Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kultura jazdy

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.04.2014 19:35

Miałem ostatnio dziwnie pouczającą rozmowę z dwoma stróżami prawa, niestety poziom ich rozumowania i znajomości kodeksu drogowego pozostawiał wiele do życzenia, po wysłuchaniu 30 minutowego wykładu z bananem na twarzy, postanowiłem grzecznie słuchać, nie przeszkadzać w monologu i nie wkładać kija do mrowiska :wink:
hrupek666
Cromaniak
Posty: 1590
Dołączył(a): 12.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) hrupek666 » 16.04.2014 19:43

JackDaniels;) napisał(a):Miałem ostatnio dziwnie pouczającą rozmowę z dwoma stróżami prawa, niestety poziom ich rozumowania i znajomości kodeksu drogowego pozostawiał wiele do życzenia, po wysłuchaniu 30 minutowego wykładu z bananem na twarzy, postanowiłem grzecznie słuchać, nie przeszkadzać w monologu i nie wkładać kija do mrowiska :wink:


Chcesz o tym porozmawiać :?:
Opowiedz mi o tym :oczko_usmiech:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 16.04.2014 19:47

JackDaniels;) napisał(a):Miałem ostatnio dziwnie pouczającą rozmowę z dwoma stróżami prawa

Ale na forum, czy w realu? :?



;)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.04.2014 19:55

Jazda autostradą stanowi wciąż nowość dla wielu Polaków. I choć nieco się to poprawia to jednak nadal brak zrozumienia zasad jazdy szybką drogą.

Być może należę do tych jeżdżących nieco powyżej średniej i dlatego bardziej mnie denerwuje zajmowanie lewego pasa przez maruderów nie wiedzących, że manewr wyprzedzania warto poprzedzić redukcją biegów i mocniejszym wciśnięciem gazu. Oczywiście są tacy co jeżdżą szybciej niż ja i jeśli zdarzy mi się zagapić na lewym pasie i nie zauważyć w porę, że za mną pokazał się nagle dżygit to potrafię przeprosić. Nie obrażam się wtedy, że mi ktoś krótko mrugnął długimi. Ale reakcja musi być adekwatna do sytuacji. Źle bym zniósł sytuację w której ktoś na mnie trąbi jak jadę 140-160 lewym pasem ;)

Obwodnica Krakowa, którą dość często się poruszam jest w części 3-y pasmowa i tu już wychodzi z rodaków całkowita indolencja. Większość uważa, że prawy pas jest dla zaprzęgów konnych i tną 90-100 km/h środkowym.

W Niemczech autostrady budował już Adolf i jakoś tam jazda jest lepiej zorganizowana.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.04.2014 20:08

"Nauczanie" i "wychowywanie" kierowców poprzez jakieś hamowania i inne złośliwości przytoczone tu przez paru użytkowników są bardzo szkodliwe i prowadzą do zwiększania poziomu agresji na drogach. Najczęściej takie działania podejmują osoby z niską samooceną...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.04.2014 20:20

hrupek666 napisał(a):
JackDaniels;) napisał(a):Miałem ostatnio dziwnie pouczającą rozmowę z dwoma stróżami prawa, niestety poziom ich rozumowania i znajomości kodeksu drogowego pozostawiał wiele do życzenia, po wysłuchaniu 30 minutowego wykładu z bananem na twarzy, postanowiłem grzecznie słuchać, nie przeszkadzać w monologu i nie wkładać kija do mrowiska :wink:


Chcesz o tym porozmawiać :?:
Opowiedz mi o tym :oczko_usmiech:


Poszło opowiadanie na priva :mrgreen:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 16.04.2014 20:32

ołowiany napisał(a):Najczęściej takie działania podejmują osoby z niską samooceną...

Albo z małą mocą silnika ;)

Ja lubię puścić takiego i siadam mu na zderzaku.
Niezły ubaw, tym bardziej, że w moim przypadku to on ten zderzak widzi w swoim wstecznym lusterku :mrgreen:
mszkudlarek36
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 280
Dołączył(a): 19.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) mszkudlarek36 » 16.04.2014 21:24

Po przeczytaniu powyższych odpowiedzi utwierdzam się w przekonaniu, że kultura na drodze wśród nas Polaków nie istnieje. Myślałem jednak, że wśród użytkowników forum, którzy dużo podróżują jest inaczej. Zachowania typu celowe hamowanie, czy siadanie na ogonie, żeby pokazać, że ma się te 20 koni więcej pod maską jest godne potępienia. To nie jest nic innego jak stwarzanie dodatkowego zagrożenia.
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 16.04.2014 21:36

weldon napisał(a):
ołowiany napisał(a):Najczęściej takie działania podejmują osoby z niską samooceną...

Albo z małą mocą silnika ;)

Ja lubię puścić takiego i siadam mu na zderzaku.
Niezły ubaw, tym bardziej, że w moim przypadku to on ten zderzak widzi w swoim wstecznym lusterku :mrgreen:


A masz nalepkę z nickiem? Żebym się zachował kulturalnie i nie pokazał Ci swojego zderzaka. Przed Twoją maskę. :D

Ale tak na poważnie. Na drodze nie ma żartów. A manewry przy dużych prędkościach plus adrenalina do niczego dobrego nie prowadzą. Ja miałem wypadek, z ofiarą śmiertelną, z poważnymi obrażeniami u córki. Nie z mojej winy, przy V=60 km/h, na prostej, szerokiej drodze. I uwierz, nic nie mogłem zrobić.
magg5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 330
Dołączył(a): 15.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) magg5 » 16.04.2014 21:49

mszkudlarek36 opisał bardzo niebezpieczną sytuację, która może doprowadzić do kolizji kilku aut jednocześnie przy bardzo dużej prędkości.

Osoby, które piszą tutaj o siadaniu na zderzaku/umyślnym hamowaniu utwierdzają mnie w przekonaniu, że Polacy nie potrafią jeździć po autostradach. Każdy może na forum świetnie się bawić, opisując jak to podjeżdża wolniej jadące auto, które to te parę sekund za długo spędziło na lewym pasie, lub jak to hamujemy, żeby okazać swoje nerwy. Warto jednak pamiętać, że jedna taka pozornie zabawna sytuacja za dużo i można się pożegnać z kręgosłupem, a wtedy podejrzewam, że nikomu nie będzie do śmiechu.

karambol_na_autostradzie_a1.jpg


Czy rzeczywiście warto?
mszkudlarek36
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 280
Dołączył(a): 19.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) mszkudlarek36 » 16.04.2014 21:54

magg5 napisał(a):
Osoby, które piszą tutaj o siadaniu na zderzaku/umyślnym hamowaniu utwierdzają mnie w przekonaniu, że Polacy nie potrafią jeździć po autostradach. Każdy może na forum świetnie się bawić, opisując jak to podjeżdża wolniej jadące auto, które to te parę sekund za długo spędziło na lewym pasie, lub jak to hamujemy, żeby okazać swoje nerwy. Warto jednak pamiętać, że jedna taka pozornie zabawna sytuacja za dużo i można się pożegnać z kręgosłupem, a wtedy podejrzewam, że nikomu nie będzie do śmiechu.


Nic dodać nic ująć, zgadzam się z Tobą w 100%.
TJL
Croentuzjasta
Posty: 207
Dołączył(a): 04.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) TJL » 16.04.2014 22:00

Jeszcze kilka lat temu byłem raczej odosobniony w krytycznej ocenie zachowań większości kierowców w Polsce. Po ilości wpisów w wątku wnioskuję, że coraz więcej ludzi widzi, że kierowcom ( i nie tylko nim) w Polsce po prostu brakuje kultury i szacunku dla drugiego człowieka. Jednak jest szansa, że za 20-30 lat większość kierowców nauczy się, że drogi mają służyć przede wszystkim do bezpiecznego przemieszczania.
Pozdrawiam,
Tomek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.04.2014 22:24

weldon napisał(a):
ołowiany napisał(a):Najczęściej takie działania podejmują osoby z niską samooceną...

Albo z małą mocą silnika ;)

Ja lubię puścić takiego i siadam mu na zderzaku.
Niezły ubaw, tym bardziej, że w moim przypadku to on ten zderzak widzi w swoim wstecznym lusterku :mrgreen:

weldon, albo ja nie rozumiem Twojego wpisu, albo Ty nie zrozumiałeś mojego.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 17.04.2014 06:01

jara napisał(a): Żebym się zachował kulturalnie i nie pokazał Ci swojego zderzaka.

Wielkie ryby jedzą małe ryby? ;)

Jeszcze nie wynaleźli takiego TIRa, żeby zobaczył w lusterku samochód, który mu na zderzaku jedzie.
W życiu byś się nie zorientował że tam jestem :mrgreen:

ołowiany napisał(a): weldon, albo ja nie rozumiem Twojego wpisu, albo Ty nie zrozumiałeś mojego.

Widzisz, tutaj na forum każdy używa samochodu do bezpiecznego przemieszczenia siebie i swojej rodziny z punktu w punkt, a nie, żeby łyknąć adrenaliny.

Rada na idiotów jest jedna: ignorować - i taka odpowiedź już padła. Można to wałkować w kółko, tylko po co?
Liczysz, że trafi się tu ktoś "z niską samooceną" i posypie łeb popiołem?
Tak samo chyba nie myślisz, że te wpisy o hamowaniu ktoś weźmie na poważnie i zacznie stosować?

Ja mam za sobą kilka lat i epok jazdy na naszych drogach i taka sytuacja, że mi ktoś na autostradzie miga światłem jest niczym w porównaniu z tym, co można było spotkać na naszych drogach kiedyś, a co jeszcze i dziś się zdarza na drogach lokalnych.

Można temu zapobiegać zwiększając ilość gliniarzy w cywilkach i fotoradarów, ale ponieważ u nas są "sami porządni i niewinni", to taka koncepcja jest kompletnie nie do przyjęcia, biorąc pod uwagę ilość protestów które się rozlegają przy okazji zwiększenia kontroli.

Skoro jest niebezpiecznie na drogach, to dlatego, że jesteśmy kiepskimi kierowcami - bez wyjątku ;)
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 17.04.2014 06:52

weldon napisał(a):Jeszcze nie wynaleźli takiego TIRa, żeby zobaczył w lusterku samochód, który mu na zderzaku jedzie.
W życiu byś się nie zorientował że tam jestem :mrgreen: [/color]

Nie no, TIR-em to Ty sobie jedź swoje, a ja będę jechał swoje :lol:

weldon napisał(a):Skoro jest niebezpiecznie na drogach, to dlatego, że jesteśmy kiepskimi kierowcami - bez wyjątku ;)[/color]


Jakość dróg też ma na to wpływ
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone