Kultura jazdy

napisał(a) **lechocz** » 17.02.2015 16:09

Bocian napisał(a):Manipulacja jakich wiele. 200 lat czyli rozumiem, że bierzesz pod uwagę kolejne okresy życia tych ludzi czy żyli oni równolegle do siebie? Bo jak równolegle to nijak nie wychodzi 200 lat.

Ja 20 lat nie miałem kontroli.

Policz sobie tak około 20-30 osób razy 20 lub chociażby 5 lub 10 lat bez żadnej kontroli.

O nie są to bynajmniej jakieś odosobnione przypadki.

Z mojej strony koniec dyskusji. :papa:

napisał(a) **Bocian** » 17.02.2015 16:11

lechocz napisał(a):
Bocian napisał(a):Manipulacja jakich wiele. 200 lat czyli rozumiem, że bierzesz pod uwagę kolejne okresy życia tych ludzi czy żyli oni równolegle do siebie? Bo jak równolegle to nijak nie wychodzi 200 lat.

Ja 20 lat nie miałem kontroli.

Policz sobie tak około 20-30 osób razy 20 lub chociażby 5 lub 10 lat bez żadnej kontroli.

O nie są to bynajmniej jakieś odosobnione przypadki.

Z mojej strony koniec dyskusji.

I nijak nie wychodzi 200 lat bo te osoby żyły w tym samym czasie mniej więcej. Poza tym każde swoim życiem, jeżdżąc tu czy tam , więcej czy mniej.

napisał(a) **lechocz** » 17.02.2015 16:44

Bocian napisał(a):I nijak nie wychodzi 200 lat bo te osoby żyły w tym samym czasie mniej więcej. Poza tym każde swoim życiem, jeżdżąc tu czy tam , więcej czy mniej.

A "drugiego dna" się nie doszukałeś tym razem w moich słowach?

Dziwne, boś Ty przecież specjalista w tej dziedzinie, czytania między wierszami?

A w tej wypowiedzi akurat jest takie małe cóś.

Z infantylnym pozdrowieniem. :papa:

napisał(a) **lechocz** » 17.02.2015 17:25

cropag napisał(a):
lechocz napisał(a):Z infantylnym pozdrowieniem.

Zabrzmiało światowo przez użycie trudnego, zagranicznego(!) słowa. Czy Ty rozumiesz, co znaczy "infantylny"? Jeśli nie - odsyłam do słownika synonimów (http://www.synonim.net, wpisujesz w ramkę słowo "infantylny" i naciskasz "szukaj"). Powodzenia!

Pozdrawiam
cropag

Brawo.

Dokładnie o to znaczenie mi chodziło. Jak na wskazanej przez Ciebie stronie.

A muszę się przyznać, z zażenowaniem, iż ........................... nie korzystałem z żadnego słownika, gdyż uprzejmie "podrzucił" mi je jeden z użytkowników forum niniejszego. A ja je tylko bezwstydnie zaanektowałem. Upss, kolejne "...trudne, zagraniczne słowo...".

Bliżej nie będę Ci zdradzał pewnych "tajemnic".

Sympatyczny Kolega "Bocian" jest w temacie. :papa:

PS
Jeżeli dla Ciebie, wyrażenie "infantylny" jest "...trudnym, zagranicznym słowem..." to Ci serdecznie ............................. "współczuję".

napisał(a) **weldon** » 17.02.2015 18:44

lechocz napisał(a):
weldon napisał(a):
lechocz napisał(a):Więc czego tu się bać.

Niekontrolowanych wypróżnień

A może odkrył byś w sobie wówczas, nowe, nieznane dotychczas, upodobania. Kto wie?

Ja, w przeciwieństwie do ciebie, boję się tam trafić, więc mi nie grożą nowe doznania

napisał(a) **lechocz** » 17.02.2015 18:53

weldon napisał(a):
lechocz napisał(a):
weldon napisał(a):
lechocz napisał(a):Więc czego tu się bać.

Niekontrolowanych wypróżnień

A może odkrył byś w sobie wówczas, nowe, nieznane dotychczas, upodobania. Kto wie?

Ja, w przeciwieństwie do ciebie, boję się tam trafić, więc mi nie grożą nowe doznania

A gdzież to wyczytałeś, że ja marzę o tym, żeby tam trafić?

Napisałem jedynie, "...niejeden w kryminale ma lepiej jak we własnym domu?...". A to jest fakt.

Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

Poza tym to nie ja a Ty zacząłeś, nomen omen, drążyć ten temat, więc nie kryguj się jak pensjonarka. :papa:

napisał(a) **Bocian** » 18.02.2015 10:26

lechocz napisał(a):Dziwne, boś Ty przecież specjalista w tej dziedzinie, czytania między wierszami?

A ja myślałem, że ty, bo ty o tym pisałeś...

lechocz napisał(a):

Nie każdy jadący wolniej to niedojda, nie potrafiąca kierować, jak to wynika, pomiędzy wierszami, z treści Waszych postów.

I mój nick to Bocian a nie "Bocian".
Z netu:
Jak pokazują raporty Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), wypadki drogowe są najczęstszą przyczyną śmierci osób w wieku 15-29 lat (Raport opublikowany w marcu 2013 roku.) Ponadto według danych polskiej policji najwyższy wskaźnik wypadków drogowych występuje właśnie wśród kierowców w wieku 18-24 (Dane Komendy Głównej Policji; wskaźnik na 10 000 populacji.). Stąd też potrzeba szczególnej edukacji tej grupy.
Ułatwiać czy utrudniać otrzymanie PJ? Może wprowadzić obowiązkową jazdę z osoba doświadczoną, choćby prze pierwsze dwa lata posiadania PJ? Nie jest to trudne do egzekwowania przez policję, widać czy jedzie autem jako kierowca ktoś młody czy starszy. (pomijam osoby starsze które dopiero co zrobiły prawko)

napisał(a) **lechocz** » 18.02.2015 10:44

Bocian napisał(a):
lechocz napisał(a):Dziwne, boś Ty przecież specjalista w tej dziedzinie, czytania między wierszami?

A ja myślałem, że ty, bo ty o tym pisałeś...
lechocz napisał(a):

Nie każdy jadący wolniej to niedojda, nie potrafiąca kierować, jak to wynika, pomiędzy wierszami, z treści Waszych postów.

I mój nick to Bocian a nie "Bocian".

I podtrzymuję obydwa w/w stwierdzenia z całą odpowiedzialnością.

To pierwsze, w stosunku do Twojej osoby, jak najbardziej, od czasu kiedy to, w zupełnie innym wątku, usiłowałeś mi narzucić swoją, pokrętną, chorą i idiotyczną interpretację moich słów, szanowny Kolego "BOCIAN".

Natomiast to drugie, również z zupełnie innego wątku, na zupełnie inny temat, również możesz zinterpretować w dowolny dla siebie sposób. Mnie w Twoim wykonaniu, już nic nie zdziwi.

Albowiem "...wisi mi to apostolskim kalafiorem..." cytując słowa mądrego człowieka ŚP księdza Józefa Tischnera.

Pozdrawiam infantylnie, aczkolwiek ............................ (tu pozostawiam miejsce na Twoją, dowolną interpretację słów niniejszych) :papa:

napisał(a) **Bocian** » 18.02.2015 10:50

lechocz napisał(a):A to pierwsze, w stosunku do Twojej osoby, jak najbardziej, od czasu kiedy to w innym wątku narzuciłeś mi swoją, pokrętną, chorą i idiotyczną interpretację moich słów, szanowny Kolego "BOCIAN".

Przyhamuj panie niekrawężniku bo nie masz tu przed sobą wystraszonego pomocnika dzielnicowego którego możesz w swoim mniemaniu mieszać z błotem, z uwagi na staż służby i niby doświadczenie.
Kolegów poszukaj sobie wokół siebie, może pozostali ci jacyś z jednostki, choć nie sądzę.
W tym temacie EOT.

napisał(a) **lechocz** » 18.02.2015 11:15

Bocian napisał(a):
lechocz napisał(a):A to pierwsze, w stosunku do Twojej osoby, jak najbardziej, od czasu kiedy to w innym wątku narzuciłeś mi swoją, pokrętną, chorą i idiotyczną interpretację moich słów, szanowny Kolego "BOCIAN".

Przyhamuj panie niekrawężniku bo nie masz tu przed sobą wystraszonego pomocnika dzielnicowego którego możesz w swoim mniemaniu mieszać z błotem, z uwagi na staż służby i niby doświadczenie.
Kolegów poszukaj sobie wokół siebie, może pozostali ci jacyś z jednostki, choć nie sądzę.
W tym temacie EOT.

A co, czyżbyś zmienił swoje zdanie, Szanowny Kolego Forumowy "BOCIAN" i wycofujesz się z tejże interpretacji mojej wypowiedzi, w której zarzuciłeś mi zupełnie inny sens moich słów, zgodny z przyjętą przez Ciebie logiką?

Tak interpretując, czyjeś, w tym przypadku akurat moje, słowa jak to zrobiłeś Ty, mój Szanowny KOLEGO FORUMOWY "BOCIAN", można wmówić wszystko i wszystkim, bez względu na to co kto inny napisze lub powie.

I przynajmniej jak dla mnie jest to: pokrętne, chore i idiotyczne, Panie Dzielnicowy, który w dodatku uważa, że ma zawsze rację.

A tak na marginesie. Skąd takie stwierdzenie z Twojej strony Szanowny KOLEGO FORUMOWY "BOCIAN", "...nie masz tu przed sobą wystraszonego pomocnika dzielnicowego..."?

Czyżbyś znowu swoim zwyczajem, odnalazł w moich poprzednich wpisach, jakąś groźbę, skierowaną pod Twoim adresem, pisząc o "...wystraszonym pomocniku dzielnicowego...".

Zapewniam Cię Szanowny KOLEGO FORUMOWY "BOCIAN", że nigdy, ale to przenigdy, nie używałem wobec nikogo ŻADNYCH GRÓŹB, więc proszę, w swej łaskawości, nic takiego mi nie zarzucać. OK?

Tak samo zresztą nigdy nie mieszam nikogo z błotem.

W tym miejscu powtórzę się po raz kolejny: wyrażam jedynie swoją opinię, bez względu na to czy się to komuś podoba czy nie.

Z infantylnym pozdrowieniem. :papa:

napisał(a) **z_byszek** » 18.02.2015 11:31

Nie szargajcie dobrego imienia dzielnicowych. Wielokrotnie na posiadówkach słyszłem, iż
"pełnią ważną funkcję społeczną i wizerunkową". A tu proszę, wyzywacie się od "dzielnicowych"
No chyba, że chodzi o tych dzielnicowych z czasów milicyjnych.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 18.02.2015 11:32

Lesław, przestań już. Panowie forum krawężników i nadkrawężników - istnieje pod adresem IFP.

napisał(a) **lechocz** » 18.02.2015 11:38

ołowiany napisał(a):Lesław, przestań już. Panowie forum krawężników i nadkrawężników - istnieje pod adresem IFP.

Ależ ja nie zacząłem pierwszy lecz Szanowny KOLEGA FORUMOWY "BOCIAN", który przekręca sens moich wypowiedzi, zgodnie z przyjęta przez siebie logiką. Na co nie mogę nie zareagować.

Ja, jak się z kimś nie zgadzam, to piszę to wprost i bez ogródek a nie stosuję takich metod, wypaczania sensu wypowiedzi innych. :papa:

napisał(a) **Bocian** » 18.02.2015 11:40

Aby nie przedłużać farmazonu...

Bocian napisał(a):Z netu:
Jak pokazują raporty Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), wypadki drogowe są najczęstszą przyczyną śmierci osób w wieku 15-29 lat (Raport opublikowany w marcu 2013 roku.) Ponadto według danych polskiej policji najwyższy wskaźnik wypadków drogowych występuje właśnie wśród kierowców w wieku 18-24 (Dane Komendy Głównej Policji; wskaźnik na 10 000 populacji.). Stąd też potrzeba szczególnej edukacji tej grupy.
Ułatwiać czy utrudniać otrzymanie PJ? Może wprowadzić obowiązkową jazdę z osoba doświadczoną, choćby prze pierwsze dwa lata posiadania PJ? Nie jest to trudne do egzekwowania przez policję, widać czy jedzie autem jako kierowca ktoś młody czy starszy. (pomijam osoby starsze które dopiero co zrobiły prawko)

napisał(a) **lechocz** » 18.02.2015 11:43

Bocian napisał(a):Aby nie przedłużać farmazonu...
Bocian napisał(a):Z netu:
Jak pokazują raporty Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), wypadki drogowe są najczęstszą przyczyną śmierci osób w wieku 15-29 lat (Raport opublikowany w marcu 2013 roku.) Ponadto według danych polskiej policji najwyższy wskaźnik wypadków drogowych występuje właśnie wśród kierowców w wieku 18-24 (Dane Komendy Głównej Policji; wskaźnik na 10 000 populacji.). Stąd też potrzeba szczególnej edukacji tej grupy.
Ułatwiać czy utrudniać otrzymanie PJ? Może wprowadzić obowiązkową jazdę z osoba doświadczoną, choćby prze pierwsze dwa lata posiadania PJ? Nie jest to trudne do egzekwowania przez policję, widać czy jedzie autem jako kierowca ktoś młody czy starszy. (pomijam osoby starsze które dopiero co zrobiły prawko)

Wszyscy to już przeczytali dwa razy.

I co z tego wynika?

Alkohol można kupować od 18-go roku życia.

Dwa lata jeździć z inną sobą od daty uzyskania PJ.

Ciekawe co będzie można robić np. od 28 lub 32 roku życia, jak komuś przyjdzie, w przyszłości jakiś ciekawy pomysł w tym zakresie?

Na pewno to dojdziemy do granicy absurdu i zbliżymy się do absolutu. :mrgreen: