwo od tej zasady występuje jedynie w przypadku choroby psychicznej. Nie doczytałem nigdzie, że kierowca był chory psychicznie albo miał 10 lat. I nikt tu nie mówi o żadnej karze a jedynie o tragicznych następstwach ludzkiej głupoty. O następstwach, które powinny zostać wkalkulowane w takie postępowanie. Policja jest właśnie od tego, żeby ścigać przestępców - także poprzez prowadzenie pościgów. I tak chyba jest na całym świecie. Jak wyobrażasz sobie łapanie przestępców, gdy zabroni się policji prowadzenia pościgów?


Ty w dalszym ciągu nie wiesz o co mi chodzi, a chodzi mi o sposób prowadzenia pościgów ! W przypadku poważnym zabójstwo etc. do skutku natomiast w przypadku, kiedy nie ma dowodów na poważne przestępstwo (gość się tylko nie zatrzymał do kontroli) ustalić numery auta i zorganizowac blokadę, a nie naciskać prowokując do zwiększania szybkości przez uciekającego.
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 20.10.2017 19:57

bluesman napisał(a): ustalić numery auta i zorganizowac blokadę, a nie naciskać prowokując do zwiększania szybkości przez uciekającego.

Sorry, ale Ty jesteś faktycznie tak głupi czy palisz głupa?*
Gliniarze "naciskali,prowokując" :!: :?: 8O :roll:

Masz jako takie pojęcie o organizacji blokady?
Orientujesz się może ile na służbie w takiej KPP jest radiowozów na nocnej zmianie?
Miejscowość Chojane- Stankowięta podlega ( tak mi się wydaje) pod KPP w Wysokim Mazowieckim.
Odległość tych dwóch miejscowości to jakieś 10 km.

Załóżmy, że na służbie "były" 3 radiowozy (góra), z których jeden brał udział w przedmiotowym pościgu, drugi pewnie podejmował jakąś interwencję, a trzeci robił zupełnie coś innego, powiedz mi jak zorganizujesz blokadę JEDNYM radiowozem :?:
Ponadto (nawet gdyby się jakimś cudem udało), podczas blokady stosuje się tzw.kolczatkę.
Wiesz co się dzieje z samochodem, który przejedzie po czymś takim z prędkością załóżmy 100 km/h?
Nie masz bladego pojęcia!
Zresztą podobnie jak w tym temacie.

*możesz mnie zgłosić w odpowiednim wątku, tylko już przestań pisać takie pierdoły! :roll:
romuald22
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5029
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 20.10.2017 20:05

bluesman napisał(a): ustalić numery auta i zorganizowac blokadę, a nie naciskać prowokując do zwiększania szybkości przez uciekającego.

Ja też proszę bluesman.
Daj spokój.
Chyba się trochę zagubiłeś w tym temacie.
ogi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 268
Dołączył(a): 14.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogi » 20.10.2017 20:20

anakin napisał(a):
bluesman napisał(a): ustalić numery auta i zorganizowac blokadę, a nie naciskać prowokując do zwiększania szybkości przez uciekającego.

Sorry, ale Ty jesteś faktycznie tak głupi czy palisz głupa?*
Gliniarze "naciskali,prowokując" :!: :?: 8O :roll:

Masz jako takie pojęcie o organizacji blokady?
Orientujesz się może ile na służbie w takiej KPP jest radiowozów na nocnej zmianie?
Miejscowość Chojane- Stankowięta podlega ( tak mi się wydaje) pod KPP w Wysokim Mazowieckim.
Odległość tych dwóch miejscowości to jakieś 10 km.

Załóżmy, że na służbie "były" 3 radiowozy (góra), z których jeden brał udział w przedmiotowym pościgu, drugi pewnie podejmował jakąś interwencję, a trzeci robił zupełnie coś innego, powiedz mi jak zorganizujesz blokadę JEDNYM radiowozem :?:
Ponadto (nawet gdyby się jakimś cudem udało), podczas blokady stosuje się tzw.kolczatkę.
Wiesz co się dzieje z samochodem, który przejedzie po czymś takim z prędkością załóżmy 100 km/h?
Nie masz bladego pojęcia!
Zresztą podobnie jak w tym temacie.

*możesz mnie zgłosić w odpowiednim wątku, tylko już przestań pisać takie pierdoły! :roll:

W punkt.
Kocham takie stwierdzenia ustalić, zorganizować. Ja się pytam kim i czym? Może kolega (bluesman) odpowie.
W mojej ocenie osoba uczciwa, nie mająca nic do ukrycia nie ucieka przed policją bo się jej zwyczajnie nie boi. Jeżeli ktoś podejmuje decyzję o ucieczce to musi liczyć się z różnymi konsekwencjami. Między innymi dlatego od pewnego czasu ucieczka jest przestępstwem. Nie można mieć pretensji do policjantów.

Rozumiem że kolega (bluesman) jest też zwolennikiem teorii, że policjant mierzący prędkość wideorejestratorem również popełnia czyn zabroniony i wobec niego powinny być wyciągane konsekwencje.

Pozdrawiam
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 21.10.2017 16:12

anakin napisał(a):Sorry, ale Ty jesteś faktycznie tak głupi czy palisz głupa?*
Gliniarze "naciskali,prowokując" :!: :?: 8O :roll:

Masz jako takie pojęcie o organizacji blokady?
Orientujesz się może ile na służbie w takiej KPP jest radiowozów na nocnej zmianie?
Miejscowość Chojane- Stankowięta podlega ( tak mi się wydaje) pod KPP w Wysokim Mazowieckim.
Odległość tych dwóch miejscowości to jakieś 10 km.

Załóżmy, że na służbie "były" 3 radiowozy (góra), z których jeden brał udział w przedmiotowym pościgu, drugi pewnie podejmował jakąś interwencję, a trzeci robił zupełnie coś innego, powiedz mi jak zorganizujesz blokadę JEDNYM radiowozem :?:
Ponadto (nawet gdyby się jakimś cudem udało), podczas blokady stosuje się tzw.kolczatkę.
Wiesz co się dzieje z samochodem, który przejedzie po czymś takim z prędkością załóżmy 100 km/h?
Nie masz bladego pojęcia!
Zresztą podobnie jak w tym temacie.


jednak udało się Pana ruszyć :) Czy ja gdziekowiek napisałem, co policjanci robili ? jeżeli tak zacytuj ! Wiem jak to działa. Są to rozważania hipotetyczne na temat jak uniknąć bezsensownej śmierci z błachego powodu i czy należałoby coś może zmienić w taktyce pościgów na kanwie tej tragedii !


ogi napisał(a):Rozumiem że kolega (bluesman) jest też zwolennikiem teorii, że policjant mierzący prędkość wideorejestratorem również popełnia czyn zabroniony i wobec niego powinny być wyciągane konsekwencje.

Pozdrawiam


Mistrzu naucz się dyskutować. Zaraz napiszesz, że koronnym argumentem jest, iż posiadam wszy ! Napisz coś konkretnie w temacie czy da się coś zmienić czy nie.


Przypomnę Ci moje grzeczne pytanie skierowane do Anakina, które zapoczątkowało ten atak na mnie :) :

Kiedyś dyskutowaliśmy więc by the way tak z ciekawości jak rozumiem dalej jesteś zwolennikiem pościgów za wszelką cenę ? Bocian był ... "
ogi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 268
Dołączył(a): 14.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogi » 21.10.2017 16:53

Jestem zwolennikiem tego by policja działała skutecznie.
Uciekający nie ma napisane na czole dlaczego ucieka. Czy dlatego, że zapomniał prawa jazdy czy dlatego że w bagażniku wezie ciało zamordowanej osoby.
Numery rejestracyjne wbrew pozorom to bardzo mało, one wskazują właściciela, a nie kierujacego.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 21.10.2017 19:55

ogi napisał(a):Jestem zwolennikiem tego by policja działała skutecznie.
Uciekający nie ma napisane na czole dlaczego ucieka. Czy dlatego, że zapomniał prawa jazdy czy dlatego że w bagażniku wezie ciało zamordowanej osoby.
Numery rejestracyjne wbrew pozorom to bardzo mało, one wskazują właściciela, a nie kierujacego.


I to też nie zawsze - patrz kradzieże tablic.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone