Kultura jazdy

weldon napisał(a):Zasadę suwaka najczęściej stosują kierowcy wciskający się z pasa dla jadących w innym kierunku, albo, co gorsza, tacy, co koniecznie muszą wyprzedzić jeden, dwa samochody.
To jest dobre, jak samochody jadą, ale jak stoją, to nie zwiększasz przepustowości, tylko robisz bałagan, wciskając się poza kolejnością.[/color]

Bocian napisał(a): korek ma połowę długości tego korka jak jeden stoi za drugim

A jak tak zrobisz na trzech pasach, to ma jedną trzecia długości, czyli na przykład od zjazdu na Wisłostradę w kierunku Centrum do Marek, co powoduje, że ruch do przodu tez jest niemożliwy

Właśnie w tym sęk, że buractwo i suwak powoduje, że z kilkunastu samochodów które powoli, ale stale poruszają się do przodu robi się nagle korek na kilku pasach - i owszem - krótszy, ale stojący.
Dzięki temu zamiast powoli posuwającej się kolumny mamy zator. Jak jadę Wisłostradą, to takie obrazki mam po kolei na Grocie, na Północnym i na Pułkowej. Jak zrobili słupki ograniczające skręt na Północny i trzeba było stanąć już z kilometr od mostu na jednym pasie, to się zrobił porządek, a tak samochody skręcały z trzech pasów, a ja nie mogłem z Warszawy wyjechać.
A przed tym wszystkim ktoś sobie beztrosko powiesił znak suwak.
Zdjęli znak, nie było suwaka, zrobili długi pas dla skręcających - był porządek.

Natomiast po drugiej stronie jadąc od strony Gdańska z dwóch pasów robi się jeden, którym wyjeżdżam na trzy puste pasy Wisłostrady - tutaj suwak i owszem działa. Jedynie co, to durnie hamują na zwężeniu, jakby się bali, że się nie zmieszczą, ale to już nie wina suwaka.

weldon napisał(a):

te kiero napisał(a):... na A4 i DTŚ oraz 86 są na całym ciągu trzy pasy i nie ma sensu czasem jechać prawym, gdyż dość gęsto są wjazdy i non stop trzeba zjeżdżać na środkowy ...

Mz szwenadanie się po pasach jest gorsze, niż jazda jednym rytmem, zwłaszcza w kolumnie. Już widzę, jak te kilka czy kilkanaście samochodów jadących 90 robi sobie węża i zasuwa zygzakiem po jezdni. Dopiero byłby raban

weldon napisał(a):Zamek to zło, które próbuje się wdrożyć w miastach, gdzie samochody stoją w korku, spowodowanym prze światła lub zator za zwężeniem.
(...)
To jest dobre, jak samochody jadą, ale jak stoją, to nie zwiększasz przepustowości, tylko robisz bałagan, wciskając się poza kolejnością.

te kiero napisał(a):

weldon napisał(a):

te kiero napisał(a):... na A4 i DTŚ oraz 86 są na całym ciągu trzy pasy i nie ma sensu czasem jechać prawym, gdyż dość gęsto są wjazdy i non stop trzeba zjeżdżać na środkowy ...

Mz szwenadanie się po pasach jest gorsze, niż jazda jednym rytmem, zwłaszcza w kolumnie. Już widzę, jak te kilka czy kilkanaście samochodów jadących 90 robi sobie węża i zasuwa zygzakiem po jezdni. Dopiero byłby raban

dokładnie mi o to chodziło, u nas w sytuacji, którą przedstawiłem musiałbym co chwilę zmieniać prawy - środkowy - prawy, a tak to jadę środkowym i jak jest dłuższy odcinek miedzy wjazdami (~500m) to zjeżdżam na prawy

weldon napisał(a):Jak zrobili słupki ograniczające skręt na Północny i trzeba było stanąć już z kilometr od mostu na jednym pasie, to się zrobił porządek, a tak samochody skręcały z trzech pasów,

Kiepura napisał(a):
Oczywiście, że nie. W kraju który jest o lata świetlne przed nami w kulturze jazdy (choć ostatnio w wyniku wzmożonego kontaktu z innymi nacjami nieco się pogorszyło) wystarczy 100 czy 200 m wolnego prawego pasa by zaraz na niego zjeżdżali.

Zrób taki manewr (długa jazda pasem środkowym, gdy prawy jest wolny) to Ci szwab zrobi taką pokazówkę, że zapamiętasz do końca życia.

Kiepura napisał(a):

weldon napisał(a):Jak zrobili słupki ograniczające skręt na Północny i trzeba było stanąć już z kilometr od mostu na jednym pasie, to się zrobił porządek, a tak samochody skręcały z trzech pasów,

A bez słupków nie dało się tego osiągnąć ?

dids76 napisał(a):Zawsze zjeżdżałem na lewy i wyprzedzałem z lewej, po konsultacji z drogówką (na drodze dwujezdniowej o co najmniej trzech pasach w jednym kierunku poza terenem zabudowanym można wyprzedzać z lewej strony - jeśli się mylę, proszę fachowców o wyprowadzenie mnie z błędu ), teraz wyprzedzam z prawej.

Bocian napisał(a): Na drodze dwujezdniowej składającej sie z odseparowanych jezdni aby wyprzedzać z prawej, jezdnia musi mieć wyznaczone co najmniej dwa pasy ruchu. Nie ma znaczenia czy jest to teren zabudowany czy nie.

dids76 napisał(a):

Bocian napisał(a): Na drodze dwujezdniowej składającej sie z odseparowanych jezdni aby wyprzedzać z prawej, jezdnia musi mieć wyznaczone co najmniej dwa pasy ruchu. Nie ma znaczenia czy jest to teren zabudowany czy nie.

Czyli na autostradzie, nawet dwupasmowej można?

walp napisał(a):Zgodnie z przepisami, można.

te kiero napisał(a):

walp napisał(a):Zgodnie z przepisami, można.

to zdziwiłem się jak dids

Kierowcy są przyzwyczajeni do wyprzedzania z lewej strony, swoją uwagę skupiają na lewym lusterku i zwyczajnie nie spodziewają się innego pojazdu po prawej stronie. Czasami trudno przewidzieć, jak zareaguje wyprzedzana w ten sposób osoba, może dojść do niebezpiecznych sytuacji, dlatego jeżeli nie jest to konieczne, to lepiej unikać tego typu manewrów.

te kiero napisał(a):w prg Uwaga Pirat zatrzymano wlokącą się na lewym pasie Panią, którą wszyscy wyprzedzali prawym pasem, powodem zatrzymania było: zmuszanie innych kierowców do łamania przepisów dotyczących wyprzedzania,

Art. 16 ustawy Prawo o ruchu drogowym: „Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa”. Takie zachowanie zgodnie z art. 90 Kodeksu wykroczeń jest utrudnianiem ruchu w warunkach optymalnych i jest zagrożone karą grzywny w wysokości do 500 zł.

Rysio napisał(a):... Że tak zapytam kto ostatnimi czasy został pouczony w związku z przekroczeniem prędkości ... ?