Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kultura jazdy

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 09.05.2014 09:13

Bocian, ale po co światło ma się zmieniać, skoro nikt nie jedzie?
Skąd sekundnik będzie wiedział, że za dziesięć minut na tym kierunku przejazdu pojawi się samochód?

Stoisz i wiesz ile sekund zmarnujesz na patrzenie się na puste skrzyżowanie?
Bessensou :/

Bocian napisał(a):Po co w ogóle światła jak znajda się tacy co przelecą na czerwonym?

A niech lecą - dzięki radarom wzbogacają budżet miasta. Kiedyś im się to znudzi i tak się właśnie stało w kilku miejscach, gdzie przestali wjeżdżać i blokować skrzyżowanie.
Bocian napisał(a):Nie znam sie na tego typu sygnalizacji ale jakoś nie mogę uwierzyć, że gdy sekundnik pokazuje np 20 sekund do zmiany na czerwone i nadjedzie tramwaj to natychmiast zapali sie zero sekund i zmieni sie sygnalizacja...

A ty byś się wpatrywał się w sekundnik, który ... może zmienić zdanie?

Podstawą jest wiarygodność systemu, czyli to, że światło zielone będzie się częściej zapalało tam, gdzie jest taka potrzeba, a nie, że będzie się zapalało w ogóle.

Zapala mi się zielone, widzę, że mam 30 sekund i przestaję zwracać uwagę na światła, tylko staram się jako jeszcze jeden przejechać przez skrzyżowanie i nie wjechać w samochód przede mną, a system skrócił ten czas o 10 sekund, bo przyjechał tramwaj.
Wiesz co się stanie?
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 09.05.2014 09:25

weldon napisał(a):Bocian, ale po co światło ma się zmieniać, skoro nikt nie jedzie?
Skąd sekundnik będzie wiedział, że za dziesięć minut na tym kierunku przejazdu pojawi się samochód?
Stoisz i wiesz ile sekund zmarnujesz na patrzenie się na puste skrzyżowanie?
Bessensou :/

No to wreszcie rozmawiamy o korku pod sygnalizatorem czy o pustych skrzyżowaniach? Sekundnik ma dać szansę na przygotowanie się kierowcy do ruszenia w odpowiednim momencie, daje mu sygnał, że ma się przygotować, wrzucić bieg czy przestać drapać sie po doopie. Jakoś nie wierzę, że system jest tak głupi, że w nocy na przykład czy w czasie małego ruchu działa z takim samym interwałem jak w szczycie. Zapewne jest wyposażony w czujniki natężenia ruchu. I nie zmienia świateł w sekundę z zielonego na czerwone.
weldon napisał(a):Zapala mi się zielone, widzę, że mam 30 sekund i przestaję zwracać uwagę na światła, tylko staram się jako jeszcze jeden przejechać przez skrzyżowanie i nie wjechać w samochód przede mną, a system skrócił ten czas o 10 sekund, bo przyjechał tramwaj.
Wiesz co się stanie?

Nic nie zwalnia z myślenia i zwracania uwagi na sygnalizator. System ma wspomagać a nie zastępować mózg.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 09.05.2014 09:56

Bocian napisał(a):Jakoś nie wierzę, że system jest tak głupi, że w nocy na przykład czy w czasie małego ruchu działa z takim samym interwałem jak w szczycie.
Żeby tak działać, to musisz albo zdać się na algorytm stworzony przez techników ruchu - w przypadku sekundnika - albo na zmienną losową generowaną przez system w zależności od aktualnej, całkowicie nieprzewidywalnej, sytuacji na drodze.

Połączyć się tego nie da.

Dlatego sekundniki są dobre w jakimś zamkniętym, lokalnym systemie, ale nie da się ich wprowadzić razem z systemem akomodacyjnym, który, wraz z połączonym systemem restrykcyjnym pod postacią uniwersalnych fotoradarów, lepiej sobie radzi z rozładowaniem ruchu.

Na przykład wspomniane blokowanie skrzyżowań lub zapalanie się czerwonego światła wtedy, gdy nikt nie jedzie w systemie akomodacyjnym nie występuje, a w systemie z sekundnikiem będzie miało miejsce.

Na to, że kierowca przed tobą nie zareaguje z odpowiednią prędkością i nie ruszy to nie ma wpływu żaden sekundnik - co najwyżej szybciej zaczniesz na niego trąbić. Tak samo sekundnik nie wpłynie na tych, co na żółtym będą wjeżdżać na skrzyżowanie, z którego nie mogą zjechać.

W przypadku gdy ruch miejski intensyfikuje się, czyli na każdym kierunku jest podobna ilość samochodów, również system akomodacyjny przestaje sobie radzić, ale za to zaczynają działać fotoradary, dzięki którym przynajmniej masz jako taką płynność ruchu. Sekundnik nie spędzi ze skrzyżowania blokujących go samochodów, a fotoradar już tak.

Podałem przykład, gdzie sekundniki się naprawdę sprawdzają, zresztą pewnie można by te przykłady mnożyć - np. przejazdy kolejowe - ale my jesteśmy w mało komfortowej sytuacji, gdzie priorytetem jest pogodzenie ruchu o bardzo dużym natężeniu: komunikacji miejskiej, szynowego, autobusów z ich buspasami, rowerzystów, samochodów osobowych i pieszych i opieranie się w tym systemie tylko o sekundnik nie zda egzaminu.

Zobacz co się stało tutaj. Sekundnik by się przydał, ale o wiele lepiej byłoby uzależnić długość świecącego się światła od ilości samochodów skręcających. Na razie masz sztywno i ludzie tylko by się bardziej wnerwili, że im się 16 sekund odlicza, na przejście, a samochodom odlicza 3 razy więcej. Kamienia by ten sekundnik dostał jak nic :D

Tak samo sekundnik był testowany dla tramwajarzy, którzy dzięki temu wiedzieli, ile czasu im zostaje do zabrania pasażerów i w odpowiednim momencie dawali sygnał i zamykali drzwi, ruszając równo z zielonym. Tyle, że oprócz nich nikt więcej na tym nie korzystał i jak tramwaj nie stał na przystanku, to stałeś na pustym skrzyżowaniu i czekając na zmianę świateł, tracąc czas.
brat3k
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 23.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) brat3k » 09.05.2014 10:31

wystarczyłoby żeby sekundnik informował np. 10 sekund przed zmianą świateł - a nie odliczał cały czas - a to na pewno da się zrobić
mszkudlarek36
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 280
Dołączył(a): 19.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) mszkudlarek36 » 09.05.2014 10:51

brat3k napisał(a):wystarczyłoby żeby sekundnik informował np. 10 sekund przed zmianą świateł - a nie odliczał cały czas - a to na pewno da się zrobić

Właśnie o to tu chodzi, widzimy, że mamy 5 sekund do zielonego wrzucamy jedynkę i czekamy, a nie tak jak spora część kierowców, gdy zapali się zielone wtedy dopiero zaczyna szukać drążka i nie daj Boże jeszcze bieg nie chce wskoczyć, zaczynają się nerwy i zamiast 15 aut na zdąży przejechać 10.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 09.05.2014 10:53

weldon napisał(a):Na to, że kierowca przed tobą nie zareaguje z odpowiednią prędkością i nie ruszy to nie ma wpływu żaden sekundnik - co najwyżej szybciej zaczniesz na niego trąbić. Tak samo sekundnik nie wpłynie na tych, co na żółtym będą wjeżdżać na skrzyżowanie, z którego nie mogą zjechać.


Oczywiście, że ma. Daje impuls do przygotowania sie w danej chwili a nie za nie wiadomo jaki czas. Wjeżdżanie na żółtym jest wykroczeniem drogowym i nie o tym tu rozmawiamy. Sekundnik nie do tego ma służyć. Pokazuje kiedy mam włączyć bieg do ruszenia i ile czasu jeszcze będzie zielone, co da mi wiedzę, czy zdążę przejechać na zielonym czy nie. Bo na żółtym nie mogę już jechać.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 09.05.2014 10:54

mszkudlarek36 napisał(a):
brat3k napisał(a):wystarczyłoby żeby sekundnik informował np. 10 sekund przed zmianą świateł - a nie odliczał cały czas - a to na pewno da się zrobić

Właśnie o to tu chodzi, widzimy, że mamy 5 sekund do zielonego wrzucamy jedynkę i czekamy, a nie tak jak spora część kierowców, gdy zapali się zielone wtedy dopiero zaczyna szukać drążka i nie daj Boże jeszcze bieg nie chce wskoczyć, zaczynają się nerwy i zamiast 15 aut na zdąży przejechać 10.

Dokładnie tak.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 09.05.2014 11:32

Bocian napisał(a):... i nie o tym tu rozmawiamy.

Tylko że jak tak, to można uznać, że najlepszym rozwiązaniem jest system, w którym zielone światło na naszej drodze będzie palić się cały czas :D

Nie można rozpatrywać ruchu miejskiego koncentrując się na jednym, w sumie mało istotnym szczególe, polegającym na tym, że ktoś może, ale nie musi, zwracać uwagę na ten cały sekundnik.


mszkudlarek36 napisał(a):mamy 5 sekund do zielonego wrzucamy jedynkę i czekamy, a nie tak jak spora część kierowców, gdy zapali się zielone wtedy dopiero zaczyna szukać drążka i nie daj Boże jeszcze bieg nie chce wskoczyć, zaczynają się nerwy i zamiast 15 aut na zdąży przejechać 10.

A nie wolałbyś jechać w tym momencie, zamiast stać na pustym skrzyżowaniu i zabijać czas patrzeniem na migające cyferki? :)

Nie wiem czemu upieracie się, że lepszym rozwiązaniem jest to, które powoduje, że musisz się zatrzymać bez względu na sytuację na drodze, tylko po to, żeby sobie przez jakiś czas popatrzeć na sekundnik, niż ta, w której macie zielone światło i jedziecie ponieważ z bocznych uliczek nie chce nikt wyjechać.

Albo taka, że stoicie na 10 miejscu przed światłami, które specjalnie dla was system dłużej utrzymuje zielonymi i dzięki temu przejeżdżacie je na raz, zamiast trzy razy odliczać sobie ile czasu tracicie stojąc na tychże światłach.

Problemem jest to, że sekundnik, bez względu na program jaki nim steruje, nocny, dzienny, pośredni, zawsze działa w trybie przypuszczającym, założonym przez jakiegoś programistę, a więc zapala światła wtedy, kiedy mu się podoba, a nie wtedy, gdy ma to sens.
Natomiast system akomodacyjny reaguje na te zmiany natychmiast, regulując tempo i czas zmiany świateł.

Czas reakcji kierowcy na to, co się dzieje na drodze, to podejście indywidualne i to, że ktoś ma sekundnik, trochę ułatwia podjęcie pewnych decyzji, ale czym to się różni od obserwacji, że się zapala światło żółte? Bo są cyferki? :wink:

Od razu uprzedzam, że systemów połączyć się nie da. Jak przewidzieć, że na dane skrzyżowanie za jakiś czas coś przyjedzie?
brat3k
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 23.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) brat3k » 09.05.2014 11:57

weldon napisał(a):
Bocian napisał(a):... i nie o tym tu rozmawiamy.

Problemem jest to, że sekundnik, bez względu na program jaki nim steruje, nocny, dzienny, pośredni, zawsze działa w trybie przypuszczającym, założonym przez jakiegoś programistę, a więc zapala światła wtedy, kiedy mu się podoba, a nie wtedy, gdy ma to sens.
Natomiast system akomodacyjny reaguje na te zmiany natychmiast, regulując tempo i czas zmiany świateł.
...
Od razu uprzedzam, że systemów połączyć się nie da. Jak przewidzieć, że na dane skrzyżowanie za jakiś czas coś przyjedzie?[/color]

i z tym się nie zgodzę - skoro jakiś "czujnik" wykrywa brak ruchu w danym czasie, na określonym kierunku - to i tak musi minąć kilka sekund (ze względów bezpieczeństwa) zanim zmieni się światło - i wystarczyłoby żeby sekundnik włączał się w tym momencie informując że za X sekund nastąpi zmiana
jestem przeciwny staniu na pustym skrzyżowaniu i oglądaniu migających cyferek
jako programista uważam że sytuacja:
brak ruchu -> czujnik przesyła informacje do systemu -> decyzja o zmianie -> start sekundnika -> zmiana świateł
jest w pełni do zaimplementowania - inna sprawa czy obecny system pozwoli na takie dodatki
Zdenek35
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 129
Dołączył(a): 09.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zdenek35 » 09.05.2014 12:06

Krótko zwięźle i na temat

Sekundniki stosuje się zazwyczaj na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlna o dużym natężeniu ruchu.
Wtedy na takim skrzyżowaniu akomodacje możemy wsadzić sobie w buty.

Akomodacje stosuje się na skrzyżowaniach mniej obciążonych gdzie jest jeszcze relatywnie duża przepustowość takiego skrzyżowania.

Pozdrawlaju wszystkich :papa:
Zdenek35
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 129
Dołączył(a): 09.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zdenek35 » 09.05.2014 12:08

Bocian napisał(a):
mszkudlarek36 napisał(a):
brat3k napisał(a):wystarczyłoby żeby sekundnik informował np. 10 sekund przed zmianą świateł - a nie odliczał cały czas - a to na pewno da się zrobić

Właśnie o to tu chodzi, widzimy, że mamy 5 sekund do zielonego wrzucamy jedynkę i czekamy, a nie tak jak spora część kierowców, gdy zapali się zielone wtedy dopiero zaczyna szukać drążka i nie daj Boże jeszcze bieg nie chce wskoczyć, zaczynają się nerwy i zamiast 15 aut na zdąży przejechać 10.

Dokładnie tak.



Czasami tak się zastanawiam a od czego mamy żółte światło :?:
mszkudlarek36
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 280
Dołączył(a): 19.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) mszkudlarek36 » 09.05.2014 12:19

Zdenek35 napisał(a):
Czasami tak się zastanawiam a od czego mamy żółte światło :?:


Ja i tak w dalszym ciągu będę upierał się przy swoim, że te liczniki to bardzo dobre rozwiązanie. Żółte światło czasami zapali się w momencie, w którym przykładowy kierowca akurat kopie w schowku i po zakończeniu owej czynności orientuję się, że jest już zielone. Widząc licznik ma świadomość, że w 4 sekundy nie zdąży nic ciekawego tam znaleźć i może przygotować się do jazdy :)
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 09.05.2014 12:31

brat3k napisał(a):jako programista uważam że sytuacja:
brak ruchu -> czujnik przesyła informacje do systemu -> decyzja o zmianie -> start sekundnika -> zmiana świateł
jest w pełni do zaimplementowania - inna sprawa czy obecny system pozwoli na takie dodatki

Zdenek35 napisał(a):a od czego mamy żółte światło :?:


Zdenek35 napisał(a):Akomodacje stosuje się na skrzyżowaniach mniej obciążonych gdzie jest jeszcze relatywnie duża przepustowość takiego skrzyżowania.

Nie, stosuje się cały system, którego częścią jest albo sekundnik albo akomodacja. Na raz się nie da.

Jeśli ruch w całej Warszawie podporządkowałbyś określonemu interwałowi włączania i wyłączania świateł, to wszystko utknęło by w jednym, wielkim korku, ponieważ ten system nie przewiduje zdarzeń losowych.
Natomiast system akomodacyjny reaguje właśnie na zwiększenie ruchu z któregoś kierunku i robi to w dodatku natychmiast, na przykład wyczuwając, że na bocznej uliczce nie ma samochodów.
Sekundnik w takiej sytuacji zatrzymałby na określony czas ruch samochodowy - po co?

Koło mnie na szosie Gdańskiej ktoś wpadł na genialny pomysł założenia świateł na każdym przejściu, gdzie zamiast akomodacji światła sterowane są przez ludzia, który do tych świateł podchodzi (a ruch, wierz mi, jest bardzo duży).
W wyniku tego robi się taka sytuacja, że człowiek podchodzi do sygnalizatora, włącza go, po czym albo spokojnie przebiega na drugą stronę, bo 150 metrów wcześniej właśnie zrobił się zator i nic nie jedzie, albo stoi i czeka na zielone.
Zapala się zielone, pieszy przechodzi (albo już dawno przeszedł) i samochody stoją puszczając powietrze na przejściu. Jak im dodam sekundnik, to może i mniej się będą nudzić ale nie zmieni to tego, że za 150 metrów staną znowu i znów będą sobie patrzeć na sekundnik.

System akomodacyjny sprawiłby, że regulując czasem zapalania się świateł na przejściach i bocznych drogach, w zależności od natężenia ruchu zamiast odliczać sekundy przepuszczałby większą ilość samochodów na dłuższym odcinku w dodatku, a więc też korki byłyby mniejsze.

Sekundniki to takie alibi dla tych, którzy chcą małym kosztem wykazać się, że coś robią, a nie żeby usprawnić ruch.

Ruch może usprawnić tylko współpraca nadzoru ruchu, natychmiast reagującego na sytuację na drodze (co może im zapewnić system sterowania ruchem powiązany z systemem akomodacyjnym) i kierowców. Tylko że tych ostatnich żadne cyferki nie zdyscyplinują, jeżeli nie będą chcieli prawidłowo reagować na sygnały i przepisy drogowe.

Takie cyferki to są dobre tam, gdzie ruch odbywa się w sposób płynny i przewidywalny, a nie tam, gdzie zmiany są co chwilę. Dużo ważniejszym jest sprawić, nie, żeby samochód odpowiednio wcześniej ruszył, tylko żeby miał gdzie jechać.
Zdenek35
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 129
Dołączył(a): 09.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zdenek35 » 09.05.2014 13:41

weldon napisał(a):
brat3k napisał(a):jako programista uważam że sytuacja:
brak ruchu -> czujnik przesyła informacje do systemu -> decyzja o zmianie -> start sekundnika -> zmiana świateł
jest w pełni do zaimplementowania - inna sprawa czy obecny system pozwoli na takie dodatki

Zdenek35 napisał(a):a od czego mamy żółte światło :?:


Zdenek35 napisał(a):Akomodacje stosuje się na skrzyżowaniach mniej obciążonych gdzie jest jeszcze relatywnie duża przepustowość takiego skrzyżowania.

Nie, stosuje się cały system, którego częścią jest albo sekundnik albo akomodacja. Na raz się nie da.

Jeśli ruch w całej Warszawie podporządkowałbyś określonemu interwałowi włączania i wyłączania świateł, to wszystko utknęło by w jednym, wielkim korku, ponieważ ten system nie przewiduje zdarzeń losowych.
Natomiast system akomodacyjny reaguje właśnie na zwiększenie ruchu z któregoś kierunku i robi to w dodatku natychmiast, na przykład wyczuwając, że na bocznej uliczce nie ma samochodów.
Sekundnik w takiej sytuacji zatrzymałby na określony czas ruch samochodowy - po co?

Koło mnie na szosie Gdańskiej ktoś wpadł na genialny pomysł założenia świateł na każdym przejściu, gdzie zamiast akomodacji światła sterowane są przez ludzia, który do tych świateł podchodzi (a ruch, wierz mi, jest bardzo duży).
W wyniku tego robi się taka sytuacja, że człowiek podchodzi do sygnalizatora, włącza go, po czym albo spokojnie przebiega na drugą stronę, bo 150 metrów wcześniej właśnie zrobił się zator i nic nie jedzie, albo stoi i czeka na zielone.
Zapala się zielone, pieszy przechodzi (albo już dawno przeszedł) i samochody stoją puszczając powietrze na przejściu. Jak im dodam sekundnik, to może i mniej się będą nudzić ale nie zmieni to tego, że za 150 metrów staną znowu i znów będą sobie patrzeć na sekundnik.

System akomodacyjny sprawiłby, że regulując czasem zapalania się świateł na przejściach i bocznych drogach, w zależności od natężenia ruchu zamiast odliczać sekundy przepuszczałby większą ilość samochodów na dłuższym odcinku w dodatku, a więc też korki byłyby mniejsze.

Sekundniki to takie alibi dla tych, którzy chcą małym kosztem wykazać się, że coś robią, a nie żeby usprawnić ruch.

Ruch może usprawnić tylko współpraca nadzoru ruchu, natychmiast reagującego na sytuację na drodze (co może im zapewnić system sterowania ruchem powiązany z systemem akomodacyjnym) i kierowców. Tylko że tych ostatnich żadne cyferki nie zdyscyplinują, jeżeli nie będą chcieli prawidłowo reagować na sygnały i przepisy drogowe.

Takie cyferki to są dobre tam, gdzie ruch odbywa się w sposób płynny i przewidywalny, a nie tam, gdzie zmiany są co chwilę. Dużo ważniejszym jest sprawić, nie, żeby samochód odpowiednio wcześniej ruszył, tylko żeby miał gdzie jechać.


Nie, stosuje się cały system, którego częścią jest albo sekundnik albo akomodacja. Na raz się nie da.

Kolego weldon ja to wiem i wcale o tym nie pisałem, więc nie wiem dlaczego piszesz takie zdanie.
Ciekaw jestem kim jesteś z zawodu wtedy może szerzej wymienilibyśmy nasza wiedze i doświadczenie.

Ja napisałem krótko zwięźle i na temat samą istotę sekundników i akomodacji i żaden napisany tutaj post tego nie zmieni bo tak po prostu jest.

Kolego weldon piszesz cytuje:
"..Ruch może usprawnić tylko współpraca nadzoru ruchu, natychmiast reagującego na sytuację na drodze (co może im zapewnić system sterowania ruchem powiązany z systemem akomodacyjnym) i kierowców. .."

Pytam zatem co miałeś na myśli bo dla mnie to kompletne masło maślane.
Albo nadzór ruchu i sterowanie sygnalizacją lub zespołem sygnalizacji albo akomodacja.
Bo to co piszesz jedno przeczy drugiemu.
Pozdrawiam
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 09.05.2014 14:27

Zdenek35 napisał(a):Ciekaw jestem kim jesteś z zawodu

Kosmonautą ;)

Zdenek35 napisał(a):Nie, stosuje się cały system, którego częścią jest albo sekundnik albo akomodacja. Na raz się nie da.

Kolego weldon ja to wiem i wcale o tym nie pisałem, więc nie wiem dlaczego piszesz takie zdanie.

A czemu mam nie pisać? System powinien działać tak, żeby samochód jechał, a nie stał.
Cyferki to jest to samo co żółte światło i nie zmieni tego, że komuś się nie chce ruszyć na światłach.

Ważne jest żeby na tych światłach nie stać bez sensu i żeby było gdzie jechać, jak już ruszysz.
A o to musi zadbać nadzór nad całą trasą, a nie na danym skrzyżowaniu, gdzie są, czy nie ma jakieś sekundniki.

Te zegary to taki ersatz w momencie, gdy się nie ma pieniędzy, ale chce się pokazać, że się coś robi: o, korki są, bo ludzie nie zwracają uwagi na cyferki :D

A naprawdę to korki są, bo stoisz co kilkadziesiąt metrów, zamiast jechać. Jak ci się to nawarstwi, to zaczynasz marzyć o czymś, co spowoduje, że kierowcy przed tobą będą stali z wrzuconą jedynką i te sekundniki to spełnienie marzeń, a nie pomoc.
Pomoc to by była jakbyś nawet powoli, ale stale posuwał się do przodu.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone