Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kultura jazdy

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.05.2014 10:32

greenrs napisał(a):
Blaugrana napisał(a):Chamstwo, agresja na drodze, lekceważenie przepisów, pośpiech, wyścigi, większość co najmniej ze szlacheckim rodowodem albo poseł na sejm, po kieliszku ?
I nikt się nie przyzna, że dostał mandat ?


Taka już nasza ta "szlachecka" natura :twisted:
Z innej beczki... Spróbuj za naszą zachodnią granicą znaleźć pijaka na ulicy! Prędzej znajdziesz 1000 euro. A tam nie ma żadnej ustawy "antyalkoholowej". Widok ludzi (również kobiety) popijające piwko w parku na ławeczce jest nader powszechny, tyle tylko, że nikt się nie słania na nogach, nie zaczepia przechodniów, nie rzuca butelek... Niemiec bez żadnych oporów wsiada do auta po jednym piwku wypitym do obiadu. Kontrole trzeźwości zdarzają się tak często jak spotkania z żyrafą w środku miasta... i jakoś nikt nie zabija rodziny jadąc po pijaku. Dlaczego?


A co do karania pijaków za kierownicą, myślę że dobrym sposobem byłaby publikacja wizerunku - w lokalnej prasie, internecie (można by stworzyć specjalną stronę), telewizji... Sposób prosty, tani i wydaje mi się, że skuteczny. Tylko niestety nasze chore prawo chroni wizerunek przestępcy, nie licząc się z ofiarami. :evil:

Nie wiem jak jest w Niemczech, nigdy nie byłam.
Natomiast np w Stanach, za otwartą butelkę piwa czy pustą puszkę przewożoną w aucie, nawet w bagażniku ( jeżeli policjant ma podstawę przeszukać samochód) można trafić do paki. Ktoś kto spowoduje tam wypadek po pijanemu od razu idzie do więzienia, do końca życia ma w rejestrze notkę co zrobił. Ci, którzy byli parę razy złapani dostają elektroniczną obrożę ( praca- dom- szkoła dzieci ) po której mogą się poruszać autem.
U nas (mz) nawet, po jednym piwie powinno być zero tolerancji.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 14.05.2014 10:34

jara napisał(a):
Sławek, ale te łapanki podczas np. długich weekendów pokazują bardzo dużą ilość pijanych kierowców. Wręcz ogromną. Więc czy przy tym stanie rzeczy wzmożone i np. cotygodniowe kontrole trzeźwości byłyby aż tak wielkim zamachem na demokrację?

Ci ludzie nie piją sami. I dlatego, że ktoś im pozwala pojechać te łapanki dają takie wyniki. A to zawracanie dupy psom z drogówki. Gdyby nie dopuścić do jazdy nawalonych, nie trzeba by robić łapanek. Można by tych ludzi przesunąć do innych zadań, do rozliczeń kolizji i wypadków. I nie czekałoby sie 4h.
Ostatnio edytowano 14.05.2014 10:36 przez Bocian, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.05.2014 10:35

Bocian napisał(a):
Blaugrana napisał(a):Trzy :) Za prędkość, nie żebym się usprawiedliwiała ale to nigdy nie była F1 :) Przekroczenie o 20 km - niefart :)

Co znaczy niefart? :)

No niefart bo mnie złapali :) Nie mam CB :)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 14.05.2014 10:38

Blaugrana napisał(a):
Bocian napisał(a):
Blaugrana napisał(a):Trzy :) Za prędkość, nie żebym się usprawiedliwiała ale to nigdy nie była F1 :) Przekroczenie o 20 km - niefart :)

Co znaczy niefart? :)

No niefart bo mnie złapali :) Nie mam CB :)

I właśnie pani Katarzyno, takie podejście do sprawy jest niedopuszczalne :)
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5828
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 14.05.2014 10:40

Calapula napisał(a):
greenrs napisał(a):[i... Spróbuj za naszą zachodnią granicą znaleźć pijaka na ulicy! Prędzej znajdziesz 1000 euro. ...:

Córka szwagierki pracuje w eleganckiej knajpce w Londynie, bardzo znanej. Tak jak tam się uchlewają Anglicy to trudno jest opisać. W Polsce z takim pijaństwem w takim stylu się nigdy nie spotkała. Potem do domu ich nie teleportują tylko jakimś pojazdem muszą się dowlec. Jest przekonana o tym, że niejeden kompletnie zamroczony klient wraca własnym samochodem. Bogaci są na ogół. Butelka szampana 600 funtów.

Miałem raczej na myśli taki zwykły powszedni dzień a nie weekendowo-nocne imprezowanie "bananowej młodzieży" :wink: . Takich Anglików widzimy na co dzień również u nas, np. w Krakowie.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 14.05.2014 10:41

greenrs napisał(a):Takich Anglików widzimy na co dzień również u nas, np. w Krakowie.

To są przebrani Krakusy :) Ściemę walą, żeby na Angoli było :)
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 14.05.2014 11:00

Bocian napisał(a):
jara napisał(a):
Sławek, ale te łapanki podczas np. długich weekendów pokazują bardzo dużą ilość pijanych kierowców. Wręcz ogromną. Więc czy przy tym stanie rzeczy wzmożone i np. cotygodniowe kontrole trzeźwości byłyby aż tak wielkim zamachem na demokrację?

Ci ludzie nie piją sami. I dlatego, że ktoś im pozwala pojechać te łapanki dają takie wyniki. A to zawracanie dupy psom z drogówki. Gdyby nie dopuścić do jazdy nawalonych, nie trzeba by robić łapanek. Można by tych ludzi przesunąć do innych zadań, do rozliczeń kolizji i wypadków. I nie czekałoby sie 4h.

A to nie jest tak, że do takiej akcji są mobilizowane dodatkowe siły?
No bo z tego co piszesz to wynika, że ona polega na wykonaniu przesunięć kadrowych.

Niemniej tak czy siak, łapanki są o tyle skuteczne/nieskuteczne, że działają w pewnym, ograniczonym zasięgu trasy.
Zazwyczaj gdzieś w pobliżu dużych skupisk, a więc tam, gdzie kierowcy kończą trasę, a nie zaczynają i tu nie ma siły, ale Bocian ma rację - nie chodzi o to, żeby zatrzymać kogoś, tylko żeby on nie pojechał.
A druga strona to taka, że taka akcja pokazuje skalę zjawiska, natomiast nie mówi nic o tym, jak to wygląda poza głównymi drogami. Nikt normalny nie postawi przecież patrolu przy każdej dyskotece na wsi i nie zacznie tam kontrolować.
A nawet jak postawi, to i tak ich objadą, bo wszyscy będą wiedzieć, że stoją.

I to właśnie tu jest największy problem, bo tu ginie najwięcej osób, zwłaszcza ostatnio.

Statystyki nie pokazują, jak się zmniejsza procent pijanych na drogach, tylko pokazują, że coraz lepiej udaje im się uniknąć kontroli :D
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 14.05.2014 11:04

Ale przy wzmożonych kontrolach zwiększa się prawdopodobieństwo wpadki, więc taki delikwent po pijaku nie pojedzie. Przynajmniej paru z nich.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 14.05.2014 11:06

weldon napisał(a):A to nie jest tak, że do takiej akcji są mobilizowane dodatkowe siły?
No bo z tego co piszesz to wynika, że ona polega na wykonaniu przesunięć kadrowych.

Jakie siły? :) Skąd? Oczywiście, ze na akcje typu Akcja Znicz czy Akcja Łikend Majowy nakazuje sie przyjść pełnym stanem ludzi. Ale na takie łapanki powszednie typu imieniny Andrzeja czy coś podobnego jadą ludzie z grafiku i zamiast robić co do nich należy, dmuchają kierowców :)
weldon napisał(a):

I to właśnie tu jest największy problem, bo tu ginie najwięcej osób, zwłaszcza ostatnio.

Statystyki nie pokazują, jak się zmniejsza procent pijanych na drogach, tylko pokazują, że coraz lepiej udaje im się uniknąć kontroli :D

Nie jest to prawda. Spada ilość pijanych za kółkiem i ilość zabitych prze pijanych kierowców.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 14.05.2014 11:08

jara napisał(a):Ale przy wzmożonych kontrolach zwiększa się prawdopodobieństwo wpadki, więc taki delikwent po pijaku nie pojedzie. Przynajmniej paru z nich.

Pojedzie. Każdy uważa, że akurat jego nie złapią. To jak z karą śmierci. Nic nie daje bo przestępca uważa, że akurat jego nie dostaną.
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 14.05.2014 11:11

Bocian napisał(a):
jara napisał(a):Ale przy wzmożonych kontrolach zwiększa się prawdopodobieństwo wpadki, więc taki delikwent po pijaku nie pojedzie. Przynajmniej paru z nich.

Pojedzie. Każdy uważa, że akurat jego nie złapią. To jak z karą śmierci. Nic nie daje bo przestępca uważa, że akurat jego nie dostaną.


Teraz pojedzie, bo akcja była w zeszłym tygodniu. Lecz gdy okaże się, że jest któryś tydzień z rzędu, zesra się i nie pojedzie.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 14.05.2014 11:15

jara napisał(a):
Bocian napisał(a):
jara napisał(a):Ale przy wzmożonych kontrolach zwiększa się prawdopodobieństwo wpadki, więc taki delikwent po pijaku nie pojedzie. Przynajmniej paru z nich.

Pojedzie. Każdy uważa, że akurat jego nie złapią. To jak z karą śmierci. Nic nie daje bo przestępca uważa, że akurat jego nie dostaną.


Teraz pojedzie, bo akcja była w zeszłym tygodniu. Lecz gdy okaże się, że jest któryś tydzień z rzędu, zesra się i nie pojedzie.

Jara, jeśli ktoś ogłosi, ze zapora będzie stała tu czy tu, to albo gość nie pojedzie albo raczej ominie inną drogą. Ale tego się nie podaje i gość uważa, że na kontrolę nie trafi. Uważa tak, gdzieś łapią ale na pewno nie u mnie, przecież nie miałem kontroli 15 lat...
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 14.05.2014 11:19

15 lat nie miałem kontroli a tu w ciągu miesiąca już 3. Trzeba uważać.
Tak to widzę.
rapez
Croentuzjasta
Posty: 456
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) rapez » 14.05.2014 11:20

Ależ Polak umie się pohamować na drodze i pokazać wzorowy styl jazdy.... najczęściej jadąc waśnie do Chorwacji.
Piękna Słowacja zwiedzana jest przez nas wszystkich z zadziwiającą spokojną i przepisową prędkością.
Austria, Słowenia, Węgry..... tutaj jest różnie.

Moim zdaniem na głupotę nie ma rady. Przemoc rodzi przemoc; patologia rodzi patologię... wiem; są wyjątki... jak wszędzie :idea:
Każdy potrafi się pohamować, powstrzymać ale sprawa musi dotyczyć jego samego; musi odczuć to na sobie... dopiero wtedy zrozumie.
Jednak wtedy najczęściej jest już za późno.
mszkudlarek36
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 280
Dołączył(a): 19.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) mszkudlarek36 » 14.05.2014 12:57

lechocz napisał(a):
greenrs napisał(a):
Blaugrana napisał(a):... Niemiec bez żadnych oporów wsiada do auta po jednym piwku wypitym do obiadu..."


To wyobraź sobie Polaka, który ledwo co trzymając się na nogach, najpewniej chętnie byłby przekonywał zatrzymujących go policjantów, że przecież on jest trzeźwy, a pić to i owszem wypił ale jedno piwo i to dwa dni wcześniej. A wszystkiemu winne są te zjedzone jabłka co to mu w żołądku sfermentowały. :papa:


Bo u nas nie zna się umiaru, nawet jakby dozwolona byłaby jazda po jednym piwku to i tak znaleźliby się tacy co wypiliby 3 albo 4 bo skoro po jednym można to przecież mogę wypić jeszcze jedno, na pewno nic się nie stanie.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone