Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kultura jazdy

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 17.05.2014 17:44

Jacek, kiedyś w maluchu sam wyjmowałeś silnik w niedzielne popołudnie. Dziś zrobisz to w swoim aktualnym aucie? :) Oczywiście, ze żarówka to nie silnik ale weź pod uwagę, że niektóre lampy samochodowe teraz są bardziej skomplikowane niż ówczesny silnik w maluchu :) Poza tym to jest czyjaś praca. Za nią dostaje pieniądze.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13484
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 17.05.2014 18:09

greenrs napisał(a):
Calapula napisał(a):Mnie tam drażni w ogóle obowiązek jeżdżenia z włączonymi światłami w dzień.

Być może poza terenem zabudowanym ma sens, ale nikt mi nie wmówi, że stanie w korku z włączonymi światłami zwiększa moje lub czyjeś bezpieczeństwo. Czysty absurd, którego jedynym efektem jest zwiększone zużycie paliwa... więc może dla kogoś ma to sens

Jacku, kiedy stoimy w korku, nie ma sensu używanie świateł, ani silnika, dlatego nowe samochody mają system wyłączania silnika w takich warunkach.

Co do zwiększonego zużycia paliwa, to waha się ono od 0,2-0,5 l/100 km (jakieś 1-2,5 PLN). Jestem w stanie ponieść takie koszty dla większego bezpieczeństwa jazdy.

Bo prawdą jest - o czym pisze weldon - że niektórzy
weldon napisał(a): ... mieli niesamowite problemy z interpretacją słów "zmierzch", "zachmurzenie", "pora roku" itd.
Łatwiej było wprowadzić przepis obowiązujący wszystkich i wszędzie, niż wyłapywać i ponosić konsekwencje zdarzeń, które wynikły z powodu braku oświetlenia samochodu, bo "przecież jeszcze jasno".

Oczywiście, mam świadomość, że oprócz indywidualnych kosztów, dochodzi tu kwestia związana z ochrodą środowiska, bo zwiększona emisja itp.
To jest ważne, ale moim zdaniem, jest teraz mniej sytuacji, które zdarzały mi się często na drodze przed wprowadzeniem obowiązku używania świateł całą dobę, a mianowicie:
jadę w pochmurny dzień w terenie zalesionym, z naprzeciwka jedzie kilka aut z włączonymi światłami i nagle jedno (bez świateł) wykonuje manewr. Szaro w powietrzu, czarno na drodze, a samochód w kolorze "szara myszka" został zauważony przeze mnie (i podejrzewam, że nie tylko) z dużym opóźnieniem.
greenrs napisał(a):Znamienne jest to, że w większości nowych samochodów przeciętny kierowca nie ma możliwości samodzielnej wymiany przepalonej żarówki. Jak myślicie, dlaczego? Z technicznego punktu widzenia chyba nie ma takich przeciwwskazań?

Na ten temat rozmawiałem jakiś czas temu z osobą z branży, która twierdziła, że podobno jest nowa dyrektywa UE, nakazująca producentom samochodów tak projektować lampy, aby każdy kierowca mógł bez problemów sam wymienić żarówkę, bez użycia narzędzi.

Jednak, tak jak jestem zwolennikiem jazdy na światłach cały dzień, tak jestem przeciwny doczepianiu odpustowych świecidełek do samochodu i demonstrowania, że moje auto ma też fajne ledy. :idea:
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 17.05.2014 18:11

Abstrahując od tego, czy przepis nakazujący jazdę z włączonymi światłami jest mądry czy nie (chociaż moim zdaniem jest), to przepis ten obowiązuje!

I najbardziej denerwują kierowcy, którzy celowo jeżdżą z wyłączonymi, bo.. tak. Dla zasady - że się z tym przepisem nie zgadzają. Najlepszy argument, jaki słyszałem, to: "Bo ja tylko do sklepu jadę"!! A jak takiemu zwrócisz uwagę czy błyśniesz długimi dla przypomnienia, to ci jeszcze nieraz środkowy palec pokaże! :evil: :evil:

Argument o zwiększonym spalaniu paliwa w ogóle mnie śmieszy - bo to są takie różnice, że nikt ich prawie nie zauważa!
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 17.05.2014 18:16

walp napisał(a):Co do zwiększonego zużycia paliwa, to waha się ono od 0,2-0,5 l/100 km (jakieś 1-2,5 PLN). Jestem w stanie ponieść takie koszty dla większego bezpieczeństwa jazdy.


Czemu zatem ludzie jeżdżą na klimie? :) Albo z otwartymi oknami, co jeszcze bardziej zwiększa zużycie paliwa niż klima? ;) To ich jakoś nie boli... :roll:
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5828
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 17.05.2014 18:32

Raul73 napisał(a):Argument o zwiększonym spalaniu paliwa w ogóle mnie śmieszy - bo to są takie różnice, że nikt ich prawie nie zauważa!

Jeśli jest tak jak napisał Waldek:
walp napisał(a):Co do zwiększonego zużycia paliwa, to waha się ono od 0,2-0,5 l/100 km (jakieś 1-2,5 PLN).

to nie są to wcale małe koszty, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę kilkadziesiąt milionów samochodów jeżdżących codziennie po drogach Europy.

walp napisał(a):Jacku, kiedy stoimy w korku, nie ma sensu używanie świateł, ani silnika, dlatego nowe samochody mają system wyłączania silnika w takich warunkach.

I jest to bardzo dobre rozwiązanie, ale póki nie jest ono dostępne dla wszystkich uczestników ruchu, wydaje mi się, że najlepszym byłoby wprowadzenie obowiązku jazdy na światłach wyłącznie poza terenem zabudowanym (w jakimś europejskim kraju jest chyba taki przepis, choć nie pamiętam w którym). Jazda na światłach w mieście nie ma żadnego sensu a wręcz może stanowić większe zagrożenie niż jazda bez nich (pisał o tym wcześniej El mariano)
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 17.05.2014 18:35

Bocian napisał(a):
walp napisał(a):Co do zwiększonego zużycia paliwa, to waha się ono od 0,2-0,5 l/100 km (jakieś 1-2,5 PLN). Jestem w stanie ponieść takie koszty dla większego bezpieczeństwa jazdy.


Czemu zatem ludzie jeżdżą na klimie? :) Albo z otwartymi oknami, co jeszcze bardziej zwiększa zużycie paliwa niż klima? ;) To ich jakoś nie boli... :roll:

... albo zgoła nieekonomicznie, co powoduje większe koszty niż te, które generują zapalone światła czy włączona klima.
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 17.05.2014 18:38

greenrs napisał(a):to nie są to wcale małe koszty, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę kilkadziesiąt milionów samochodów jeżdżących codziennie po drogach Europy.


Ale za paliwo do każdego z tych kilkudziesięciu mln. samochodów płaci kilkadziesiąt mln. kierowców. Nie jeden za wszystkich. Koszty są jednostkowe.
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5828
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 17.05.2014 18:40

Bocian napisał(a):Jacek, kiedyś w maluchu sam wyjmowałeś silnik w niedzielne popołudnie. Dziś zrobisz to w swoim aktualnym aucie? :) Oczywiście, ze żarówka to nie silnik ale weź pod uwagę, że niektóre lampy samochodowe teraz są bardziej skomplikowane niż ówczesny silnik w maluchu :) Poza tym to jest czyjaś praca. Za nią dostaje pieniądze.

Masz rację i niestety coraz częściej spotykamy się z sytuacją, gdzie ważniejsze są interesy producentów bądź lobbystów niż konsumentów. Dlatego też coraz bardziej obniża się jakość wszelkich produktów, bo ważniejsze staje się to, żeby więcej sprzedać niż to, żeby produkt był lepszej jakości i dłużej nam służył. Tylko czy my jako konsumenci musimy się na to godzić?
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 17.05.2014 18:52

greenrs napisał(a):
Bocian napisał(a):Jacek, kiedyś w maluchu sam wyjmowałeś silnik w niedzielne popołudnie. Dziś zrobisz to w swoim aktualnym aucie? :) Oczywiście, ze żarówka to nie silnik ale weź pod uwagę, że niektóre lampy samochodowe teraz są bardziej skomplikowane niż ówczesny silnik w maluchu :) Poza tym to jest czyjaś praca. Za nią dostaje pieniądze.

Masz rację i niestety coraz częściej spotykamy się z sytuacją, gdzie ważniejsze są interesy producentów bądź lobbystów niż konsumentów. Dlatego też coraz bardziej obniża się jakość wszelkich produktów, bo ważniejsze staje się to, żeby więcej sprzedać niż to, żeby produkt był lepszej jakości i dłużej nam służył. Tylko czy my jako konsumenci musimy się na to godzić?

Oczywiście, że nie musimy :) Możesz kupić Rolls Royce'a :oczko_usmiech:
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5828
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 17.05.2014 18:58

Bocian napisał(a):
walp napisał(a):Co do zwiększonego zużycia paliwa, to waha się ono od 0,2-0,5 l/100 km (jakieś 1-2,5 PLN). Jestem w stanie ponieść takie koszty dla większego bezpieczeństwa jazdy.


Czemu zatem ludzie jeżdżą na klimie? :) Albo z otwartymi oknami, co jeszcze bardziej zwiększa zużycie paliwa niż klima? ;) To ich jakoś nie boli... :roll:

Sławek mówimy tu o obowiązku. Jeżdżenie na klimie nie jest obowiązkowe i jeden woli zaoszczędzić parę złotych a drugi jeździć w komfortowych warunkach - każdy ma wybór i może zdecydować. W przypadku świateł nie mam takiego wyboru. Zgodziłbym się na to bez szemrania, gdyby jakiekolwiek badania czy statystyki jednoznacznie i wyraźnie potwierdzały wpływ używania świateł na bezpieczeństwo jazdy. Póki co, takich badań nie ma. Przykład Austrii jest tylko tego potwierdzeniem - Austriacy to mądry naród :oczko_usmiech:
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5828
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 17.05.2014 19:02

Bocian napisał(a):Możesz kupić Rolls Royce'a :oczko_usmiech:

Nie kupię... bo nie mam pewności czy poduszki powietrzne nie były składane przez wyzyskiwanych robotników gdzieś na chińskim zadupiu :wink:
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 17.05.2014 19:14

jara napisał(a):
greenrs napisał(a):to nie są to wcale małe koszty, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę kilkadziesiąt milionów samochodów jeżdżących codziennie po drogach Europy.


Ale za paliwo do każdego z tych kilkudziesięciu mln. samochodów płaci kilkadziesiąt mln. kierowców. Nie jeden za wszystkich. Koszty są jednostkowe.



Dokładnie! Co mnie obchodzą miliony? W moim portfelu jazda z włączonymi światłami nie robi praktycznie żadnej różnicy.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13484
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 17.05.2014 19:28

Raul73 napisał(a):Dokładnie! Co mnie obchodzą miliony? W moim portfelu jazda z włączonymi światłami nie robi praktycznie żadnej różnicy.

Mimo, że jestem zwolennikiem jazdy na światłach, ten argument rozumiem, bo w skali całego kraju, to jest duże obciążenie budżetu, choć indywidualnie portfela nie rujnuje.
Taki argument podnosili Niemcy, którzy mają chyba trochę bardziej zasobne portfele. :wink:
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5828
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 17.05.2014 19:29

Raul73 napisał(a):Dokładnie! Co mnie obchodzą miliony? W moim portfelu jazda z włączonymi światłami nie robi praktycznie żadnej różnicy.

Oj Ty egoisto :D A o emisji tysięcy ton szkodliwych gazów pomyślałeś? Topniejące zasoby światowych złóż ropy naftowej wziąłeś pod uwagę? Nie chcesz by Twoje wnuki żyły w czystym, niezdegradowanym środowisku? :wink:

Dobra. Jest sobotni wieczór, szkoda czasu na takie ciężkie dyskusje. Winko już otwarte, oddycha i czeka :papa:
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 17.05.2014 19:33

greenrs napisał(a):
Raul73 napisał(a):Dokładnie! Co mnie obchodzą miliony? W moim portfelu jazda z włączonymi światłami nie robi praktycznie żadnej różnicy.

Oj Ty egoisto :D A o emisji tysięcy ton szkodliwych gazów pomyślałeś? Topniejące zasoby światowych złóż ropy naftowej wziąłeś pod uwagę? Nie chcesz by Twoje wnuki żyły w czystym, niezdegradowanym środowisku? :wink:

Dobra. Jest sobotni wieczór, szkoda czasu na takie ciężkie dyskusje. Winko już otwarte, oddycha i czeka :papa:



Nie, no, oczywiście miałem na myśli siebie jako przeciętnego posiadacza auta! :D :D

A co do zanieczyszczenia środowiska.... Podobno jeden wybuch wulkanu zanieczyszcza atmosferę bardziej niż cała działalność ludzkości z kilku lat razem wziętych!

Ogólnie rzecz biorąc... te ekologiczne zbdety wymyślane przez różnych oszołomów unijnych średnio do mnie trafiają (delikatnie mówiąc). :mrgreen: :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone